czwartek, 21 stycznia 2016

Adrianna Gąsiorek: „Naszym obowiązkiem jest niepoprawność polityczna!” – komentarz do debaty

http://lach.salon24.pl/78742,polityczna-poprawnosc-kiss-my-white-a 
   Czytając sporo komentarzy dotyczących wczorajszej debaty europejskiej, zarówno opcji prawicowych, jak i lewicowych (podział ten, co prawda, uważam za nieaktualny i zbyteczny, ale przyjmijmy w tym momencie retorykę opinii publicznej) odczuwam coś w rodzaju pewnego zaniepokojenia tzw. Obozem Narodowym w Polsce.

Oczywiście sympatycy Unii Europejskiej, partie zielonych czy inni ograniczeni umysłowo nowocześni Europejczycy niczym nie szokują, bronią swojej Europy marzeń – liberalnej, multikulturowej i tolerancyjnej za wszelką cenę. Problem dostrzegam w wypowiedziach czy wpisach osób, które mówią o sobie „Jestem Nacjonalistą”. To właśnie na wielu profilach takich ludzi, czytam, że daliśmy wczoraj piękny popis, rozumiem, jeśli sprawa dotyczyłaby meczu Reprezentacji Polski w piłce ręcznej, ale na pewno nie odnosi się to do debaty. Jakie znaczenie ma fakt, iż premier Szydło mówiła stanowczym głosem, opanowała nerwy i w jej mniemaniu broniła polskich interesów? Ano, żadne. Dziwi mnie, że wielu moich Kolegów odczuwa dumę z "polskiego" rządu, który głosem Beaty Szydło powiedział wprost: jesteśmy zależni od Was i Waszych traktatów. Premier cały czas podkreślała, jak ważna jest dla niej Unia Europejska, twór, który już dawno powinien się rozpaść. Ba, przyznała, że będzie kontynuować politykę wcześniejszej koalicji w sprawie imigrantów.

Wiem, że po 8 latach rządów ludzi, którzy wmówili Wam, że jesteście tępą masą, która nie jest w stanie samodzielnie myśleć, pragniecie słyszeć coś innego. Warto jednak nadal pozostawać krytycznym wobec tego, co mówią politycy, przede wszystkim PiS-u jako partii samodzielnie rządzącej. Pamiętajmy, że nacjonaliści to nie jest żadna przybudówka „skrajnej prawicy”, naszym obowiązkiem jest być w opozycji do całego demoliberalnego systemu.

Spór o Trybunał Konstytucyjny uważam za absurd, podobnie jak pojawienie się szurów z KOD-u, ale nie mamy obowiązku tłumaczyć się z tego przed żadnym Niemcem, Francuzem czy innym pseudoEuropejczykiem. „Nasze” niemieckie media muszą być zmienione, poddani dawnemu systemowi dziennikarze zwolnieni, ale pamiętajcie o tym, że ucięcie głowy Lisa, a wstawienie tam głów PiS-owskich wcale nie oznacza, że sytuacja się polepszy. Nam potrzeba mediów narodowych, nie mediów partyjnych.

Walczymy, póki jeszcze można, o Europę wolnych i suwerennych narodów, a nie o żadną unijną zbieraninę małych państewek, które służą za kolonie swoich sąsiadów, które zgadzają się na kroczenie drogą upadku.

Szczegółowo obserwowałam moment, w którym "nasza" oburzona pani premier mówiła, że porównania do partii nacjonalistycznych ją obrażają:

„Nie jesteśmy partią nacjonalistyczną i takie sformułowania uważam za obraźliwe, nie będę ich komentować.”

Mnie też to oburza – partia, która tak samo nas pcha w ręce umierającej Europy, partia, która pcha nas w konflikt na Ukrainie, której główna postać podpisała Traktat Lizboński, nie może być partią nacjonalistyczną! Zresztą przyjęcie jakichkolwiek imigrantów do naszego kraju będzie końcem Prawa i Sprawiedliwości, w tym jednym wypadku mam nadzieję, że będą martwić się o swoje stołki i nie zamienią naszych ulic w zoo.

To, że ktoś w końcu wyszedł i powiedział o naszych kopalniach, stoczniach i przyznał, że kocha Polskę, niestety jeszcze nie świadczy o tym, że będzie bronił jej interesów, a tworzenie na siłę UE i godzenie się na obecny stan Europy nie jest dobre dla żadnego europejskiego kraju.

Jedynym plusem tej debaty były wypowiedzi polityków, którzy zdają sobie nareszcie sprawę, że UE powinna zostać zniszczona i nie mówię tu o komicznych wystąpieniach pana Korwina, ale o rzeczowych przemyśleniach wielu polityków, co ważne, Europy Zachodniej.

Mam nadzieję, że płytki patriotyzm przedstawicieli PiS-u nie zamydli nikomu oczu, pamiętajmy po tej debacie o kluczowej sprawie: nie to, jak mówi, ale co mówi.

Adrianna Gąsiorek

Za: https://kierunki.info.pl/2016/01/adrianna-gasiorek-naszym-obowiazkiem-jest-niepoprawnosc-polityczna-komentarz-do-debaty/