czwartek, 3 sierpnia 2017

Przemek Cebula: Monarchia lekiem na całe zło? cz.1.




      Na  łamach nowojorskiego czasopisma „Nowy Dziennik” red. Przemysław Celuba opublikował obszerny materiał o polskim monarchizmie, jako pokłosie wizyty księcia Williama i księżnej Katarzyny w Polsce. Wiele polskich pism zamieściło własne omówienia wizyty pary książęcej, ale nieliczni postanowili przy tej okazji poprosić o wypowiedź polskich monarchistów.  Podstawą tego artykułu jest rozmowa z przewodniczącym Organizacji Monarchistów Polskich panem Adrianem Niklem oraz autorem tych słów, tzn. marszałkiem Konfederacji Spiskiem.
  
Temat przywrócenia monarchii powraca w Polsce zazwyczaj przy okazji wizyt par królewskich i książęcych z innych krajów bądź w przypadku kryzysów politycznych spowodowanych przez nieprecyzyjny trójpodział władzy. W kraju działa kilka organizacji monarchistycznych, które zabiegają o zmianę ustroju politycznego w kraju nad Wisłą i są w pełni gotowe na jego wprowadzenie.
Polska była królestwem od zarania swojej państwowości. Początki końca monarchii to 1795 rok. Wraz z trzecim rozbiorem Polski z tronu abdykował ostatni król wybrany przez Polaków Stanisław August Poniatowski. W późniejszych okresach na ziemiach polskich panowały monarchie zaborcze a z biegiem czasu potomkowie polskich rodzin królewskich wymarli. Organizacje monarchistyczne w kraju mają jednak pomysł by ten problem rozwiązać.

Plan Monarchii gotowy

Jan Skowera jest marszałkiem Konfederacji Spiskiej

Jan Lech Skowera jest Marszałkiem Konfederacji Spiskiej
 - Foto: ARCHIWUM PRYWATNE JANA LECHA SKOWERY
     Niedawno zakończyła się wizyta brytyjskiej pary książęcej, w tym samym czasie trwał kryzys parlamentarny. Choć to dwa różne wydarzenia to przyniosły pytanie czy monarchia w Polsce mogłaby rozwiązać podobne kryzysy w naszym kraju? M.in na to pytanie odpowiedział dla “Nowego Dziennika” Jan Lech Skowera – Marszałek Konfederacji Spiskiej  – “Te dwa wydarzenia tylko z pozoru są od siebie bardzo odległe. W rzeczywistości ten obecny kryzys parlamentarny jest de facto nierozwiązywalnym kryzysem ustrojowym. Rzecz dotyczy niezawisłości sądów. Wszystkie zgłaszane propozycje mają i będą miały charakter polityczny, ponieważ w ustroju republikańskim całe życie społeczne jest upolitycznione. W ustroju monarchicznym, w którym król byłby najwyższym sędzią i posiadał prawo mianowania wszystkich sędziów, to z czym mamy teraz do czynienia nie miałoby miejsca. Monarcha stający ponad podziałami partyjnymi w swoim dobrze pojętym interesie mianowałby takich sędziów, którzy rzetelnie i uczciwie wykonywaliby powierzoną im misję. Sędziowie powoływani przez polityków, niezależnie w jakiej formie, zawsze będą od polityków zależni, a nawet gdyby chcieli być niezależni, to kto będzie ich bronił przed naciskami? W monarchii zawsze mogą odwołać się do króla. Kryzys jaki przeżywa Polska jest konsekwencją ustrojową, ustroju republikańskiego!” – przekonuje Jan Lech Skowera. 

Według marszałka konfederacji spiskiej ponowne wprowadzenie monarchii w Polsce jest możliwe na kilka sposobów – “Jak wiemy z historii prawdziwa monarchia w Polsce została zniesiona przez ustanowienie wolnej elekcji w 1572 roku. Królowie z wyboru nie byli niczym innym jak tylko dożywotnimi prezydentami z bardzo ograniczoną przez Sejm możliwością działania. Głównie dotyczyło to finansów. W 1791 roku Sejm Czteroletni zniósł wolną elekcję oraz liberum veto, główne atrybuty szlacheckiej demokracji i przywrócił monarchię dziedziczną. Jest to jedna z możliwych dróg, droga parlamentarna.  To, o czym niewielu wie, to sytuacja z jaką mieliśmy do czynienia pod koniec I wojny światowej. Polska odrodziła się jako monarchia. Powstało Królestwo Polskie, na czele którego stanęła Rada Regencyjna. Marszałek Józef Piłsudski, po powrocie z Magdeburga stał się najpierw ministrem wojny w rządzie Królestwa Polskiego – na tym przecież polegało przejęcie przez niego władzy. Dopiero później powołał rząd Republiki Polskiej. Był w tym czasie jedynym autorytetem, który mógł podporządkować sobie różne, zwalczające się nurty polityczne. W sytuacji upadających monarchii i zrewolucjonizowanej Europy Polska nie mogła pozwolić sobie na taki ustrój ponieważ potrzebowała pomocy w walce z Rosją i Niemcami. Po zamachu majowym Piłsudski mógł powrócić do koncepcji ustroju monarchicznego i wprowadzić go mocą swojego autorytetu. To jest druga droga. Trzecia możliwość to ogólnonarodowe referendum, w sytuacji mocnej oddolnej presji społecznej. Do tego potrzebna jest wysoka świadomość społeczna, o co bardzo trudno patrząc na obecną sytuację w Polsce i prawie trzy dekady III Republiki. Doświadczenia dla Polski są tragiczne, ale refleksji nad przyczyną takiego stanu rzeczy niewiele” – mówi Jan Lech Skowera. Według niego by którakolwiek z tych dróg była możliwa do realizacji potrzebna jest zmiana świadomości polaków – “Bez przebudowy świadomości społecznej nie da się zmienić ustroju. Suwerenem jest naród, no chyba, że stacjonują wojska okupacyjne. Naród musi zrozumieć sens i potrzebę wprowadzenia monarchii. Warunek sine qua non. Świadomość w każdym kraju, w tym i w Polsce, kształtowana jest przez elity i media. Stąd taka „troska”, żeby monarchiści byli w Polsce skutecznie przemilczani” – mówi Marszałek Konfederacji Spiskiej.

