czwartek, 23 maja 2019

Konserwatyści w PRL – prof. Jacek Bartyzel

        Odrzucając uprawianą przez XIX-wieczne ruchy insurekcyjne, Polską Partię Socjalistyczną i piłsudczyków metodę rewolucyjnego falowania, ale obawiając się sięgnąć także po narodowo-demokratyczną metodę obrony czynnej przez oddolną organizację sił narodu, konserwatyści w PRL mechanicznie powielali metodę odgórnego oddziaływania przez rodzime elity na elity wroga, przyjmowaną przez ich XIX-wiecznych poprzedników. Nie wzięli jednak pod uwagę faktu, że metoda ta nie może przynieść rezultatu w systemie totalitarnym, rządzonym po „rewolucji nihilizmu” i przez (określenie Mikołaja Bierdiajewa) „arystokrację Chama”.

Konserwatyści w PRL

„Prehistoria” – Konserwatyści w II RP

Zmarginalizowani i prawie do końca rozbici wskutek:
a) podziałów dzielnicowych (zaborów);
b) podziałów orientacyjnych z I wojny św.;
c) odium „ugodowości” i „trójlojalizmu”;
d) ultrademokratycznej ordynacji wyborczej.
Dlatego podstawowy dylemat: iść (a) z endecją, (b) z sanacją, (c) z Front Morges, (d) działać samodzielnie.


Konserwatyści w II RP

1) konserwatyści krakowscy („Stańczycy”) – Stronnictwo Prawicy Narodowej (SPN); 1907-32; organ – „Czas” (1848-1939).
1a) secesja „konserwatystów integralnych” – Stronnictwo Zachowawcze (1922-26); 1926-28 jako Klub Zachowawczo-Monarchistyczny; organ: „Pro Fide Rege et Lege”.
1b) konserwatyści wschodniogalicyjscy („Podolacy”) – brak formalnej organizacji.
2) konserwatyści z „Kongresówki” – Stronnictwo Polityki Realnej (SPR), 1905-23 (od 1918 – Stronnictwo Realnej Polityki Narodowej); 1923 – wchłonięte przez wielkopolskich „Chrześcijańskich Rolników”.
3) konserwatyści wielkopolscy – Chrześcijańsko-Narodowe Stronnictwo Rolnicze (ChNSR), 1920-25.
1925 – w wyniku fuzji ChNSR z lwowskim Narodowo-Chrześcijańskim Stronnictwem Ludowym (NChSL) – uważanym za „jaczejkę endecką”, powstaje Stronnictwo Chrześcijańsko-Narodowe (SchN), jedyne w II RP ugrupowanie reprezentowane w Sejmie i Senacie (Klub Chrześcijańsko-Narodowy; 23 posłów i 10 senatorów). Potocznie zwane „grupą Dubanowicza”.
1928 – secesja prosanacyjna z SChN: Stronnictwo Chrześcijańsko-Rolnicze (SChR).

4) konserwatyści wileńscy, zw. potocznie „żubrami” – najbardziej reakcyjni; do 1926 r. bez formalnej organizacji.
Od 1922 ich organem dziennik „Słowo” – redaktor Stanisław Cat-Mackiewicz (monarchista).
1926 – poparcie przewrotu majowego; zjazd w Nieświeżu (25 X) – spotkanie z marsz. Józefem Piłsudskim. Do rządu wchodzi dwóch „żubrów” (A. Meysztowicz i Karol Niezabytowski).
Powstanie Organizacji Zachowawczej Pracy Państwowej w Wilnie i Związku Zachowawczej Pracy Państwowej w Warszawie.
XII 1926 – OZPP i ZZZP łączą się w Polską Organizację Zachowawczej Pracy Państwowej (POZZP) z Eustachym ks. Sapiehą jako prezesem.
Działalność polit.-parlamentarna w ramach BBWR (m.in. sen. Wojciech hr. Rostworowski, współautor konstytucji kwietniowej) – 22 posłów w kadencji 1928-30 i 60 w kadencji 1930-35.
Etapy zjednoczenia:
1) VII 1927 – Komisja Porozumiewawcza SChN, SPN i POZZP
2) 10 XII 1927 – Komitet Zachowawczy (SPN, POZZP, SChR)
4) 27 II 1933 – Zjednoczenie Zachowawczych Organizacji Politycznych (ZZOP); prezes – Janusz ks. Radziwiłł.
Ostateczne zjednoczenie na zjeździe (480 osób) 12 XII 1937 – Stronnictwo Zachowawcze (SZ)
Klęska bezkrytycznie prosanacyjnej opcji J. Radziwiłła (acz poparcie Deklaracji OZN);
Prezes Rady Naczelnej i stronnictwa – sen. Adolf hr. Bniński († 1942), do 1926 r. sympatyk endecji, monarchista, prezes Akcji Katolickiej.

