środa, 13 czerwca 2018

Ks. Isakowicz-Zaleski ostro o uczczeniu ofiar Wołynia: Władza zachowuje się tchórzliwie



 

         Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który od lat walczy o prawdę i godne uczczenie ofiar ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej nie ma wątpliwości, że poza szumnymi hasłami, obecne władze Polski zachowują się w tej sprawie dokładnie tak samo jak poprzednia ekipa.

Ksiądz Isakowicz-Zaleski przypomina, że 11 lipca 2018 przypada 75. rocznica „Krwawej niedzieli”, będącej apogeum ukraińskiego ludobójstwa na Polakach. W tym dniu sotnie UPA, uderzyły jednocześnie w prawie 100 miejscowościach, atakując przede wszystkim ludzi zgromadzonych na niedzielnych Mszach Świętych w kościołach Wołynia. Duchowny przypomina, że podejmowane są przeróżne inicjatywy upamiętnienia tej tragedii, często ze wsparciem samorządów. Niestety, nie można tego powiedzieć o prezydencie Andrzeju Dudzie:

– Jednak ze strony prezydenta Andrzeja Dudy i jego kancelarii panuje głucha cisza. Żadnych informacji, żadnych też zaproszeń dla Kresowian i ich potomków, jakby to byli obywatele gorszej kategorii. Żadnych też odpowiedzi na apele i prośby ze strony rodzin. Co więcej, prezydent odmówił patronatu nad wspomnianą uroczystością w Kędzierzynie-Koźlu. Podobnie uczynił także w zeszłym roku. No cóż, nie pierwszy to raz pokazał on, że inaczej traktuje ofiary Holokaustu Żydów, ani inaczej Polaków pomordowanych tylko dlatego, że byli Polakami. A z obietnic składanych przez niego w czasie kampanii wyborczej w 2015 roku pozostały tylko słowa rzucone na wiatr – pisze ks. Tadeusz-Isakowicz Zaleski.
Kapłan zauważa, że podobna jest innych przedstawicieli władz centralnych; w tym premiera Mateusza Morawieckiego oraz marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego:

– Z kolei premier Mateusz Morawiecki i marszałek Senatu Stanisław Karczewski odmówili swego patronatu nad Kongresem Środowisk Kresowych „Tożsamość-Pamięć-Przyszłość” i konferencja naukowa: „Wołyń’43: Walka o Pamięć – Walka o Polskę”, które to wydarzenia mają się odbyć 22 i 23 bm. w Lublinie. Szkoda tego nawet komentować, bo choć obecna władza obiecywała „powstanie z kolan”, to w kwestii uczczenia i godnego pochowania ofiar ludobójstwa zachowuje się tak samo tchórzliwie jak i poprzednia koalicja. Czyżby w 100. rocznicę odzyskania niepodległości opinie obcych ambasadorów był nadal ważniejsze od woli narodu? – gorzko podsumowuje tę sytuację.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski po raz kolejny zauważa haniebną wręcz postawę władz naszego kraju, które dalej nie chcą oddać należnej czci i pamięci ofiarom ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich z UPA i OUN. Niestety, obecne władze po raz kolejny nie stają na wysokości zadania i lekceważą ludobójstwo na Wołyniu i jego ofiary.