piątek, 9 marca 2018

Gliwice: W hołdzie pomordowanym żołnierzom podziemia antykomunistycznego

               W dniu 7 marca 2018 roku pod tablicą wmurowaną w gmach gliwickiego Wydziału Chemii Politechniki Śląskiej (tablicę zaprojektował śp. prof. Franciszek Maurer, a staraniem prof. Zbigniewa Gregorewicza, została odsłonięta w 1995 roku) działacze Ruchu Christus Rex oraz Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oddali hołd pomordowanym studentom Politechniki Gliwickiej, a zarazem żołnierzom podziemia antykomunistycznego - Kazimierzowi Chmielowskiemu ps. "Rekin" z Narodowego Zjednoczenia Wojskowego oraz Zbigniewowi Kutermachowi ps. "Czarny" z Konspiracyjnego Wojska Polskiego. 

Zapalono znicz i odmówiono modlitwę za dusze zmarłych.

Cześć i chwała bohaterom!

Pod tablicą ku czci pomordowanych
Życiorys Zbigniewa Kutermacha ps. "Czarny":

        Zbigniew Kutermach, PS. „Czarny”, „ARN”, żołnierz AK z Radomska. W 1945 rozpoczyna studia na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej. Pod koniec 1945 roku nawiązuje kontakt z Konspiracyjnym Wojskiem Polskim /KWP/. Zostaje dowódcą komendy powiatowej KWP. Organizuje siatkę wywiadowczą w Komendzie Powiatowej MO oraz w Powiatowym Urzędzie UB w Gliwicach.  Po dekonspiracji Gerharda Szczurka, Kutermach zostaje aresztowany 11 czerwca 1946 roku i po 12 dniach skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 7 stycznia 1947 roku w Katowicach. Miał wówczas 20 lat.





Poniżej przedstawiamy życiorys ppor. NZW Kazimierza Chmielowskiego: 

Ppor. Kazimierz Chmielowski "Rekin", Białostocczyzna 1945 r.
      66 lat temu, 1 kwietnia 1950 roku, komunistyczni oprawcy zamordowali w białostockim więzieniu ppor. Kazimierza Chmielowskiego "Rekina", żołnierza 3 Brygady Wileńskiej AK kpt. Gracjana Fróga "Szczerbca", 5 Brygady Wileńskiej AK mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" i zastępcę dowódcy 3 Wileńskiej Brygady Narodowego Zjednoczenia Wojskowego.


Ppor. Kazimierz Chmielowski "Rekin", 1947 r.

Kazimierz Chmielowski "Rekin" urodził się 23 sierpnia 1925 r. w Żabińcach w woj. tarnopolskim, jako syn Maksymiliana i Zofii z domu Fahrenholz. Po ukończeniu szkoły powszechnej rozpoczął naukę w gimnazjum w Łucku. W związku z przeprowadzką rodziców do Wilna w 1937 r. kontynuował naukę w Gimnazjum im. Zygmunta Augusta, a następnie – po zajęciu Wilna przez ZSRR w 8 Państwowym Gimnazjum i Liceum. W konspiracji zaczął działać już od 14 sierpnia 1940 r. W latach 1942-1943 uczęszczał na tajne komplety. Pracował m.in. jako kelner w restauracji Zacisze, następnie w Pitejciszkach jako fornal. Od 1942 roku pełnił w AK służbę jako łącznik ps. "Smutny".


Białostocczyzna, lato 1945 r. 5 Brygada Wileńska AK mjr. "Łupaszki", na zdjęciu od lewej por. Marian Pluciński "Mścisław", sierż. Kazimierz Chmielowski "Rekin", plut. Leon Smoleński "Zeus", ppor. Lucjan Minkiewicz "Wiktor", sierż. Witold Goldzisz "Radio", NN, wachm. Henryk Wieliczko "Lufa", kpr. Tadeusz Urbanowicz "Moskito".

22 października 1943 r. dołączył do działającej w okolicach Wilna grupy por. Gracjana Fróga "Szczerbca" (od marca 1944 r. występowała jako 3. Brygada Wileńska AK), gdzie początkowo objął funkcję amunicyjnego. W oddziale ukończył szkołę podchorążych. Odznaczał się wyjątkowa odwagą. Był czterokrotnie ranny w czasie walk na Wileńszczyźnie - wziął udział w większości akcji bojowych 3 Brygady. W bitwie oddziału pod Mikuliszkami 8 stycznia 1944 r., atakując z kolegą tyły niemieckiej obławy, otworzył ogień i wprowadzając tym zamieszanie wśród zaskoczonych Niemców, unieszkodliwił załogę erkaemu, jednak został wówczas ranny w ręce i nogi. Za wykazane w tej walce męstwo otrzymał Krzyż Walecznych.