 

„Neokonserwatyści”

5) odrębne miejsce – tzw. neokonserwatyści, „imperialiści” albo „mocarstwowcy” – „na styku” młodzieży konserwatywnej oraz sanacji.
Związek Akademicki Myśl Mocarstwowa (1926), komendant Rowmund Piłsudski.
Czasopismo: „Bunt Młodych” (1931) / „Polityka” (1937) – red. Jerzy Giedroyc.
Manifest Polska Idea Imperialna (1938)
Konserwatystami w tej grupie:
Protektorzy: wojewoda lwowski Piotr Dunin-Borkowski, woj. poznański i dyplomata Roger hr. Raczyński;
Adolf († 1944)) i Aleksander Bocheńscy (lwowski „Głos Zachowawczy” 1927-28), Ksawery i Mieczysław Pruszyńscy, Aleksander Trzaska-Chrząszczewski (SChR), prof. Anatol Listowski, ze znakiem zapytania także Stefan Kisielewski.

 

Konserwatyści w PRL

Spektrum postaw
Konserwatystów (zwł. rozparcelowanych „be-zetów”) prywatne „życie w ukryciu”:
– sen. II RP, działacz ZZOP i SZ, Józef Wielowieyski († 1951)
Aleksander Trzaska-Chrząszczewski († 1957?), losy nieznane, po 1956 publikował w „Dzienniku Zachodnim”
Leon Janta-Połczyński († 1961), 1948-58 kustosz Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu, lecz przede wszystkim b. przywódca konserwatystów w II RP i nieformalny lider polskiej arystokracji

Janusz Radziwiłł
Janusz Franciszek ks. Radziwiłł, XIII ordynat na Ołyce (3 IX 1880 – 4 X 1967), dyr. Departamentu Stanu Rady Regencyjnej, sen. RP 1935-38
1945 – drugie (pierwsze IX 1939, 3 miesiące, przesłuchania przez Berię na Łubiance) aresztowanie wraz z żoną i synem oraz 11 innymi arystokratami przez NKWD – do X 1947 zesłanie w Krasnogorsku, gdzie umiera jego żona Anna, po powrocie do Warszawy 3 tygodnie w więzieniu UB;
  • stały kontakt z Prymasem S. Wyszyńskim;
  • „arbiter elegancji politycznej” dla arystokracji;
1961-62 – „sensacja prasowa”: cykl wywiadów KTT w „Przeglądzie Kulturalnym” (nr 51/52, 1, 2, 3).

Konserwatyści w PRL
A) czynne życie publiczne, ale bez zaangażowanie politycznego
A1) – praca literacka:
  • Wojciech hr. Rostworowski; „Tygodnik Powszechny” († 1952)
  • Józef Targowski, SPN, sen. II RP (BBWR); „Tyg. Powszechny”, „Dziś i Jutro” († 1952) – tematy azjatyckie (1919-21 poseł w Japonii z akredytacją w Chinach)
A2) – praca naukowa:
  • b. min skarbu, b. wiceprezes SZ Jerzy Michalski, prof. ekonomii UJ († 1956)
  • b. wiceprezes SZ Jan Gwiazdomorski, prof. prawa UJ, członek PAU i PAN († 1977)
  • prof. Anatol Listowski, dyr. Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, członek i wiceprezes PAN († 1987)
A3) – „pozytywizm gospodarczy”:
  • b. sekretarz SPN, w 1934 r. założyciel Związku Polskiej Myśli Państwowej, red. „Naszej Przyszłości”, Jan Bobrzyński (syn Michała) – dyr. Zakładów Chemicznych w Oświęcimiu († 1951)
  • Mieczysław Pruszyński – doradztwo ekonomiczne i finansowe, po 1980 także eseistyka hist.-polityczna († 2005)
  • w drugim, obok politycznego, nurcie swojej działalności także Aleksander Bocheński (dyr. Browarów Okocimskich, historiografia i publicysta gospodarcza)
B) „pozytywizm państwowy” – uznanie ciągłości państwa bez względu na ustrój i wstąpienie do służby dyplomatycznej
Piotr Dunin-Borkowski (26 VI 1890 – 19 V 1949). Od 1946 w Rzymie, od 1947 konsul generalny; odwołany w maju 1949, umiera nagle w dniu podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego.

