czwartek, 11 grudnia 2025

Agnieszka Piwar - Holokaust Palestyńczyków (recenzja)

       Doczekałam się recenzji mojej książki "Holokaust Palestyńczyków", na portalu lubimyczytac.pl.

Oto fragment: "(...) Należy pochwalić przede wszystkim rzetelne przedstawienie genezy tego konfliktu. W kontekście tak zajadłej walki, tak zantagonizowanych stron, powrót do podstaw jest niezwykle cenny i uświadamiający. To jest moim zdaniem najlepsza rzecz w tej książce i dlatego warto po nią sięgnąć. Język jest przystępny, nawet nie znając tematu szczegółowo, można jako tako zorientować się w przebiegu wydarzeń."

Cała recenzja:

"Holokaust Palestyńczyków" autorstwa Agnieszki Piwar to książka, która w przejrzysty i rzeczowy sposób przedstawia genezę konfliktu palestyńsko-izraelskiego, z uwzględnieniem początków okupacji trwającej do dziś.

środa, 10 grudnia 2025

44 lata Trzeciej Pozycji w Polsce

              44 lata terceryzmu w naszej ukochanej Ojczyźnie. 44 lata walki o Wielką Polskę i idee trzeciopozycyjne.

Po kilkudziesięciu latach sanacyjnych, niemieckich i żydokomunistycznych represji oraz prób wymazania jego dorobku, 10 listopada 1981 roku wraz z powstaniem Narodowego Odrodzenia Polski, narodowy radykalizm powrócił jak feniks z popiołów. Jeszcze w podziemiu, jeszcze w trakcie nocy komunistycznego zniewolenia, ale z ogromnym zapałem młodych ludzi i bezkompromisowością ideową. Wszystko z poparciem i błogosławieństwem ówcześnie żyjących przedstawicieli środowiska oenerowskiego – Jerzego Kurcyusza, Mieczysława Harusewicza, ks. Stanisława Bełcha czy ks. prof. Michała Poradowskiego. W roku 1983 zaczyna ukazywać się pismo „Jestem Polakiem” – pierwsze  i przez długi czas jedyne polskie pismo narodowe. Niespełna dwa lata później NOP uruchamia podziemne Wydawnictwo „Jestem Polakiem”, które do roku 1989, a więc załamania się rządów PZPR, publikuje w wielotysięcznych nakładach ponad 100 tytułów książek, broszur i kolejnych tytułów prasowych – były to m.in. „Szczerbiec”, „Młodzież Narodowa”, „Myśl”, „Biuletyn NOP”. Obok działalności wydawniczej i propagandowej Narodowe Odrodzenie Polski prowadzi akcje bezpośrednie, organizując m.in. strajki na terenie uniwersyteckim. W dniu 3 maja 1986 roku, w trakcie Jubileuszowej Pielgrzymki Akademickiej, blisko stu działaczy NOP organizuje – pod hasłami katolickimi i nacjonalistycznymi – przemarsz ulicami Częstochowy. To pierwsza, od 1939 roku, tego typu akcja narodowa w Polsce.

„Przegrywacie i musicie dojść do porozumienia”.

             Donald Trump postawił władzom w Kijowie ultimatum, że do dnia 27 listopada 2025 roku muszą przyjąć lub odrzucić zaproponowany przezeń plan pokojowy. Niestety cykl wydawniczy NCz! powoduje, że muszę napisać ten tekst rankiem 27 listopada, nie znając odpowiedzi Wołodymyra Zełenskiego. Czy Kijów powinien Trumpowy plan pokojowy przyjąć?

Media podają, że przewodzący grupie amerykańskich generałów Dan Driscoll miał dla Ukraińców i ich europejskich sojuszników stosunkowo krótki, klarowny przekaz: „Przegrywacie i musicie dojść do porozumienia”. Dla wielu polskich i europejskich Czytelników może to być przekaz szokujący, gdyż w liberalnych mediach istnieje alternatywna rzeczywistość, gdzie liczni pseudo eksperci zapewniają, że Ukraina twardo się trzyma, ciągle odnosi lokalne sukcesy, rosyjska armia jest do niczego, gospodarka się wali, a Putin nie dość, że zmarł już pięć czy sześć razy, to w dodatku cierpi na Parkinsona i hemoroidy.

poniedziałek, 8 grudnia 2025

Sekcja Sportowo-Obronna Związku Żołnierzy NSZ

             Celem powstania Sekcji Sportowo-Obronnej Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych jest podnoszenie sprawności proobronnych. W tym celu organizujemy regularne szkolenia na terenie niemal całej Polski.

