niedziela, 1 lipca 2018

Bosak: Kolejnym krokiem PiS będzie transfer majątku do organizacji żydowskich


 Znalezione obrazy dla zapytania Ruch Narodowy
        Wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak skomentował działania polskiego rządu i PiS ws. pospiesznej zmiany ustawy o IPN według oczekiwań środowisk żydowskich, USA i Izraela.

Pilne procedowanie przez Sejm zmiany ustawy o IPN na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego wzbudza już szereg komentarzy. Jak informowaliśmy wcześniej, szef rządu zwrócił się w środę rano do marszałka Sejmu, wnioskując o uzupełnienie dzisiejszych obrad Sejmu o punkt dotyczący zmian w ustawie o IPN. Chodzi w nim o rezygnację z zapisów penalizujących przypisywanie narodowi polskiemu zbrodni nazistowskich. Takich zmian domagały się środowiska żydowskie, a także USA i Izrael. Na początku dzisiejszego posiedzenia Sejmu, marszałek Kuchciński potwierdził i zadecydował, że Sejm zajmie się tą sprawą w trybie pilnym. Posłowie niezwłocznie przystąpili do I czytania. Później, na wniosek posła PiS Marka Suskiego większość przegłosowano przejście do III czytania z pominięciem dyskusji przy II czytaniu. Marszałek dał 15 minut na zgłaszanie poprawek.

Sprawę skomentował na Twitterze wiceszef Ruchu Narodowego, Krzysztof Bosak.

– PiS zapowiada, że dziś zmieni ustawę o IPN usuwając z niej przepisy karne. Przepisy podobno się nie sprawdziły. Skąd to wiemy trudno powiedzieć, bo nie zostały zastosowane ani razu, a ustawa na życzenie Izraela była przez ostatnie miesiące „zamrożona”. UPOKORZYLIŚCIE NASZ KRAJ! – pisał polityk. – Jeśli PiS nie miał odwagi stosować przepisów karnych by zapobiec wrabianiu nas w Holocaust to nigdy nie powinien nowelizować ustawy o IPN. Jeśli ją znowelizował to powinien ją stosować. Ustanowienie twardego prawa i wycofanie pod presją Izraela to katastrofa. Najgorszy wariant.

Bosak zwrócił też uwagę na inną kwestię:
– Jeśli Polacy to przełkną to znaczy że przełkną wszystko. W kolejce czeka już transfer majątku skarbu państwa do międzynarodowych organizacji żydowskich pod pretekstem tak zwanego „mienia bezspadkowego”.

Wcześniej w rozmowie z DoRzeczy.pl poseł Marek Jakubiak powiedział, że czuje się postępowaniem rządu i PiS zdradzony. – Przyznajemy rację tym, którzy w związku z tą ustawą wylali na nas wszystkie pomyje tego świata – podkreślił. – Co innego niż godność narodu może być dla nas ważniejsze? Co jeszcze? Trochę dolarów? – pytał. Jego zdaniem, rząd PiS decydując się na kolejną nowelizację ustawy ugiął się przed Izraelem.

Należy jednak zaznaczyć, że inni posłowie Kukiz’15, Grzegorz Długi i Józef Brynkus w Sejmie wyraźnie dystansowali się od nowej ustawy o IPN – choć w styczniu w głosowaniu klub Kukiz’15 ją poparł. Krytykowali też pospieszne wprowadzanie zmian, a także przyznawali, że nowela ustawy o IPN z stycznia br. nie była dobra.

W trakcie debaty toczącej się w Sejmie posłowie PO i Nowoczesnej krytykowali PiS za sposób, w jaki chcą zmieniać ustawę o IPN i wskazywali, że to kompromitacja partii rządzącej. Pytali też, „przed kim skapitulowali”, że akurat teraz i w taki sposób Sejm zajmuje się sprawą. Wymieniano w tym kontekście USA i Izrael, a także Ukrainę. Posłowie PO zapowiadali też, że będą dążyli do zmiany zapisów dotyczących zbrodni ukraińskich nacjonalistów.

Przedstawiciele PiS twierdzili z kolei, że z sukcesem prowadzą politykę historyczną, nowela została dobrze przygotowano, ale po „rozmowach z partnerami zagranicznymi”, jak mówił szef KPRM Michał Dworczyk, uznano, że lepszym rozwiązaniem będzie dochodzenie sprawiedliwości na drodze cywilnoprawnej. – Odpowiedzialność karna nigdy nie była celem samym w sobie – przekonywał Dworczyk. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki mówił z kolei, że „żeby iść naprzód, trzeba czasem zrobić krok w tył”.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu zmian w noweli o IPN, uznano, że „bardziej efektywnym sposobem ochrony dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego, biorąc pod uwagę cel ustawy, będzie wykorzystanie narzędzi cywilnoprawnych”.

Wcześniej informowaliśmy, że premierowi Morawieckiemu zależy na wprowadzeniu zmian, a dokładniej na usunięciu przepisów karnych, czyli artykułu 55a znowelizowanej ustawy o IPN. Przewiduje on do 3 lat więzienia za przypisywanie narodowi polskiemu zbrodni nazistowskich. Zapis ten był głównym elementem krytykowanym przez środowiska żydowskie, a także przedstawicieli Izraela oraz Stanów Zjednoczonych.

Do tej pory przedstawiciele obozu rządzącego przekonywali, że sprawą powinien zająć się najpierw Trybunał Konstytucyjny.

Uchwalona przez Sejm w styczniu nowelizacja ustawy o IPN zakłada obecnie m.in. karanie osób, które publicznie i wbrew faktom przypisują narodowi polskiemu lub Polsce odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie wojenne m.in. popełnione przez III Rzeszę Niemiecką. Wśród kar przewidziana jest grzywna lub więzienie do trzech lat. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”.

Nowelizacja ustawy o IPN jeszcze w czasie jej procedowania wywołała w styczniu gwałtowny atak izraelskich polityków na Polskę, który rozwinął się w kampanię zniesławiania Polaków poprzez przypisywanie naszemu narodowi współodpowiedzialności za holocaust.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie coraz więcej czołowych polityków obozu rządzącego mówi otwarcie, że nowa ustawa o IPN musi zostać zmieniona, że potrzebna jest „pilna korekta”. Szczególnie często mówi o tym wicepremier Jarosław Gowin, który podkreśla, że pilna potrzeba zmiany jest ściśle związana z kwestią relacji z Izraelem i USA. Z jego wypowiedzi wynika, że strona amerykańska najwyraźniej uzależnia zgodę na stałą bazę swoich wojsk w Polsce, o co mocno zabiega rząd PiS oraz prezydent Andrzej Duda, od wycofania nowelizacji ustawy o IPN. Gowin przyznał też, że rząd miał wątpliwości odn. elementów ustawy dotyczących zbrodni ukraińskich nacjonalistów.

Z twierdzeniami Gowina zgadza się także szef MSZ Jacek Czaputowicz, którego zdaniem potrzebna jest pilna korekta ustawy o IPN, gdyż jest to problem w stosunkach z USA i Izraelem. Wyraźnie sugerował też, że sprawę powinien załatwić Sejm, dokonując „korekty” bez czekania na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

Za:  https://kresy.pl/wydarzenia/bosak-kolejnym-krokiem-pis-bedzie-transfer-majatku-do-organizacji-zydowskich/