Od 15 do 16 września
w Pyskowicach (woj. śląskie), odbył się ogólnopolski III Turniej
Strzelecki Pobudki, organizowany przez Gliwicki Klucz Pobudki. Jednak
już dzień wcześniej pierwsi uczestnicy zjechali się celem rejestracji
i odbycia rozgrywki Paintballa. Była to niejako część nieoficjalna,
na rozgrzewkę, przed programem właściwym. W tym dniu miało miejsce także
spotkanie Dowódców Kluczy Pobudki.
Sobota była najbardziej intensywna i pracowita.
Najpierw o 8:00 rano odbyła się Msza św. trydencka w Gliwicach –
w pięknym sanktuarium Matki Bożej Łysieckiej – którą celebrował Ksiądz
Tradycji katolickiej Jarosław Steczkowski. Następnie wyjazd do Pyskowic
w okolice jeziora Dzierżno. Przy wspaniałej pogodzie rozegrano III
Turniej Strzelecki Pobudki. Rywalizacja była zacięta, tarcze
podziurawiono bardzo celnie, a huk wystrzałów – zwłaszcza z broni
zaprojektowanej przez radzieckiego generała Michaiła Kałasznikowa –
skutecznie odstraszył wszystkie dziki i ptaki.
Po gorącym współzawodnictwie usatysfakcjonowani
uczestnicy udali się do pobliskiego hotelu na wyśmienity obiad. Domowy
rosół, rolady, kluski śląskie wynagrodziły trud leśnych zmagań,
a zadowolenie nie znikało z twarzy Pobudkowiczów.
Po uczcie dla ciała rozpoczęła się uczta dla ducha.
Świetny wykład zaprezentował gość specjalny – redaktor Paweł Milcarek –
który to przedstawił w ponad godzinnym wykładzie historię Mszy św.,
nie zapominając o mocnym zaakcentowaniu aberracji do jakich doprowadził
Vaticanum II.
Niestety nie udało się zadać kilku pytań
do prelegenta – to ze względu na to, iż turniej strzelecki trochę się
przedłużył, a gość musiał zameldować się na dworcu w Katowicach
w godzinach odjazdu pociągu. Mały niedosyt pozostał, ale miejmy
nadzieję, że następnym razem czas nie będzie już tak bezlitosny.
W międzyczasie za oknami robiło się coraz ciemniej,
łabędzie z pobliskiego jeziora już kładły się spać, a Pobudkowicze
na czele z Grzegorzem Braunem oraz zaproszonymi gośćmi w osobie
m.in. Księdza Tradycji Katolickiej Jarosława Steczkowskiego nadal
rozprawiali o ważkich sprawach tego ziemskiego padołu. Nie zapomniano
także o sprawach ducha oraz odniesień do wiary katolickiej,
która przecież jest naszą siłą napędową. Leszek Proszowski z CKSW
Parasol przedstawił także swoją prelekcję.
Późnym wieczorem rozdano nagrody oraz wyróżnienia
za szczególne osiągnięcia w rozgrywkach strzeleckich oraz w materii
działań definiujących nasze żywotne cele: Kościół, Szkoła, Strzelnica,
Mennica. Na sam koniec dnia odbyło się ogromne ognisko, przy
którym rozbrzmiewały dźwięki pieśni ludowych w wykonaniu młodej
wokalistki – Olgi Bojar.
W dniu następnym, w niedzielę, od samego rana, trwały
intensywne rozmowy, wymiana informacji, precyzowanie ambitnych planów
na najbliższy czas. Po śniadaniu oczywiście Msza św. w Nadzwyczajnym
Rycie w gliwickim sanktuarium, która była niejako klamrą oficjalnie
zamykającą III Turniej Strzelecki Pobudki. W godzinach południowych
uczestnicy rozjechali się do domów naładowani pozytywną energią,
która będzie teraz owocować w realizacjach kolejnych projektów
i inicjatyw.
Lenka i Ireneusz Miler