Nasze cele:

  • Rozwój kultury fizycznej i popularyzowanie sportu wśród wszystkich grup społeczeństwa polskiego, także osób niepełnosprawnych.
  • Upowszechnianie wiedzy i umiejętności proobronnych.
  • Organizowanie szkoleń podnoszących sprawność fizyczną i proobronnych.
  • Udział w szkoleniach o charakterze proobronnym i sportowym organizowanych przez MON i inne instytucje państwowe, samorządowe i społeczne.
  • Współpraca z organizacjami sportowymi i proobronnymi.
  •  Organizowanie różnych form współzawodnictwa sportowego i proobronnego.
  • Organizowanie wycieczek turystycznych i krajoznawczych poszerzających wiedzę o obrońcach Polski.
  • Realizowanie zadań publicznych w zakresie kultury fizycznej, sportu i proobronnych.
  • Współdziałanie z organami administracji rządowej i samorządowej w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej i sportu, ochrony i promocji zdrowia, wypoczynku dzieci i młodzieży, działań proobronnych za pośrednictwem Prezydium ZG ZŻNSZ.

niedziela, 7 grudnia 2025

Agnieszka Piwar: Drodzy Czytelnicy i Sympatycy!

              Drodzy Czytelnicy i Sympatycy! Dzięki donacjom, jakie od Was otrzymuję, mogę spełniać się jako niezależna dziennikarka. Dziękuję za każdą złotówkę, którą mnie wspieracie. Wasze wsparcie inwestuję w rozwój mojej pracy.

Nie muszę słuchać żadnego szefa ani wykonywać niczyich poleceń. Robię to, co daje mi satysfakcję, oraz realizuję swoją misję i pasję, nie musząc przy tym sprzedawać swoich ideałów. To wielki luksus w dzisiejszym świecie mediów.
Właśnie wróciłam z Iranu, gdzie towarzyszyło mi kilkanaście osób z Polski. Przy okazji wystąpiłam w roli pośrednika, aby pomóc zainteresowanym Polakom w dotarciu do tego kraju, co w dzisiejszej rzeczywistości nie jest ani proste, ani oczywiste.
Mogliśmy zobaczyć Iran zupełnie inny niż ten, który pokazują media głównego nurtu.

sobota, 6 grudnia 2025

Obdarowywał ubogich i… bił się o wiarę. Czyli historia Świętego Mikołaja bez cenzury

          Nie trzeba chyba wyjaśniać, że św. Mikołaj nie przynosi prezentów latając w saniach zaprzężonych w renifery. W rzeczywistości święty ten był biskupem Miry w Azji Mniejszej, znanym z troski o ubogich. To jednak nie wszystko. Przypuszcza się, że biskup Mikołaj gorliwie bronił wiary w Bóstwo Chrystusa na Soborze w Nicei, a heretyka Ariusza… uderzył „z liścia”.

Mikołaj, biskup Miry

Mikołaj urodził się około roku 270 w Licji w Azji Mniejszej, a jego imię w języku greckim oznacza „zwycięski lud”. Już w dzieciństwie znany był ze swojej pobożności oraz niezwykłej wrażliwości na ludzką biedę. Po śmierci rodziców chętnie dzielił się majątkiem z ubogimi. Został wybrany na biskupa Miry, a podczas swojej posługi zdobył niezwykły szacunek u wiernych, którym pasterzował, ze względu na gorliwość apostolską oraz troskę o ich potrzeby materialne. Stąd właśnie wzięła się tradycja obdarowywania się prezentami w dzień jego święta.

piątek, 5 grudnia 2025

Narodowe Siły Zbrojne - Kpt. Henryk Figuro- Podhorski ps. "Step".


          Pochodził z chłopskiej rodziny, aczkolwiek jego ojciec był sędzią pokoju. Ukończył seminarium nauczycielskie oraz Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty. W AD 1935 mianowany podporucznikiem rezerwy 4 Pułku Piechoty Legionów. Był wizytatorem szkół podstawowych na Polesiu.