Konserwatyści w dyplomacji PRL
Ksawery Pruszyński (4 XII 1907 – 13 VI 1950), publicysta „Czasu” i „Buntu Młodych”; 1948-50 – poseł w Hadze. Już przed wojną enfant terrible obozu konserwatywnego z powodu reportaży Z czerwonej Hiszpanii (1937), pozornie obiektywnych, ale ze wskazaniem na Front Ludowy;
1943 – Margrabia Wielopolski – prezentystyczny manifest za przeorientowaniem się na Rosję i pogodzeniem się z utratą Kresów. Jego śmierć (w wypadku samochodowym w Niemczech, w drodze do Polski na ślub) nigdy nie wyjaśniona.
Józef Winiewicz (6 VI 1905 – 23 III 1984), przedwojenny „rolnik” i sanator, 1930-39 red. „Dziennika Poznańskiego”. Od 1945 w MSZ, 1947-56 ambasador PRL w Waszyngtonie, 1956-72 wiceminister SZ, reprezentant na sesjach ZO ONZ

Od propaństwowości do marksizmu
– Konstanty Grzybowski (1901-1970), prawnik, historyk prawa i państwa; prof. UJ, członek PAN, prezes PTNP
  • do 1934 działacz SPN i red. „Czasu”
  • konflikt z prymasem A. Hlondem (list o masonerii)
  • sanator, apologeta Konstytucji Kwietniowej
  • zwalczanie Senatu w referendum („niedemokratyczny, albo niepotrzebny”)
  • 1946 wstąpienie do PPS (1948 PZPR)
  • przyjęcie marksizmu
  • publicystyczny udział w nagonce na prymasa S. Wyszyńskiego podczas obchodów Millenium Chrztu Polski

„Tygodnik Warszawski”
C) próba opozycji legalnej na płaszczyźnie „maksymalizmu katolickiego”, czyli obrony państwa katolickiego („tez ustrojowych” Episkopatu Polski z 1946 r.), ale nie samodzielnie, lecz we współpracy z innymi grupami: narodowcami (M. Grzegorczyk, W. Chrzanowski) i chadekami (ks. Z. Kaczyński, K. Popiel) i unionistami (J. Braun, J. Hoppe) w oparciu o „Tygodnik Warszawski” – rozbity jesienią 1948 r. (proces „sojuszników Gestapo”, wieloletnie wyroki).
– Adam Grabowski (6 XI 1902 – 30 III 1986), przed wojną redaktor „Czasu” i dyr. RN Organizacji Ziemiańskich, w czasie wojny pracownik DIP Delegatury Rządu
  • 1945 – udziałowiec i członek Zarządu Katolickiego Tow. Wydawniczego „Rodzina Polska”, red. działu ekonomicznego „Tyg. Warszawskiego”
  • 1947 – współorganizator i skarbnik Prymasowskiej Rady Odbudowy Kościołów
  • 1949 – aresztowany i skazany na 14 lat (odsiadywał wyrok we Wronkach)

Konserwatywny „aktywizm”
D) Konserwatyści w koncesjonowanych grupach katolickich:
  • „Dziś i Jutro” / Stowarzyszenie PAX
  • Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne
  • „Znak” / „Tygodnik Powszechny” /KIK-i
  • Polski Związek Katolicko-Społeczny

