sobota, 17 maja 2014

SPRAWIEDLIWOŚĆ DLA DUCE! - Robert Larkowski




     Niedawno minęła  kolejna rocznica "Marszu na Rzym",kiedy Mussolini przy poparciu kombatantów,ludu,narodowej burżuazji i dużej części armii,rozpoczął swą drogę ku przewodzeniu Narodowi Włoskiemu.Wcześniej został przywódcą Narodowej Partii Faszystowskiej, która powstała z Fasci Italiani di Combattimento - Związku Kombatantów I wojny światowej. Mussolini sam był dzielnym żołnierzem,członkiem jednostek Arditi - "Śmiali" - rodzaju "kamikadze",wykonujących szczególnie niebezpieczne zadania bojowe. Faszyści nie mieli w parlamencie dużo głosów,ale sytuacja we Włoszech zaostrzała się,rosły zamieszki,awantury i zamachy bombowe - dzieło komunistów,socjalistów i anarchistów.Szalała liberalna korupcja i oligarchiczne układy, panowała nędza. W powietrzu wisiała bolszewicka rewolucja. Naród z utęsknieniem oczekiwał na silną i sprawiedliwą rękę.

Faszyści umacniali swoją pozycję w parlamencie, ich milicje rozbijały wszelkie nielegalne zgromadzenia.Doszło do "Marszu na Rzym" i pokazu siły faszystów.Po kolejnych wyborach,większościowych,faszyści zdobyli większość. Nastąpiła nominacja Mussoliniego na Duce (Wodza) i Głowę Pastwa. Powoli delegalizowano inne partie,najpierw komunistyczną.Wreszcie jedynym legalnym ugrupowaniem stała się Narodowa Partia Faszystowska. Po latach  liberalnej walki Italii z Kościołem, Mussolini przekazał papieżowi suwerenność nad Państwem Watykańskim,podpisano konkordat,który wprowadzał religię katolicką do szkół, prowadzono wielką akcję prorodzinną(m. in. matki rodzące potomka w Rzymie, otrzymywała z dzieckiem natychmiastowe prawo osiedlenia się w stolicy i szereg udogodnień), do paramilitarnych formacji faszystowskich przyjęto kapelanów. Polityka socjalna kwitła,wprowadzono roboty publiczne,osuszono sławne bagna Pontyjskie,budowano autostrady,zakłady przemysłowe,samochodowe i wytwórnie filmowe.Podstawowe stało się szkolnictwo i czytelnictwo.Jedno z propagandowych haseł brzmiało - "FASZYSTA - KSIĄŻKA I KARABIN". Zdecydowanie wzrosła dyscyplina i atrakcyjność pracy,Mussolini utworzył rady korporacyjne,w których zasiadali pracodawcy i pracownicy,aby rozstrzygać spory na linii produkcji,płac i innych kwestii technicznych. Arbitrem w takich sporach było państwo. Mussolini podjął gigantyczne dzieło nowoczesnej przebudowy Rzymu,przy zachowaniu jego starożytnej formy. Stawiano od podstaw nowe miasta. Włochy faszystowskie - w odróżnieniu od Niemiec hitlerowskich - nie prowadziły niszczenia "sztuki tzw. zdegenerowanej".Szczególnym zainteresowaniem artystów,cieszył się futuryzm - szczególnie w architekturze i rzeźbie."Enciclopedia Italiana" - tworzona również przez naukowców opozycjonistów,bez żadnego przymusu,to jedna z fundamentów nauki i kultury włoskiej. Sam Duce przyjaźnił się Gabriele d'Annunzio,ekscentrycznym i poczytnym pisarzem,szalonym lotnikiem,bohaterem wojennym, o podobnym do niego gwałtownym charakterze,lecz przyjaźń gasła,ponieważ Annunzio był wrogiem sojuszu Włoch z Trzecią Rzeszą(d'Annunzio jest uważany za współtwórcę faszyzmu). Włochy Mussoliniego cieszyły się popularnością na świecie - jako próba pogodzenia przeciwieństw i stworzenia trzeciej drogi społeczno-gospodarczej.I to chyba nie przypadek,że w podróż do Europy wybierały się sławne osobistości z daleka - choćby Mahatma Gandhi - i wypowiadali się o porządku Duce w samych superlatywach.Liberałowie i komuniści opowiadali o "państwie zamordystycznym", tymczasem Mussolini używał terroru w bardzo ograniczonym zakresie, nie można nawet porównywać jego Włoch do III Rzeszy. O wiele bliżej miała w tym względzie do Rzeszy stalinowska PRL.