 
Białostocczyzna, lato 1945 r. Od lewej ppor. Kazimierz Chmielowski "Rekin", por. Romuald Rajs "Bury", ppor. Mikołaj Kuroczkin "Leśny" - zastępca "Burego" w 2 plutonie 5 Brygady Wileńskiej AK, żołnierz wyznania prawosławnego, zamordowany przez komunistów 18 lutego 1947 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
 

W czasie akcji na Nowe Troki 9 marca 1944 r. zgłosił się na ochotnika do trzyosobowego patrolu, którego zadaniem było wysadzenie bramy koszar, co miało być sygnałem do ataku dla żołnierzy 3 Brygady. 23 kwietnia 1944 r. został ranny w czasie nieudanej akcji na niemiecki garnizon w Jaszunach. Po raz kolejny został ranny 4 maja 1944 r. w Pawłowie, w czasie walki z 310. kompanią litewskiego korpusu gen. Plechaviciusa, podporządkowanego niemieckim władzom okupacyjnym. Jako jeden z pierwszych żołnierzy, idąc na pomoc okrążonym we wsi kilku kolegom zaatakował od tyłu Litwinów i zmusił ich do ucieczki. W czasie pościgu wziął do niewoli 4 żołnierzy litewskich, w tym dowódcę kompani. Za męstwo wykazane w czasie bitwy pod Murowaną Oszmianką 13 maja 1944 r. został awansowany do stopnia plutonowego. W okresie przygotowań do operacji "Ostra Brama" mianowany został dowódcą pierwszego plutonu w szwadronie kawalerii, jednocześnie był zastępcą dowódcy 1 kompanii 3 Brygady AK. W czasie walk o Wilno 6-7 lipca 1944 r. został po raz czwarty ranny (w nogę).


Ppor. Kazimierz Chmielowski "Rekin", żołnierz 3 Wileńskiej Brygady AK "Szczerbca", 5. Wileńskiej Brygady AK "Łupaszki", potem zastępca dowódcy 3 Wileńskiej Brygady NZW. Został zamordowany 1 kwietnia 1950 r. w białostockim więzieniu. Miejsce pochówku nieznane.


Po rozbiciu oddziałów AK przez władze sowieckie został aresztowany przez NKWD w szpitalu w Wilnie i wywieziony do obozu w Miednikach Królewskich, potem do Kaługi pod Moskwą, gdzie pracował w niewolniczych warunkach przy wyrębie lasu. Na przełomie kwietnia i maja 1945 r. uciekł z obozu, zabijając sowieckiego sierżanta. Nałożył następnie jego mundur i w tym przebraniu dotarł do Wilna, a następnie do Białegostoku. 8 maja 1945 r. spotkał na ulicy byłego dowódcę 1 kompanii szturmowej 3 Brygady ppor. Romualda Rajsa "Burego", a dwa dni później wszedł w skład 5 Wileńskiej Brygady AK mjr. „Łupaszki”, jako podoficer szkoleniowy, a następnie dowódca plutonu w 2 szwadronie. Kilkakrotnie brał udział w starciach z patrolami Armii Czerwonej, w tym w akcji na Strablę pow. Bielsk Podlaski. We wrześniu 1945 r. protestując przeciwko warunkom demobilizacji żołnierzy 2 szwadronu, usiłował popełnić samobójstwo, w czym przeszkodził mu jego kolega z Wileńszczyzny – Włodzimierz Jurasow "Wiarus".

Po przejściu 2 szwadronu do Narodowego Zjednoczenia Wojskowego we wrześniu 1945 r. podporządkował się rozkazowi „Burego” i został w oddziale, który niebawem został przez Komendę Okręgu NZW Białystok czasowo rozwiązany. 1 października 1945 r. został mianowany przez komendanta Okręgu NZW dowódcą okręgowego patrolu Pogotowia Akacji Specjalnej. W listopadzie 1945 r. po powrocie z urlopu, który spędził u rodziny w Wydminach, zorganizował ok. 90-osobowy oddział, znany jako 3 Wileńska Brygada NZW. 1 grudnia 1945 r. mianowany został p.o. szefa PAS Komendy Okręgu NZW. Działalność bojową jego oddział rozpoczął 30 grudnia 1945 r., kiedy to zaatakował posterunek MO w Sokołach pow. Wysokie Mazowieckie i zdobył go bez strat. Po rozbrojeniu załogi wypuścił na wolność funkcjonariuszy MO i żołnierzy. 15 stycznia 1946 r.  zorganizował zasadzkę na drodze pod Goniądzem, w której zdobył kilka aut. Następnego dnia rozbroił pod Hermanami pow. Wysokie Mazowieckie grupę kontyngentową z 9 baonu KBW.