Konserwatyści w PAX
D1) rdzeń grupy Bolesława Piaseckiego – tygodnik „Dziś i Jutro” (1945), Stowarzyszenie PAX (1947), Instytut Wydawniczy PAX (1949) – zasadniczo w genezie narodowo-radykalny (RNR- Falanga / Konfederacja Narodu), ale udział b. konserwatystów znaczący, zwłaszcza koncepcyjnie.
Aleksander Bocheński (6 VIII 1904 – 12 I 2001),  poseł na Sejm Ustawodawczy 1947-52 (Katolicko-Społ. Klub Poselski), członek ZG PAX, 1962-85
IV 1945 – organizuje w Krakowie spotkanie działaczy katolickich i b. żołnierzy Konfederacji Narodu (W. Kętrzyński) z Jerzym Borejszą; przedstawia koncepcję prawicowej opozycji stojącej na gruncie sojuszu z ZSSR; na jej czele proponuje postawić B. Piaseckiego (aktualnie więzionego przez Sowietów);
1947 – w Sejmie (St. Grabski: „niezależny poseł w zależnym od Stalina Sejmie”) odwołuje się do neoslawizmu R. Dmowskiego;
1947 – Dzieje głupoty w Polsce. Pamflety dziejopisarskie.
  • krytyka romantyzmu: to „system wartościowania, który kładł w działaniach politycznych i ekonomicznych na pierwszym miejscu kryteria pozarozumowe. Stąd romantyzm był zatrutym źródłem, z którego wypłynęły wszystkie nasze nieszczęsne powstania”;
  • apologia pozytywizmu: „trzeba go widzieć na tle romantyzmu, z którego wyrósł jako samoobrona zdrowego organizmu przeciw samobójczemu nowotworowi”;
  • romantyzmowi politycznemu, tradycji insurekcyjnej, przeciwstawiał nurt realizmu szukającego „rozumnej ugody” (St. August – Staszic – ks. Adam Czartoryski przed 1830 r. – K. Drucki-Lubecki – mrgr Wielopolski – R. Dmowski);
  • orientację prorosyjską uzasadniał tezą o przejęciu przez Rosję, po zaniku mocarstwowej pozycji Rzeczypospolitej, prymatu w świecie słowiańskim (był zwolennikiem solidarności wszechsłowiańskiej);
  • Później dodał także wątek aktywizmu wewnątrz-narodowego (przezwyciężającego ujemne cechy psychiki polskiej, w której feudalne warcholstwo pożeniono z anarchiczną cyganerią… i mylnie nazwano wolnością), zwł. na polu gospodarczym: współzawodnictwo między „toczącymi walkę o byt” narodami znajdzie rozwiązanie na polu postępu naukowo-ekonomiczno-techn0logicznego.
Poparcie stanu wojennego i gen. Jaruzelskiego (wstąpienie do PRON)
– wywiad Przeciw rozumnym szałem, „Kierunki”, 25 VII 1982, nr 16: rewolucja „Solidarności” („anarchia” i „warcholstwo”)  stworzyła „sytuację rewolucyjną”, prowadzącą do „upadku autorytetu władzy”, a sytuację rewolucyjną można przezwyciężyć tylko stwarzając sytuację kontrrewolucyjną.
Aleksander Bocheński. Czy był konserwatystą i w jakim sensie?
„Pod pewnymi względami można by mnie zaliczyć do tej kategorii ludzi myślących politycznie: jest jednak pewna przeszkoda. Otóż codziennie rano chciałbym zmienić wszystko i wszystkich z wyjątkiem tylko trzech rzeczy i dwóch ludzi: nie chcę zmienić idei uspołecznienia środków produkcji, czyli ustroju socjalistycznego; systemu sojuszy międzynarodowych Polski, zwłaszcza sojuszu z ZSRR i przede wszystkim zasady tolerancji dla wierzeń religijnych. Z ludzi nie zmieniłbym tylko generała Jaruzelskiego i trenera Piechniczka”.
„Zasady”:
  • Decydent musi decydować;
  • Przekonania polityczne nie mogą być tak niezłomne jak wierzenia religijne, bo „koniunktury polityczne się zmieniają, a religia pozostaje taka sama. Przekonania polityczne powinny być oparte na kalkulacji, na zimnej rachubie, a nie na uczuciach”.
  • „Najgorszy rząd własny jest lepszy od najlepszego cudzego”