Po wybuchu II wojny światowej, działał w ZWZ a następnie w AK. W maju AD 1943 objął komendę oddziału NSZ „Aleksandrówka” po tym, jak jego dotychczasowy dowódca kpt. Andrzej Kuczborski ps. „Wojciech” został ranny w bitwie pod Wilkołazem. Oddziałem dowodził do początku lipca AD 1943 , kiedy to przekazał komendę mjr. Leonardowi Zub-Zdanowiczowi ps. „Ząb”. W październiku AD 1943, po przekształceniu oddziału w 1 Pułk Partyzancki Legii Nadwiślański NSZ, Figuro-Podhorski objął w nim dowództwo batalionu.

W utworzonej w AD 1944 r. Brygadzie Świętokrzyskiej NSZ dowodził wchodzącym w jej skład I batalionem 202. pp Ziemi Sandomierskiej. W AD 1944 został odznaczony Krzyżem Walecznych i Srebrnym Krzyżem Narodowego Czynu Zbrojnego z Mieczami.

czwartek, 4 grudnia 2025

Maurras: Modlitwa końca

Panie, ukołysz mnie w Twoim jedynie pokoju

Pomiędzy ramionami Nadziei i Miłości.

To stare serce żołnierza nie poznało żadnej nienawiści
I walczyło bez ustanku za Twoje dobrodziejstwa, jedynie prawdziwe.

Walka, którą ono toczyło, była za Ojczyznę,
Za Króla – dwa największe dobra, jakie widziano pod niebem,
Za Francję Burbonów, za Pannę Maryję,
Za Joannę d`Arc i Teresę i za Świętego Michała.

Nasz Paryż nigdy nie oderwał się od Rzymu.
A Rzym z kwiecia Aten zebrał owoc,
Piękno, rozum, cnotę, wszystkie zaszczyty człowiecze,
Boskie wizerunki, które znikają w mojej ciemnicy:

Roman Majewski: Jak materializm zabija Adwent

Jak materializm zabija Adwent

          Znowu przyszedł ten moment w roku, kiedy w marketach i radio dudnią „Last Christmas”, a w kościołach — dzięki Bogu — zaczyna się Adwent. Dla jednych to okres przygotowania do świąt, dla nas, katolików wiernych tradycji, to czas wymagający, a zarazem piękny jak grudniowy poranek. To chwila, w której Kościół każe nam spojrzeć w lustro i zapytać: czy ja w ogóle jeszcze czekam na narodziny Jezusa, czy tylko na wolne dni, barszcz czerwony i karpia w galarecie?

Świat robi wszystko, aby Adwent zabić. Zabija go plastikowymi reniferami, zabija go wymysłami takimi jak Black Friday i zabija go hasłem: „Święta to czas dawania prezentów”, czyli kupowania rzeczy, których nikt nie potrzebuje, za pieniądze, których nikt nie ma, po to, aby zaimponować ludziom, których się nie lubi. Kiedy wszyscy w tłumie biegną do galerii jak głodne wilki, my, katolicy, zapalamy pierwszą świecę na wieńcu i mówimy temu: „Stop”.

wtorek, 2 grudnia 2025

Jakub Siemiątkowski: Endek-monarchista przeciw Maurrasowi. Karol Stefan Frycz i rewolucja

            „Fenomen i prawdziwie konserwatywny młody narodowiec” – pisał o nim Wojciech Wasiutyński. Karol Stefan Frycz, bo o nim mowa, był jednocześnie jednym z najbardziej gorliwych obrońców przewrotów XVIII- i XIX-wiecznych pośród młodych narodowców. Ten tradycjonalista i monarchista krytykował stronnictwo Charles’a Maurrasa za dogmatyzm i niedostateczne dostrzeganie wątków narodowych w rewolucji francuskiej. Zagłębiając się w światopogląd Frycza, dojdziemy jednak do wniosku, że wcale nie jest on niespójny. Stanowi owoc pogłębionej refleksji nad narodzinami europejskiej nowoczesności.