Duce marzył o wskrzeszeniu Imperium Rzymskiego,stawiał monumentalne stadiony i kompleksy,które miały przypominać lata dalekiej chwały,dumne postumenty i pomniki.Nie znosił opinii o swoim narodzie jako o mandolinistach,śpiewakach i rozgadanych makaroniarzach - chciał rzymskich legionistów. Pierwszym kamieniem węgielnym Imperium miała być Etiopia(Abisynia),którą Włosi próbowali zdobyć przy końcu XIX wieku,ale skoczyło się to klęską.Tym razem bez większych trudności Włosi zajęli Etiopię,co spowodowało entuzjazm w społeczeństwie, tym większe,że Duce ogłosił powstanie Imperium. Wielu jego rodaków,miało nadzieję na eksploatację nowych ziem,zamieszkanie tam osadników,lecz Etiopia była krajem ubogim,jałowym,bogatym w złoża,cóż z tego,że za głęboko położonych. Od drugiej połowy lat 30-tych XX wieku,Mussolini zaczął ciążyć ku Niemcom nazistowskim,co stanowiło też wykładnię gry Anglii i Francji, trochę podobnej do tej,która we wrześniu 1939 roku,zostawiła nas na totalnym lodzie.Włosi wybrali wcześniej tę drogę,też z fatalnym skutkiem.W czasie wojny domowej w Hiszpanii, Mussolini wsparł Franco ochotnikami i bronią,co miało swoje istotne znaczenie w pokonaniu komunistów.

Można uznać,że przystąpienie do sojuszu z III Rzeszą było końcem etapu "faszyzmu łacińskiego", z tym, iż niemieckie wpływy,ograniczono dość wyraźnie do elementów zewnętrznych - kroku pruskiego, kontyngentów wojskowych podległych Niemcom,z czego nie wynikały zbytnie szaleństwa ideowo-filozoficzne,co zresztą wynikało ze słabości militarnej Włoch. Julius Evola atakował faszyzm włoski "z prawa"(niemiecka?),ale nigdy nie stało się to spójną doktryną. Okres1922-1943 Włochy kończą w miarę przyzwoicie.Nie wypowiedzieli wojny Polsce, nie uczestniczyli w niej, Mussolini sprzeciwił się z powodzeniem sonderaktion Krakau, co spowodowało uwolnienie profesorów. Trudno też wykluczyć,że nie wiedział o pozytywnie zakończonych zabiegach zwolnienia Bolesława Piaseckiego, staraniem włoskich rodzin i ambasady. Przez Włochy przedostało się kilkadziesiąt tysięcy polskich żołnierzy w drodze do Francji,władze włoskie z Mussolinim "nic nie widziały". Po zerwaniu przez Włochy sojuszu z Trzecią Rzeszą, żołnierze włoscy masowo odmawiali walki z Polakami, Niemcy wymordowali i zamęczyli ich na naszej ziemi  w ilości blisko stu tysięcy.

Włoska Republika Socjalna (RSI - 1943-1945) - Mussolini de facto tylko jako symbol kontrolowany przez Niemców,jednak na quasi suwerennym terytorium RSI,cieszący się raczej powszechnym poparciem i fanatyczną wiernością większości włoskich jednostek militarnych.Wynikało to z logiki wojny domowej w Republice Socjalnej. Oddziały faszystów walczyły z włoskimi komunistami, a logika wojny domowej jest krwawa. Tu trudno płakać nad bolszewizmem,był likwidowany przez faszyzm i dobrze.W RSI znalazły się zaprawione w bojach,elitarne formacje faszystów, nie wojsko z poboru. Na marginesie - Polska powinna pójść w 1939 na sojusz z III Rzeszą przeciwko bolszewizmowi,ostatnia wojna z geopolitycznego i każdego punktu widzenia,stanowiła naszą klęskę, mimo odwagi żołnierza. Ta odwaga mogła go zaprowadzić do Moskwy. Paradoksalnie w dzisiejszej sytuacji geopolitycznej - stawiam na sojusz z Rosją...

Komuniści schwytali i rozstrzelali Duce,a następnie powiesili za nogi z otoczeniem,dając obrzydliwą zabawę motłochowi. Kulisy są podobno takie,że Mussolini miał ukryte kompromitujące listy Churchilla,a brytyjski wywiad dał bolszewikom namiary na Duce w zamian za korespondencję.Były czasy,że Churchill mówił do włoskich faszystów - "Gdybym był Włochem, od początku byłbym z wami". Niech ci cygaro w grobie zamoknie, stary oszuście i handlarzu...AVE DUCE!