Białostocczyzna, 1945 rok. Odprawa przed akcją; od lewej: ppor. cz. w. Leon Smoleński "Zeus", ppor. Mikołaj Kuroczkin "Leśny", czwarty: ppor. Kazimierz Chmielowski "Rekin".

Po  przejęciu dowodzenia oddziałem przez "Burego" wziął udział w rajdzie 3 Brygady do Puszczy Białowieskiej i akcji na Hajnówkę 28 stycznia 1946 r. 14 lutego 1946 r. "Rekin" ze swoimi ludźmi wkroczył do Wydmin (gdzie po wojnie przenieśli się jego rodzice), wystawił posterunki, opanował ratusz, a na rynku wywiesił biało-czerwoną flagę. Tego dnia Wydminy były w Wolnej Polsce – wspominali potem przez lata mieszkańcy.

Dwa dni później, 16 lutego 1946 r., podczas postoju na kwaterach we wsi Gajrowskie główne siły, liczącej 120 żołnierzy 3 Brygady NZW, pod dowództwem kpt. Romualda Rajsa "Burego" zostały zaskoczone przez obławę, w której brało udział 1,5 tys. funkcjonariuszy NKWD, UB i MO. W wyniku tej bitwy 3 Brygada została rozproszona i musiała wycofać się w dwóch oddziałach na Podlasie. W walce zginęło 23 żołnierzy podziemia, w tym dwaj oficerowie - por. Jan Boguszewski "Bitny" i por. Włodzimierz Jurasow "Wiarus". Straty partyzantów byłyby większe, gdyby nie działania plutonu rozpoznawczego dowodzonego przez ppor. Kazimierza Chmielowskiego "Rekina", który pod wsią Jelonek powstrzymał część nadchodzącej obławy. Ppor. "Rekin" ze swoim wysuniętym plutonem rozbił szykującą się do zamknięcia okrążenia jednostkę "ludowego" WP mjr. Wojciechowskiego, dzięki czemu główne siły 3 Brygady NZW mogły wyrwać się z niedomkniętego okrążenia i ukryć w Puszczy Boreckiej. Bitwa ta zakończyła trwający ponad tydzień rajd 3 Brygady NZW po terenie dawnych Prus Wschodnich.


Ppor. Kazimierz Chmielowski "Rekin"

Kazimierz Chmielowski "Rekin" zebrał większość rozproszonego oddziału, który pomimo pościgu bez dalszych strat doprowadził bezpiecznie w końcu lutego w Białostockie. Do połowy kwietnia 1946 r. prowadził wspólne z 6 Brygadą Wileńską AK ppor. Lucjana Minkiewicza "Wiktora" działania na Lubelszczyźnie i Podlasiu. 28 kwietnia 1946 r. 3 Brygada NZW kpt. Burego" wspólnie z 6 Brygadą ppor. "Wiktora" stoczyła w rejonie wsi Brzozowo-Muzyły walkę z 65-osobową grupą operacyjną MO, KBW i UB, w wyniku czego komuniści zostali rozbici; wzięto do niewoli 40 żołnierzy KBW, a 17 funkcjonariuszy UB i MO rozstrzelano. O zwycięstwie zadecydowała przede wszystkim szarża plutonu kawalerii NZW pod dowództwem ppor. "Rekina", który prowadząc swój oddział do ataku na grupę KBW i UB, został ciężko ranny. Nieprzytomny został wywieziony z pola bitwy i pozostawał pod opieką oddziału ppor. "Wiktora", który uchodząc przed pościgiem, wycofał się w okolice Warszawy.


Wzięci do niewoli członkowie grupy operacyjnej MO, KBW i UB, rozbitej przez 3 Brygadę Wileńską NZW kpt. Romualda Rajsa "Burego" i 6 Brygadę Wileńską AK ppor. Lucjana Minkiewicza "Wiktora", 28 kwietnia 1946 r. w rejonie wsi Brzozowo-Muzyły na Podlasiu.