poniedziałek, 1 grudnia 2025

BOGDAN HERBUT-KOZIEŁ: RYCERZ ARCHANIOŁA MICHAŁA - CORNELIU ZELEA CODREANU

    Jest noc z 29 na 30 listopada 1938 roku. Rumunia. Wojskowe więzienie Doftana. Na więziennym dziedzińcu stoi ciężarówka. Żandarmi prowadzą skutego więźnia. Wysoki mężczyzna o ciemnych, gęsto poprzetykanych siwizną włosach. Twarz ma zmęczoną i zszarzałą. Wpychają go do samochodu. W środku jest jeszcze trzynastu innych więźniów. Spoglądają na nowo przybyłego i twarze ich rozjaśniają się na moment. On też spogląda na każdego z nich. Nie pada ani jedno słowo, ale słowa są tu niepotrzebne. Oni poznali jego, a on ich. Samochód rusza. Więźniowie siedzą w dwu rzędach, twarzą do plandeki auta. Ręce mają skute na plecach. Za placami każdego z więźniów siedzi żandarm. Czternastu więźniów i czternastu strażników. Od czasu do czasu, gdy samochód zwalnia, strażnicy zerkają w okienko do kabiny kierowcy. Samochód wjeżdża do lasu Baneasa, zwalnia bieg, wreszcie zatrzymuje się. Dowódca konwoju, siedzący obok kierowcy, trzykrotnie świeci latarką przez okienko. To znak. Każdy z żandarmów wyciąga z kieszeni kawałek linki, zarzuca błyskawicznie na szyję siedzącego przed nim więźnia i dusi swą ofiarę. Egzekucja przebiega sprawnie i szybko. Jest godzina piąta nad ranem, 30 dzień listopada 1938 roku...

niedziela, 30 listopada 2025

Yukio Mishima – radykalny głos nacjonalistycznej Japonii

              Niewielu japońskich nacjonalistów zdobyło takie uznanie w europejskich środowiskach narodowo-rewolucyjnych jak prezentowana postać. Yukio Mishima, właściwie Kimitake Hiraoka, urodził się 14 stycznia 1925 roku w Tokio w rodzinie dygnitarza rządowego. Jego ojciec, Azusa, pracował w Ministerstwie Rolnictwa i Leśnictwa, a dziadek o imieniu Jōtarō był m.in. gubernatorem Karafuto (Sachalinu). Na początku 1945 Yukio został powołany do służby wojskowej w japońskiej armii. Wobec perspektywy wysłania na front okłamał wojskowego lekarza, symulując gruźlicę i został odesłany do domu. Do końca życia wstydził się tej decyzji i uważał ją za życiowy błąd. W 1946 r. poznał swojego późniejszego przyjaciela i mentora, Yasunariego Kawabatę, który po zapoznaniu się z kilkoma opowiadaniami rekomendował je do publikacji w czasopismach literackich. Kariera literacka Mishimy zaczęła nabierać rozpędu. W 1947 r. Mishima ukończył z wyróżnieniem prawo i podjął pracę w Ministerstwie Finansów. Rok później zrezygnował z błyskotliwie zapowiadającej się kariery urzędniczej i postanowił utrzymywać się z pisania.

Adam Wielomski: Jak rodzi się wolny rynek?

                     Kilka dni temu w mediach społecznościowych doszło do małej scysji, gdy stwierdziłem, że wolny rynek nie rodzi się spontanicznie, sam z siebie, lecz jest dziełem zaplanowanych działań państwa, które powołuje jego instytucje za pomocą ustawodawstwa. Wskazałem, że w Europie kontynentalnej dla powstania instytucji rynku decydujące znaczenie miała ustawa Le Chapelier z 1791 roku, która jedną decyzją zlikwidowała cały system korporacyjny, czyli cechy, gildie i związki robotnicze, wprowadzając w to miejsce zasadę wolnej konkurencji. Wydawało mi się, że przestawiona powyżej teza jest dość banalna i oczywista. Tymczasem zostałem poddany ostrzałowi kolegów z „NCz!”, twierdzących, że rynek jest instytucją naturalną, gdyż ludzie z natury są indywidualistami i wymieniają się rzeczami lub pracą, a gdy pojawia się państwo to jedynie im w tym przeszkadza.

Agnieszka Piwar - Prezentacja książki w Teheranie

           Jestem w Teheranie, gdzie prezentuję moją książkę „Holokaust Palestyńczyków”. Udzieliłam wywiadu irańskiej telewizji oraz zagranicznej agencji informacyjnej. Tymczasem w Polsce wciąż doświadczam ostracyzmu. Dziennikarze tacy jak ja nie mają szans przebić się w kraju podbitym przez USA, gdzie syjoniści panoszą się na całego.
 
