czwartek, 1 czerwca 2017

Uchodźcy jednak trafią do Polski… opiekę nad nimi przejmą organizacje pozarządowe i kościelne


a00
          Jak podaje Fakt.pl — uchodźcy jednak trafią do Polski… Podobno pod naciskiem zbójeckiego Kościoła wojtyliańskiego  rząd Beaty Szydło utworzy tzw. korytarze humanitarne. — mj

Krystyna Pawłowicz
PANI PREMIER,
Proszę w imieniu naszych wyborców, w imieniu Polaków:
ŻADNYCH „korytarzy humanitarnych” !!!
Media twierdzą, że naciski na Rząd są BEZ PRZERWY olbrzymie. Mimo, że gospodarze naszej ziemi, my, Polacy jesteśmy temu wprost histerycznie przeciwni. Kto chce nas złamać?…
POMAGAJMY potrzebującym w miejscu ich zamieszkania, bo tylko taka pomoc jest humanitarna.
NIE uchylajmy drzwi inwazji islamskiej pod żadnym zwodniczym, niby niegroźnym pretekstem!!!
POLACY NAM ZAUFALI i nie wybaczą uległości podstępnym naciskom, wymierzonym przecież ostatecznie w polski katolicyzm i w naszą narodową tożsamość.
Przecież to każdy widzi. Uczmy się na cudzych samobójczych błędach.
Wymuszanie na Rządzie zgody na jakieś tajne, niechciane przez nas, niejasne „korytarze”, odbieram osobiście jako formę hybrydowego zamachu na Polskę !!!
Bezpieczną, chrześcijańską Polskę musimy przecież zostawić następnym pokoleniom.
Proszę NIKOMU nie ustępować, nie narażać naszej wiary, nie ryzykować życiem Polaków, nie płacić za cokolwiek losem naszej Ojczyzny.
PROSZĘ PANIĄ.

Uchodźcy jednak trafią do Polski. Nacisk Kościoła ma sprawić, że rząd Beaty Szydło przynajmniej utworzy tzw. korytarze humanitarne dla szczególnie dotkniętych wojną z terenu Syrii i Libanu. — Chodzi o matki, dzieci, osoby niepełnosprawne. (…)

Czy do Polski jednak trafią uchodźcy z terenów Bliskiego Wschodu? Być może, ale… nie pod skrzydła rządu.  Choć rząd może w tym pomóc.

Chodzi o stworzenie „korytarza humanitarnego”, czyli przewiezienie do Polski dzieci lub najbardziej poszkodowanych rodzin z obozów dla uchodźców, np. w Libanie.

Gdyby trafili do Polski, mogliby zostać rozmieszczeni w parafiach, ponieważ opiekę nad nimi przejmą organizacje pozarządowe i kościelne.

Szef MSZ Witold Waszczykowski (60 l.) mówił niedawno, że Polska „rozważa” wydawanie wiz humanitarnych.

Na początku maja w „Rzeczpospolitej” premier Szydło twierdziła z kolei, że z prośbą o tworzenie korytarzy humanitarnych zwrócił się nuncjusz apostolski, czyli przedstawiciel papieża Franciszka (81 l.) w Polsce.

Teraz „Rzeczpospolita” twierdzi, że sprawa nabrała przyśpieszenia.
—  Na jej łamach prezes Jarosław Kaczyński w marcu opowiedział się za utworzeniem korytarzy humanitarnych w Polsce. (sic!!!)

Skrajnie odmienne zdanie ma na ten temat posłanka Krystyna Pawłowicz.
— „Pani premier, proszę w imieniu naszych wyborców, w imieniu Polaków: żadnych „korytarzy humanitarnych”!”

– napisała kontrowersyjna polityk na swoim profilu na Facebooku.
—  „Polacy nam zaufali i nie wybaczą uległości podstępnym naciskom, wymierzonym przecież ostatecznie w polski katolicyzm i w naszą narodową tożsamość!”
(…)

—  „Uczmy się na cudzych samobójczych błędach. Wymuszanie na Rządzie zgody na jakieś tajne, niechciane przez nas, niejasne „korytarze”, odbieram osobiście jako formę hybrydowego zamachu na Polskę!”

– pisze Pawłowicz.

— „Trafnie ktoś niżej napisał, że „humanitarne korytarze” to islamska inwazja na Polskę przez katolickie zakrystie…”
– dodaje.

Tylko co na temat jej opinii myśli Kościół? Wszak posłanka PiS deklaruje się jako katoliczka.
I wcale nie jest pewne, że jej kontrowersyjne opinie faktycznie podzielają wyborcy PiS.