Konstanty Łubieński
Konstanty Łubieński (21 III 1910 – 25 IX 1977), poseł na Sejm (1952-76), od 1957 w ChSS, nast. w KIK (prezes 1969-72) i w „Znak” (1976 przew. Koła Poselskiego), członek Rady Państwa, od 1971 wiceprzew. OK FJN
List otwarty do Pana Juliusza Łady, „Dziś i Jutro” 1948, nr 49 – w imieniu PAX deklaracja opowiedzenia się za socjalizmem jako ustrojem społeczno-gospodarczym, ale opartym na „wieloświatopoglądowości”.

Stanisław Cat-Mackiewicz
Stanisław Cat-Mackiewicz (18 XII 1896 – 18 II 1966)
Do 1956 r. emigrant, „niezłomny” wobec Jałty  i „legalista” Konstytucji Kwietniowej oraz władz RP na wychodźstwie („Zamek”).
8 VI 1954 – 21 VI 1955, premier rządu emigracyjnego.
Druga strona medalu: już od 1947 r. poufne kontakty z emisariuszami Warszawy (A. Bocheński, J. Putrament, B. Singer), wreszcie wprost z rezydentami wywiadu PRL (M. Reich-Ranicki, Jerzy Klinger); zarejestrowany jako KO „Rober”: odmawia pisania raportów, ale udziela wielu informacji i przyjmuje pieniądze w postaci zaliczek na książki.
Kontekst: 1) nienawiść do Anglosasów, traktujących nas instrumentalnie; 2) „gnicie” emigracji /afera Bergu/; 3) przeorientowanie na orientację prorosyjską (argumenty analogiczne jak u Bocheńskiego); nieszczęściem Polski w 1945 r. brak wpływowej grupy antykomunistycznej, która by podsunęła Stalinowi pomysł rozwiązania „fińskiego”.
14 VI 1956 – powrót do Polski (z oprawą propagandową władz), poprzedzony patetyczną deklaracją w londyńskim „Dzienniku Polskim” – gł. argument, że nie możemy liczyć na chęć państw zachodnich wyłączenia Polski z systemu państw prosowieckich; wiara, że „liberalizacja” „będzie trwała i przyniesie naszemu narodowi ulgę”.
– Pierwsze lata triumfalne pod względem literackim i osobistej popularności, ale działalności politycznej sensu proprio nie podejmuje; wiąże się z koncernem prasowym PAX, ale do niego nie wstępuje; pisze nawet do „Trybuny Ludu” (zaproponował… kącik heraldyczny!). Poza pamfletami na emigrację (Londyniszcze) wydaje książki eseistyczno-historyczne, a nie publicystyczne.
Od 1964 r. działania opozycyjne:
  • III 1964 – podpisuje List 34; następstwem – wymówienie mu współpracy przez prasę Paxowską oraz rozwiązanie umów wydawniczych;
  • Publikuje pod nazwiskiem książkę (Polityka Becka) w paryskim Instytucie Literackim;
  • Od X 1964 do VI 1965 pisze polityczne korespondencje z kraju do paryskiej „Kultury” pod pseudonimem Gaston de Cerizay; szybko rozszyfrowany – 22 VI 1965  oficjalnie przedstawiono mu zarzuty rozpowszechnianie fałszywych wiadomości o PRL;
  • 5 XI 1965 zostaje skreślony z listy członków SDP;
  • W liście z 27 X 1965 do M.K. Pawlikowskiego pisze: „marzę tylko o tym, żeby mnie wsadzili do więzienia, byłoby to niezłe zakończenie w encyklopedii hasła: Stanisław Mackiewicz”.
  • Mimo gotowego już 3 XI 1965 aktu oskarżenia, do procesu nie dochodzi wskutek zgonu pisarza.