Mimo wszystko powiedziałam irańskiemu dziennikarzowi, że nie spotkały mnie (jeszcze) w Polsce poważniejsze problemy z powodu wydania książki. W mojej ojczyźnie wciąż istnieje spora wolność słowa, jednak pozostaję w niszy - nie mam realnych możliwości dotarcia do głównego nurtu.
Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają w mojej walce o prawdę na temat izraelskich zbrodni.
 
Wspólnymi siłami pokonamy syjonizm.
 
Film: https://fb.watch/DFdgGff2WH/

czwartek, 27 listopada 2025

Agnieszka Piwar: W co przekuć sukces „Sąsiadów” Jacka Międlara?

 

           „Dialog jest możliwy, a nawet pożądany, z każdym człowiekiem” – powiedział mi Jacek Międlar, gdy zapytałam go, czy dialog z Ukraińcami jest możliwy. Jego dokument o zbrodniach popełnionych przez OUN-UPA przyciąga tłumy widzów i zdobywa nagrody na festiwalach.


W swoich filmach i książkach porusza tematykę, za którą automatycznie staje się wrogiem systemu. W Polsce – gdzie władzę sprawują osoby obce duchowi narodowemu – nie wolno przecież demaskować tych, którzy Polakom zaszkodzili. Wystarczy wspomnieć takie tytuły Międlara, jak „Polska w cieniu żydostwa” czy „Sąsiedzi. Ostatni Świadkowie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach”.

środa, 26 listopada 2025

Prof. Wielomski: Rynek nie jest idolem

              Od czasu do czasu każdy publicysta musi sprawdzić zakres tolerancji redaktora naczelnego, w którego piśmie publikuje, co zamierzam uczynić w tym momencie. Jeśli tekst ten Państwo czytają na łamach „NCz!”, to Naczelny zdał egzamin z tolerancji!

O co chodzi? Otóż Piotr Heszen z Korony podważył dogmat o wolnym rynku jako panaceum na wszelkie bolączki, dodatkowo twierdząc, że nadmiar rynku może prowadzić do swojej odwrotności, czyli socjalizmu. Jakkolwiek opowiadam się za wolnym rynkiem, to nie jestem w tej kwestii dogmatykiem, lecz pragmatykiem. Dlatego dostrzegam, że wolny rynek stał się w Polsce fetyszem w środowiskach prawicowych znajdujących się pod wpływem trwającej od lat działalności misjonarskiej JKM.

wtorek, 25 listopada 2025

Agnieszka Piwar: Pułapki Strategii Przeciwdziałania Antysemityzmowi – adwokat ujawnia zagrożenia dla Polaków

            Po fiasku próby wdrożenia ustawy Bodnara o tzw. „mowie nienawiści”, ekipa Donalda Tuska szykuje nowy sposób ograniczania wolności słowa Polaków. Chodzi o projekt uchwały rządu przewidujący przyjęcie dokumentu „Krajowa Strategia przeciwdziałania antysemityzmowi i wspierania życia żydowskiego na lata 2025–2030”. W związku z tym nasuwają się liczne pytania. Na początek: czym różni się ustawa od uchwały?

Paweł Czuga, adwokat: – „Krajowa Strategia przeciwdziałania antysemityzmowi i wspierania życia żydowskiego na lata 2025–2030” (którą dalej będę nazywał „Strategią”) to projekt uchwały Rady Ministrów, a nie ustawy. W przeciwieństwie do ustawy, uchwały Rady Ministrów nie są prawem powszechnie obowiązującym.

𝐙̇𝐞𝐠𝐧𝐚𝐣, 𝐛𝐞𝐳𝐩𝐢𝐞𝐤𝐨! Dziś mija 23. rocznica śmierci Rafała Gan - Ganowicza

             „Rafał, organizacja wpadła, szukają cię”. Tych kilka słów rzuconych spiesznie przez kolegę w sobotę 24 czerwca 1950 roku spowodowało największy przełom w moim życiu. Czasy były stalinowskie. Prześladowano już nie tylko za czyny, ale i za słowa. Starano się zabijać myśli. Garstka młodzieży, walcząca o źdźbło prawdy za pomocą ulotek i napisów na murach zrujnowanej Warszawy, ryzykowała więcej niż życiem. Tortury były na porządku dziennym. Bałem się. Od tego momentu stawałem się tropioną zwierzyną. Starałem się zapanować nad strachem i zdenerwowaniem. Powoli jednak ochłonąłem. Trzeba było działać. Do mieszkania wrócić nie mogłem – a tam miałem pieniądze i... broń.

