poniedziałek, 11 maja 2015

Zamiast oświadczenia w sprawie tzw. wyborów

Wyniki sondażowe znamy. Duda dał po nosie Bredzisławowi, a za nimi galopuje Kukiz. 
Niby coś nowego, ale... 
Duda był działaczem Unii Wolności, poprzedniczki Platformy, na scenie politycznej słynie z umiłowania do Izraela, a Unia Europejska to jego wymarzony dom.
Bredzisław także był działaczem Unii Wolności, też czapkuje przed Izraelem, a w Unii Europejskiej czuje się jak pod pierzyną.
Kukiz jeszcze parę lat temu organizował poparcie dla Platformy Obywatelskiej, a dwa lata temu zasłynął z publicznego potępiania przeciwników politycznych awantur żydowskich (np. Jana Kobylańskiego). A tuż przed wyborami stwierdził, że popiera związki partnerskie zboczeńców.

Jest więc niby coś nowego. Tyle, że nie są to nowe poglądy, a jedynie gęby pchające się w koryto.


OD REDAKCJI: Oficjalne oświadczenie Ruchu Christus Rex w sprawie wyniku tzw. wyborów wydaje się zbędne. Powyższy opis wystarczy. Karty w sprawie Polski i Polaków zostały już dawno rozdane i na pewno nie w Polsce.