Konserwatyści w ChSS
1957-89 – Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne, secesja z PAX, gł. organ „Za i Przeciw”
– formalna specyfika: ponadkonfesyjność (zwł. prawosławni), faktycznie: dywersja wobec Kościoła na odcinku ekumenizmu;
– szczególny stopień nasycenia agenturą, m.in. prezes w l. 1974-89 – TW „Mariusz”, Kazimierz Morawski (1929-2012), mason, członek Wielkiego Wschodu Polski
– b. „neokonserwatysta” Jan Frankowski (21 IV 1912 – 7 II 1976), prezes ChSS i red. nacz. „Za i Przeciw”, poseł na Sejm 1969-72
– brat ostatniego redaktora „Czasu”, Jana Moszyńskiego († 1943 w Auschwitz), Edmund Moszyński (1912 – 26 XI 2004), red. „Tygodnika Polskiego”; Ludzie i czasy „Czasu” (Toruń 2004)

„Znak” / „Tygodnik Powszechny” /Kluby Inteligencji Katolickiej
W latach 1945-53 pod auspicjami Kurii Krakowskiej (abp Adam S. kard. Sapieha), w redakcji i wśród współpracowników przedstawiciele różnych środowisk: chadecy (ks. J. Piwowarczyk), konserwatyści, narodowcy; po 1956 już zdecydowana dominacja personalizmu à la Maritain (J. Turowicz) i progresizmu;
1946 – Stanisław Stomma: program „minimalizmu katolickiego” (obrona tylko na polu religii i kultury).

Stefan Kisielewski
Stefan Kisielewski (7 III 1911 – 27 IX 1991), poseł na Sejm z grupy „Znak” 1957-65
  • środowisko rodzinne: „lewica sanacyjna” (ojciec Zygmunt, pisarz i PPS-owiec, zgorszony zainteresowaniem syna pismami Dmowskiego, a potem Stańczyków i historycznej szkoły krakowskiej);
  • związek z „Buntem Młodych”/„Polityką” i zwalczanie trzech „terroryzmów ideowych”: komunistycznego, ONR-owskiego i demoliberalnego („Wiadomości Literackie”);
  • pierwszy pomysł na życie po 1945 r.: być „polskim Rochefortem” (dziennikarz – pamflecista zwalczający Napoleona III „z pomocą satyry, ironii, aluzji, kpiny jawnej czy zamaskowanej); narodziny „Kisiela” – felietonisty (wyżyny finezji w: Historia tubki z klejem. Felieton optymistyczny, z 1952 r.) Ale to „skazanie na błazeństwo” w zastępczej formie, a Kisielewski chciałby być politykiem albo przynajmniej „poważnym” publicystą politycznym, jak Walter Lippman, którego czyta cały świat polityczny;
  • jednak od B. Piaseckiego usłyszał: „bolszewicy nie wyjdą z Polski przez najbliższe 50 lat, a resztę… trzeba sobie dośpiewać”. Co zatem robić?
  • credo ideowe w Polityka i sztuka (1949): w polityce należy bronić nie tyle egzystencji narodu i kultury – bo te obronią się same – lecz polskiej racji stanu, a w tym celu należy uaktywnić politycznie katolicyzm, bo to jedyna kompletna alternatywa duchowa i cywilizacyjna tak dla marksizmu, jak dla liberalizmu;
  • potrzeba syntezy dwu gł. polskich tradycji politycznych: „romantyczno-heroicznej” (R. Traugutt, J. Piłsudski) i „racjonalno-organicznej” (A. Wielopolski, R. Dmowski).

„Neopozytywizm”
Po Październiku 1956: „etap mówienia TAK” („oczywiście nie marksizmowi, nie komunizmowi, w moim wypadku nawet nie socjalizmowi, ale ułożeniu nareszcie sprawy polskiej na płaszczyźnie demokracji, realizmu, pragmatyzmu, patriotyzmu konkretnego, porozumienia między światopoglądami, syntezy, odbudowy entuzjazmu”);
– to (wymyślona wspólnie ze Stanisławem Stommą) koncepcja neopozytywizmu, gwoli uzasadnienia współpracy katolików z ekipą Gomułki na gruncie polskiej racji stanu i pogodzenia się z ograniczeniem suwerenności wobec ZSSR (Kisielewski zawsze pisze „Rosja”, ignorując ideologię), ale obecność w Bloku Wschodnim ma być sui generis misją cywilizacyjną Polski i polskiego katolicyzmu (jak Greków w Imperium Rzymskim) – „pomostu obrotowego” Zachód – Wschód.