Nie powiem, żebym był zupełnie nieprzygotowany. O możliwości wsypy myśleliśmy wszyscy. Ale jakoś abstrakcyjnie. Plan miałem taki: dostać się do Wrocławia, gdzie mogłem ewentualnie otrzymać fałszywe papiery jako niby-repatriant ze wschodu. Ale Wrocław znajdował się daleko, a ja się bałem, by nie wpaść żywym w ręce czerwonych. Pojechałem na Żoliborz, w pobliże domu, w którym mieszkałem. Po dłuższej obserwacji spostrzegłem idącego ulicą synka dozorcy. Dwunastoletni Wojtek, rudy jak wiewiórka warszawski ulicznik, już nie raz oddawał mi przysługi. Byłem pewny jego dyskrecji. Gdy gwizdnąłem, podbiegł do kępy krzaków, za którymi byłem ukryty. Potwierdził, że „smutni panowie” zwiedzili już moje mieszkanie nie przeprowadzając jednak rewizji, a teraz czekają na mnie w bramie naprzeciwko.

niedziela, 23 listopada 2025

Dr Marzena Dobner (NOP): Dumni i wolni Polacy (przemówienie na 11.11. 25 we Wrocławiu)

Koleżanki, koledzy!

Dlaczego dzisiaj, 11 listopada, zebraliśmy się tutaj wspólnie?

11 listopada 1918 – to symboliczna data odzyskania przez Polskę Niepodległości.

To wiemy wszyscy.

Ale nie wszyscy zdają sobie sprawę, że niepodległość nie jest to dar, który ktokolwiek i kiedykolwiek ma na wieczność.

I tak właśnie jest teraz:

Polska nie jest dziś Państwem Niepodległym – bo to Bruksela, jak wcześniej Moskwa, rozpisała nam rolę, jaką według niej mamy pełnić: rolę posłusznego, biernego, niewolniczego motłochu, któremu jak cukierki rozdaje się się puste słowa i obietnice.

20 listopada 1936 r. rozstrzelany został Jose Antonio Primo de Rivera

 

               "Kto powiedział, że kiedy obrażają nasze uczucia, zamiast reagować jak mężczyźni, mamy obowiązek być uprzejmi? Dobrze, tak, dialektyka, jako pierwsze narzędzie porozumiewania się. Jednakże nie ma dialektyki bardziej godnej przyjęcia, niż dialektyka pięści i pistoletów, kiedy jest obrażana sprawiedliwość lub Ojczyzna".
 
20 listopada 1936 r. w więzieniu w Alicante, po pokazowym wyroku republikańskiego sądu, rozstrzelany został Jose Antonio Primo de Rivera - wybitny przedstawiciel europejskiego nacjonalizmu, lider hiszpańskiej Falangi i twórca Narodowego Syndykalizmu.
 
Jose Antonio - obecny!

sobota, 22 listopada 2025

Prof. Jacek Bartyzel: Charles Maurras – nacjonalista i niewierzący obrońca Wiary

                   Historycy myśli politycznej są zgodni co do tego, że urodzony w 1868, a zmarły w 1952 roku francuski pisarz i publicysta Charles Maurras był najwybitniejszym i najbardziej wpływowym w całym – i to nie tylko zachodnim – świecie intelektualnym przywódcą prawicy w pierwszej połowie XX wieku. Prawicy – uściślijmy to koniecznie – kontrrewolucyjnej, to znaczy nie takiej (jak to jeszcze dzisiaj rozumie się to pojęcie), która całkowicie pogodzona z demoliberalnym (nie)porządkiem spiera się z lewicą co najwyżej o redystrybucję kilku procent PKB, lub (co gorsza) jedynie o to, jak daleko należy wychodzić naprzeciw żądaniom „hominternu” i jemu podobnych „sił postępu”, ale takiej, która walczy o to, żeby pokonać śmiercionośne następstwa wszystkich rewolucji religijnych, politycznych, społecznych i kulturalnych, które sprzysięgły się, aby zniszczyć wzniesiony na fundamencie prawdy katolickiej gmach Christianitas.

Hans Stolp – Donacja narządów – Czy narządy przekazują świadomość?

