No i mamy po wyborach.I znów Polacy poszli wybierać między dżumą a
cholerą czyli dla wielu postawić na mniejsze zło by to większe nie
przejęło władzy ale zawsze miedzy jednak złem.I znów jak poprzednio nie
raz i nie dwa usilne staranie by nie zmarnować głosu przez oddanie na
wprawdzie uczciwiej zapowiadający sie byt polityczny ale w sondażowniach
na dalekim miejscu a w mediach reżimowych blokowany lub ośmieszony więc
kierowani przez niby racjonalne podejście z góry odrzucony i
przekreślony jako nie zapowiadający sukcesu . .. No ale w sumie jakoś
widać zadowolenie u obu przeciwnych stron zaprawione pewnym niedosytem .
Obaj przeciwnicy ,PO i PIS ,każde ogłasza sie zwycięzcą no bo PO ma duże miasta ale PIS prowincje a tak każde z nich ma circa po pół Polski.
Więc znów zacznie sie wielkie żarcie dla okrągłostołowców Une dobrze wiedzą po co im dyzmokracja i dlaczego tak usilnie lansują tę parszywą demonkracje bo tylko dzieki niej trzymają władzę i nie zanosi sie że utracą .Ot ,masa większościowa ,właściwie prowadzona, w tym systemie ma rację i basta. Wszyćkie są przeca równe, nieprawdaż? No i równiejszych jest więcej niz równych.Osobiście czuje iz za swojego życia nie doczekam Wolnej Polski i tylko martwię sie czy nie skrzyżuje resztki mego życia z planowanym przez wrogów Polin lub kolejnym brutalnym rozbiorem na "wiekszą chwałę Jewropy".
Za: facebook.pl