Porażka neopozytywizmu
– Kisielewski w Sejmie (Koło Poselskie „Znak”) narusza jednak niepisaną konwencję zabierania głosu przez posłów katolickich tylko w sprawach stricte kościelnych (najchętniej interweniuje w sprawach gospodarczych); skutek: wściekłość Z. Kliszki i pretensje kolegów (S. Stomma, J. Zawieyski);
–  po podpisaniu Listu 34 – wyeliminowany; 1968 – słowa o „dyktaturze ciemniaków” i pobicie;
–  od 1967  r. wydaje pod pseudonimem Tomasz Staliński powieści polityczne w Instytucie Literackim „Kultury”;
– odtąd zawsze w opozycji, ale zawsze „syngularny” („Jednostka Kisiel”), krytyczny także wobec niej, zawsze pesymistyczny („w końcu wszyscy oberwiemy”) i „zrzędzący” („ustroju się nie zmieni, trzeba jednak działać, aby wychowywać zarazem rządzących i rządzonych. (…) działalność tylko do pewnych granic, aby nie doszło do sowieckich czołgów” – Dzienniki, 19 XI 1976).

Czynnik stały: Rosja
– Czynnikiem trwałym w przewidywalnej przyszłości zależność od Rosji (nie przewiduje też rozkładu wewnętrznego ZSSR), natomiast stawką gry – dezideologizacja PRL: „Pójdziemy z Rosją, ale nie chcemy marksizmu-leninizmu – takie jest moje caeterum censeo” (Wszystko inaczej, 1986); także za utrzymanie podziału Niemiec, bo jedyny wariant zjednoczenia oznacza ich „neutralizację”, a to ostatecznie zgubi sprawę polską.

Geopolityka
Czy geopolityka straciła znaczenie? („Res Publica”, 1/1979)
  • polityka „dwóch wrogów” zabójcza, trzeba zdecydować się na jednego wroga i jednego przyjaciela:
  • po Jałcie jesteśmy w strefie rosyjskiej i chcąc realizować polską rację stanu musimy mieć zaufanie Rosji;
  • cel: „finlandyzacja” Polski, czyli – „omijając sługę dostać się do pana” – wytłumaczyć Rosjanom, że w razie perturbacji międzynarodowych władza słaba, niepopularna, niekompetentna (scil. komunistyczna) nie będzie dla nich pewnym i wystarczającym partnerem geopolitycznym;
  • ale to zimna kalkulacja, a nie sprawa moralności (jak pisze „idiota Turowicz”) i nie wymaga w postępowania z Rosjanami „wazeliniarstwa” („jedyny sposób, który zna Stomma”), chociaż ofertę współpracy trzeba Rosjanom ugarnirować „jakąś deklaracją ideową czy miłosną”. 

Antysocjalizm i krytyka „Solidarności”
Inny constans – ideowy Kisielewskiego to odrzucenie socjalizmu, z naciskiem na kwestie gospodarcze (Na czym polega socjalizm?, 1979);
Konsekwencją także od początku sceptycyzm, a potem otwarta krytyka „Solidarności” (Wstęp do programu opozycji, „Kultura”, 1-2/1984); jej najważniejszy mankament to wewnętrzna sprzeczność między emocjonalnym antykomunizmem a realnymi interesami trzonu jej mas członkowskich, czyli robotników wielkoprzemysłowych (klasy sztucznie wyhodowanej w „laboratorium” stalinowskiej industrializacji), która faktycznie (choć bezwiednie) pragnie zakonserwowania socjalizmu; te interesy będą się musiały kiedyś zderzyć z reformami rynkowymi.
– Konsekwencje osobiste: wstąpienie do RPR/UPR J. Korwin-Mikkego oraz entuzjazm dla deregulacyjnych reform ministra M. Wilczka.

