wtorek, 14 lipca 2015

Przemówienie Prezesa RCR na pikiecie w Krakowie w dniu 11.07.2015

     Zebraliśmy się dzisiaj w tym miejscu, aby upamiętnić i uczcić ofiary Rzezi Wołyńskiej z 1943 roku. Bandy tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii w okrutny sposób mordowały ludność polską zamieszkującą polskie Kresy Wschodnie. Mordowano mężczyzn, kobiety, starców i dzieci. Dla banderowskich bandytów nie było żadnej różnicy - oni zabijanie mieli wpisane w swoje hasło: „Lacham smiert”. Szowiniści ukraińscy nie wahali się nawet mordować Ukraińców udzielających pomocy i schronienia napadniętym Polakom oraz tych, którzy odmówili zabijania swych polskich współmałżonków i dzieci. Ogólnie zostało wymordowanych około 200 tysięcy polskich obywateli, a z mapy zniknęło 2136 miejscowości w których od wieków mieszkali Polacy.
I nie była to żołnierska śmierć od kuli. Zabijano w najwymyślniejszy i najokrutniejszy sposób, dlatego mówimy o „genocidum atrox” – ludobójstwie okrutnym. Polacy umierali tylko dlatego, że byli Polakami. Musimy o tym pamiętać i nazywać rzeczy po imieniu: to było zaplanowane z zimną krwią LUDOBÓJSTWO na niewinnej ludności cywilnej. Na dzisiejszym południowo-wschodnim terytorium Rzeczypospolitej napady na polskie osady trwały do roku 1947, a ich przebieg był równie okrutny, jak na Wołyniu i cel był ten sam, całkowite wyniszczenie polskiego żywiołu. Kres barbarzyństwu postawiła dopiero operacja militarna „Wisła”. Dzisiaj znowu podnoszą głowy na Ukrainie różnego rodzaju Swobody, Prawe Sektory, Azowy i inne neobanderowskie pomioty sponsorowane z wiadomej globalnej kasy. Dlatego musimy powiedzieć nasze stanowcze NIE neobanderowskiej propagandzie sączącej się z mediów głównego, okupacyjnego nurtu.
NIE dla neobanderowskiej Ukrainy i ich syjonistycznych przyjaciół!

CHWAŁA WIELKIEJ POLSCE!

Za Ruch Christus Rex

Tomasz Jazłowski