Obserwując polską scenę polityczną wydaje się, że największym problemem byłaby decyzja kto miałby zostać Królem. Według Jana Lecha Skowery początkiem budowy nowej dynastii będzie reprezentacja monarchistów w polskim parlamencie – “Brak rodzimej dynastii, takiej, jaką byli Piastowie, czy nawet potencjalnego kandydata odbija się bardzo negatywnie na popularności idei monarchicznej. W każdej dyskusji pojawia się pytanie: Kto miałby być królem? Mamy tutaj do czynienia z syndromem zamykającego się koła. Brak pretendenta do tronu hamuje rozwój ruchu monarchistycznego, a z kolei polityczna słabość monarchizmu zniechęca potencjalnych kandydatów do jednoznacznego zdeklarowania się w obawie przed ośmieszeniem się.  To co może przerwać ten zaklęty krąg to stworzenie na tyle silnej reprezentacji monarchistów, która będzie w stanie wywalczyć miejsce w Sejmie. To będzie pokonaniem „masy krytycznej”.” mówi Jan Lech Skowera.
Choć przeciętny obywatel kraju nie wie nic o aktywności ruchów monarchistycznych to środowisko podejmuje kroki na rzecz wprowadzenia monarchii w Polsce – “Aktywność naszego środowiska jest bardzo duża, śmiem twierdzić, że przewyższa pod tym względem wiele innych organizacji, które są medialnie dostrzegalne, a na dodatek wspierane finansowo. Posiadamy rozbudowaną strukturę organizacyjną, na którą składa się: Konfederacja Spiska – stowarzyszenie zarejestrowane, które statutowo dąży do zmiany ustroju w Polsce. Powołaliśmy własną organizację przedsiębiorców pod nazwą: Polska Konfederacja Katolickich Przedsiębiorców. Spora część naszego środowiska to właśnie przedsiębiorcy. Utworzyliśmy własną uczelnię: Królewską Akademię Biznesu i Dyplomacji – z myślą, nie tylko o monarchistach, ale w ogóle elitach przyszłego państwa. Organizujemy doroczne spotkania formacyjno-integracyjne pod nazwą: Forum Monarchistów Polskich. Każdorazowo uczestnikami Forum, w charakterze prelegentów, są wybitni przedstawiciele świata nauki, polityki, Kościoła. W tym roku było to już 10 Forum. Organizujemy spotkania, wykłady, uroczystości – jak np. obchody 1050 rocznicy Chrztu Polski, która była centralną uroczystością w Diecezji Wrocławskiej. 27 października br. odbędzie się w Krakowie uroczystość pod patronatem prezydenta Krakowa, organizowana przez Konfederację Spiską, poświęcona 100 rocznicy intronizacji Rady Regencyjnej. Powstaje Rycerski Zakon Korony Polskiej. Mamy plany tworzenia średnich szkół elitarnych, jakich w Polsce brak, a czym może poszczycić się Anglia, czy inne kraje europejskie. Utrzymujemy kontakty z organizacjami monarchistycznymi w krajach sąsiedzkich. Na szczególną uwagę zasługują przyjacielskie relacje z Czechami. Nie sposób wymienić wszystkich naszych działań i inicjatyw, których celem jest popularyzacja idei monarchicznej i przygotowywanie społeczeństwa na jej przyjęcie” – mówi Marszałek Konfederacji Spiskiej. Jan Lech Skowera przygotował całościowy program w którym umieścił merytoryczne wskazówki dotyczące zmian w całej strukturze Państwa – „Program dla Monarchii” został zamieszczony na naszej stronie internetowej www.monarchia.info.pl. Jest to kompleksowy program organizacji państwa, oczywiście z uwzględnieniem ustroju monarchicznego. Ponieważ państwo to nie tylko monarcha, należało więc przedstawić rozwiązania we wszystkich dziedzinach życia, szczególnie tam, gdzie naprawa państwa jest niezbędna. To już wspomniany wyżej wymiar sprawiedliwości, obronność, edukacja, administracja itp. Z satysfakcją należy stwierdzić, że Program, od samego początku do dzisiaj, cieszy się bardzo dużą poczytnością. Oficjalnie nikt w polskich mediach nie odnotował tego faktu, chociaż wiem od znajomych z różnych środowisk politycznych, że wielu polityków-posłów czytało ten Program. Nikt publicznie jeszcze się do tego nie przyznał. Wiem również, iż wielu kandydatów na posłów i senatorów szukało tam inspiracji dla swoich propozycji. Zawarta w Programie idea polonizacji mediów powoli przebija się do publiczno-politycznej świadomości” – mówi na zakończenie Jan Lech Skowera – Marszałek Konfederacji Spiskiej.

Za:  http://monarchia.info.pl/monarchia-lekiem-na-cale-zlo/