            Kiedy osoby ze śmiercią mózgu leżą na stole operacyjnym przed operacją, w 75% przypadków występują spontaniczne reakcje obronne rąk i nóg. Niektórzy unoszą ręce w geście obronnym, podczas gdy inni nawet lekko się prostują. Czasami siadają też wyprostowani, mocno chwytają opiekuna, a nawet go obejmują i wydają bulgoczące dźwięki. Ich ciśnienie krwi i tętno również rosną. Według obecnych przy tym asystentów chirurgicznych, za każdym razem jest to przerażające: nigdy się do tego nie przyzwyczajasz! Istnieją nawet przykłady asystentów chirurgicznych, którzy byli tak przerażeni, że rzucili pracę.

Ruchy obronne dawców przed operacją nazywane są „odruchem Łazarza”.

czwartek, 20 listopada 2025

Katolickie Państwo Narodu Polskiego – wizja nacjonalistów z NOP

             "Narodowe Odrodzenie Polski (NOP) wyróżnia się na tle innych ugrupowań nacjonalistycznych różnorodnością źródeł ideowych i nieskrywanymi zapożyczeniami z ideologii zagranicznych. Oczywiście NOP w pierwszym rzędzie odwołuje się do wzorów rodzimych. Ba, działacze NOP podkreślają wręcz starszeństwo polskiego ruchu narodowego wobec innych nacjonalizmów europejskich oraz jego wyższość wynikającą z demokratycznego i chrześcijańskiego charakteru polskiego nacjonalizmu.

Choć NOP odwołuje się do tradycji ruchu narodowego to endecja jako całość nie znajduje uznania w oczach publicystów ugrupowania. Np. Stronnictwo Narodowe tylko raz pojawiło się w szeregu antenatów, a Związek Ludowo-Narodowy ani razu. Liga Polska została potraktowana jako przesiąknięta „internacjonalistycznymi” wpływami, a Ligę Narodową przyrównano do „Solidarności” – raczej szerokiego frontu narodowego niż wykrystalizowanego ruchu nacjonalistycznego.

Werner Sombart - Żydzi i narodziny kapitalizmu

                W swojej najgłośniejszej pracy Sombart podważa znaną tezę Webera, zgodnie z którą kapitalizm ma źródło w etyce protestanckiej, premiującej ciężką pracę, dążenie do nieustannego powiększania majątku i oszczędność. Sombart w błyskotliwy sposób pokazuje, że wszystkie podstawowe zasady gospodarki kapitalistycznej można znaleźć w judaizmie i kulturze żydowskiej, z której wywodziła się etyka protestancka. Zasady te, utrwalone przez tysiące lat istnienia państwa żydowskiego, a potem żydowskiej diaspory, są całkowicie odmienne od systemu wartości, który dominował w Europie w czasach starożytnych i w średniowieczu. Z historycznego punktu widzenia rozwój kapitalizmu można więc traktować jako efekt stopniowego upadku cywilizacji łacińskiej i podporządkowywania ludów Europy zasadom typowym dla cywilizacji żydowskiej.

Za: lubimyczytac.pl/ksiazka/5052399/zydzi-i-narodziny-kapitalizmu

Kto zabił Andrzeja Leppera?

            Głośno znów o nierozwiązanej tajemnicy śmierci śp. Andrzeja Leppera. To dobrze, że o tym się mówi. Szkoda tylko, że tak późno. Ja o tym publicznie mówiłem w ostatnich latach szereg razy.

Choćby przeszło dwa i pół roku temu, w końcu kwietnia 2023 roku w wywiadzie dla "Super Ekspressu", który potem był cytowany przez szereg portali informacyjnych. Powiedziałem wtedy m.in: "to był człowiek, który dużo wiedział i chciał się tą wiedzą podzielić". Dodałem również: "są ludzie, którzy nie popełniają samobójstwa. Jego nie załamywały problemy, także finansowe".

Mam prawo tak oceniać, bo jestem jedną z niewielu osób czynnych w życiu publicznym, którzy dobrze znali śp. lidera "Samoobrony", byłego wicemarszałka Sejmu RP i byłego wicepremiera. Nigdy gumką-myszką nie wykreślałem z mojego życiorysu faktu, że byłem doradcą Andrzeja Leppera do spraw Unii Europejskiej, ale także współautorem programu jego partii w obszarach takich jak "polityka zagraniczna", „Polacy poza granicami kraju” czy „Kultura”. Byłem też z ramienia jego formacji wybrany do Parlamentu Europejskiego z bardzo dobrym wynikiem z Dolnego Śląska i Opolszczyzny.