wtorek, 29 sierpnia 2017

Łukasz Adamski: W Europie dojdzie do samosądów. W Italii może rozpocząć je mafia, która traci pieniądze


PAP/EPA
          Będziemy coraz częściej słyszeć o takich informacjach. Kobieta (tym razem Polka) została brutalnie zgwałcona grupowo na włoskiej plaży. Jej mąż został pobity do nieprzytomności. Przez imigrantów. Będziemy coraz częściej się oburzać, rwać szaty i krzyczeć, że mamy tego dosyć. Zagłuszyć nas będą chcieli kapłani poprawności politycznej i toleroncjanizmu. 

Ich argumenty nieraz będą logiczne. Demagogia bywa logiczna. Przecież niedawno Polacy grupowo zgwałcili Polkę poznaną w łódzkim autobusie. M.in. kijem od szczotki. Kobieta zmarła. Gwałcą wszyscy. Nie tylko imigranci. To prawda. Na włoskiej plaży zginął też Pier Paolo Passolini i wiele innych osób. W lato na plażach ma miejsce wiele gwałtów. Bikini, alkohol i narkotyki. Proste? Proste. Podobne argumenty padają po każdym zamachu. „No przecież IRA też zabijała”- mówią. Następnie każą dzieciom europejskim uczyć się islamskich modlitw i zabronią dziennikarzom pisać „terrorysta”. To bojownik. Równy żołnierzom AK jak rozumiem. Nie dziwi mnie to. Mało mnie to już zajmuje. Ojkofobia jest tak wielka, nienawiść do korzeni własnej cywilizacji tak jawna, że Europa musi umrzeć. To wyperfumowane zombie. 

Z argumentami, że gwałcą wszyscy, a zamachów dokonywała też IRA nie będzie niebawem polemiki. To znaczy ona będzie, ale nie z pomocą klawiatury czy pióra. Polemizować będzie kula karabinu, samochód i nóż. Odwet ludu. To czeka niebawem muzułmanów. Najgorsze, że może spotkać nie tylko winnych, ale również niewinnych. Możliwe, że głównie ich.
Tortury tej kobiety, praktycznie mojej rówieśniczki trwały całą noc. Katowano ją wbrew jej woli nie chwilę, a parę długich godzin. Była to ostatnia noc wakacji, na które wybrała się razem z partnerem, na które odkładali pieniądze i pewnie bardzo długo czekali. Wyobraźcie sobie teraz, że to wasza dziewczyna, córka, żona, narzeczona. Ja sobie wyobrażam i wiem, że nie patrząc na konsekwencje bym ich po prostu skatował gdybym miał taką możliwość.
pisze na Facebooku znany mi student. Nie żaden osiłek i troglodyta. Tomasz to ułożony, inteligentny młody człowiek, który najzwyczajniej w świecie ma dość. Nie on jeden. W Italii dość mogą mieć ci, którzy rządzą wszędzie, gdzie państwo zawodzi. A jest to naprawdę wiele dziecin życia. O kogo chodzi? Oczywiście o gangsterów

Cosa Nostra z Sycylii, Ndrangheta z Kalabrii, Camorra z Neapolu i Sacra Corona z Pugli- to oni naprawdę zarządzają Włochami. Gdy jest się na południu tego pięknego kraju, czuć to na każdym kroku. Dlatego lubiłem tam spędzać urlop. Każdy hotel płaci mafii haracz, albo do niej należy. Dzięki temu turyści czują się bezpiecznie. Są zadowoleni. Zadowolony turysta to zadowolony Don, któremu kasa z turystyki płynie do kieszeni. A jak turyści się będą bali przyjeżdżać? No to Don nie będzie zadowolony.

Podejrzewam, że już niebawem dowiemy się o zatapianych bombami łódkach z imigrantami. Ze skuterów w stronę zgromadzonych imigrantów zaczną lecieć kule z karabinów albo małe bomby. Jeszcze kilka informacji o zgwałconych kobietach ( nie daj Bóg związanych z mafią) i erupcja przemocy na południu Italii eksploduje. 

Dlaczego? Bo państwo nie radzi sobie z napływem imigracji. Nie tylko Italia, ale również reszta kontynentu. To ma jednak swoje konsekwencje. Każdy ma swoją granicę wytrzymałości. Ona w końcu rozerwie pasek trzymający ludzki gniew. Gniew ulicy ma potężną siłę. Jest to gniew niekontrolowany. Jest jak potwór, którzy pożera wszystko na swojej drodze. Jeżeli ten gniew wybuchnie, to winą będzie trzeba obarczyć europejskie elity, które nie potrafią wypracować rozsądnej polityki. Są zatruci dogmatami fatalnie pojętego multi-kulti i trują nimi innych. Już nawet policja boi się oskarżeń o rasizm. Mafijna „policja” takich obaw nie ma. Ulica także. Naprawdę zaczynam obawiać najbliższych miesięcy. 

Przesadzam? Cóż. Spójrzmy na dzisiejsze newsy. Migranci i uchodźcy we Włoszech nie będą więcej wyrzucani z nielegalnie zajmowanych budynków, jeśli wcześniej nie zostanie im zagwarantowane inne miejsce zamieszkania - postanowiło MSW w Rzymie zapowiadając zmianę zasad postępowania w takich przypadkach. 

Wiecie do kogo Włosi pójdą po pomoc, jak nie będą mogli usunąć imingrantów ze swoich mieszkań? Zgadnij koteczku?