W dniu 30 kwietnia 1946 r. w rejonie wsi Czochnie-Góra i Śliwowo doszło do walki z wydzielonymi pododdziałami trzech batalionów KBW, w następstwie której zginęło 25 członków oddziałów partyzanckich 3 Brygady NZW i 6 Wileńskiej Brygady AK, a 12 dostało się do niewoli. Wśród rozpoznanych zabitych był drużynowy z plutonu "Bitnego" o pseudonimie "Ładunek" (prawdop. kpr./plut. Dernowski Władysław [Stanisław] vel Stanisław Krzyżanowski), który poległ wraz z całą swoja drużyną.

Po powrocie do zdrowia ppor. "Rekin" objął ponownie dowodzenie oddziałem. W końcu lipca rozbroił posterunek MO w Wierzbowie, 27 lipca 1946 r. został zaatakowany w Hilarowie pow. Węgrów przez grupę operacyjna UB, KBW i MO. Jego oddział został częściowo rozproszony. 9 sierpnia 1946 r. wraz z grupą kilku żołnierzy udał się na patrol w kierunku Mazur, gdzie zostali zaatakowani przez patrol MO  koło Różyńska Wielkiego (powiat Ełk). W starciu zginęli dowódca plutonu "Leszek" i dowódca drużyny "Paw".
We wrześniu 1946 r. 3 Wileńska Brygada NZW została zdemobilizowana. Kazimierz Chmielowski  wyjechał do Chorzowa, gdzie rozpoczął pracę w hucie Kościuszko, a następnie, w październiku 1946 r., studia na Wydziale Budowy Maszyn Politechniki Śląskiej w Gliwicach. 10 marca 1947 r. ujawnił się w WUBP w Katowicach, podając się za szer. Kazimierza Chmielowskiego "Smutnego" z AK Wilno, zdemobilizowanego z 36 zapasowego pp w Kałudze, który repatriował 12 stycznia 1946 r. do Polski.


Kazimierz Chmielowski; zdjęcie z legitymacji studenta I roku Wydziału Budowy Maszyn Politechniki Śląskiej w Gliwicach, 1947 rok.


Zdjęcie sygnalityczne ppor. Kazimierza Chmielowskiego "Rekina" wykonane przez funkcjonariuszy MBP w Warszawie 4 grudnia 1948 r., dzień po aresztowaniu.

Zidentyfikowany przez UB jako żołnierz 3 Brygady NZW, został aresztowany w dniu 3 grudnia 1948 r. Przeszedł bardzo ciężkie śledztwo (jego ojciec zmarł w białostockim więzieniu w grudniu  1946 r.). Sądzony wraz ze swoim dowódcą kpt. Romualdem Rajsem "Burym" w pokazowym procesie odbywającym się w sali białostockiego kina "Ton" w dniach 19-27 września 1949 r. został skazany wyrokiem z dnia 1 października 1949 r. na karę dożywotniego więzienia. W wyniku rewizji procesu wniesionej przez prokuratora był ponownie sądzony 11 stycznia 1950 r. przez WSR w Białymstoku i skazany w dniu 14 stycznia 1950 r. na karę śmierci. Decyzją z 27 marca 1950 r. Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski i ppor. Kazimierz Chmielowski "Rekin" został zamordowany strzałem w tył głowy 1 kwietnia 1950 r. o godz. 21.00 w więzieniu w Białymstoku. Wyrok wykonał tzw. dowódca plutonu egzekucyjnego - Jan Sierakowski z WUBP Białystok. Miejsce ukrycia ciała ppor. "Rekina" pozostaje nieznane.


Protokół wykonania kary śmierci 1 kwietnia 1950 r. na ppor. Kazimierzu Chmielowskim "Rekinie". Strzał w tył głowy oddał tzw. dowódca plutonu egzekucyjnego - Jan Sierakowski z WUBP Białystok.


W 1995 roku Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego na sesji w Olsztynie uznał wyrok śmierci wydany na por. "Rekina" za nieważny.

W dniu 1 marca 2014 roku w Wydminach, na placu przed kościołem, nastąpiło odsłonięcie pomnika  i tablicy pamiątkowej w hołdzie ppor. Kazimierzowi Chmielowskiemu „Rekinowi” i jego żołnierzom z 3 Wileńskiej Brygady NZW.


Odsłonięty 1 marca 2014 r. w Wydminach pomnik w hołdzie ppor. Kazimierzowi Chmielowskiemu "Rekinowi" i jego żołnierzom z 3 Wileńskiej Brygady NZW.





Za: http://podziemiezbrojne.blox.pl/2016/04/66-rocznica-zamordowania-ppor-Rekina.html