„Nowi konserwatyści”
Lata 70. – „nowi konserwatyści” w sensie:
– bez tradycji rodzinnej, środowiskowej i organizacyjnej;
– pochodzenia żydowskiego;
– o powikłanej i po części „mrocznej” genealogii lewicowej;
– intelektualiści, którzy „wymyślili” swój konserwatyzm przez studiowanie literatury polskiej i powszechnej;
– konwertyci na katolicyzm;

Paweł Hertz i Henryk Krzeczkowski
Paweł Hertz (29 X 1918 – 13 V 2001), poeta, eseista, edytor i tłumacz
– pochodzenie: liberalna burżuazja żydowska;
– 1940 aresztowanie we Lwowie przez NKWD, 8 lat łagru, 1944 ponowne aresztowanie 1944-45;
– po powrocie: „Kuźnica”, „rozrachunki inteligenckie”, PZPR (wyst. 1957);
– Zbiór poetów polskich XIX wieku – konserwatyzm kulturowy (Ład i nieład);
– krytyka mentalności lewicowo-liberalnej inteligencji warszawskiej („panna Izabela Łęcka”) i kosmopolityzmu. „Torys z ulicy Czackiego”
Henryk Krzeczkowski [właśc. Herman Gerner] (19 IV 1921 – 28 XII 1985), tłumacz, eseista i publicysta (pseud. Mikołaj Sawulak, XYZ)
Biografia i jej „ciemna strona”:
  • w armii Berlinga skierowany do II Oddziału (wywiad i kontrwywiad), bo znał języki; wysłany do Paryża, by inwigilować „Kulturę” autodemaskuje się przed Giedroyciem; w 1950 prowokuje w kasynie awanturę, aby zostać wyrzuconym z wojska ;
  • w 1957 miał zostać sekretarzem „Europy” (autor bonmotu: „Panowie, nie dajmy się zwariować!”);
  • w latach 60. nawrócenie na katolicyzm;
  • pobyt w Anglii, maniery „Oxfordczyka”;
  • w latach 70. wchodzi do „Tygodnika Powszechnego”;
  • broszury polityczne w wydawnictwach emigracyjnych (pod pseudonimem);
  • w 1984 jeden z inicjatorów Klubu Dyskusyjnego „Dziekania”

Postawa zachowawcza
Krzeczkowski to pierwszy i właściwie jedyny autor w PRL, który otwarcie artykułuje sens konserwatyzmu (Uroki postawy zachowawczej, „Tyg. Powsz.” 34/1976); jej patronami Cat-Mackiewicz i Evelyn Waugh; jej wyróżnikiem – i wyjątkowością to – że nie da się jej ująć w „naukowopodobne formułki”; jej sednem to, że jest odpowiedzią na rzeczywistość, która obraża poczucie ładu, rzetelności i sprawiedliwości; jej wartość sprawdza się w tym, że umożliwia ona zakreślenie granic dopuszczalnego działania.

Sens konserwatyzmu
  • Zasada ciągłości: normalnie (u „narodów państwowych”) sprowadza się do pragmatycznego czuwania na realizowaniem swojej racji stanu; ale u narodów, które (jak polski) utraciły ciągłość bytu politycznego wagi nabiera ciągłość myśli i woli bycia narodem państwowym (dlatego cenić należy każdą szkołę, która to na swój sposób artykułuje: konserwatywną, narodową i piłsudczykowską);
  • Europeizm rozumiany jako wspólnota starych narodów państwowych, z których każdy ma swoją indywidualność i nawet misję, oraz jako proces realizacji ideałów chrześcijańskich, promieniujących ze Stolicy Piotrowej;
  • Religijno-posłanniczy sens idei narodowej, która bez tego staje się egoistyczną postawą plemienną; nawiązanie do mesjanistycznego konserwatyzmu Z. Krasińskiego (odczyt na konferencji w Tyńcu pod patronatem abpa K. kard. Wojtyły: Religijność Krasińskiego, „Znak”, 1974, nr 244);
  • Zespół norm moralnych, estetycznych  ideowych, biorących uzasadnienie z elementarnej „prostej prawdy”, że nie wszystko, na co mamy ochotę, wolno nam robić; że nie wszystko, co się nam podoba, zasługuje na uznanie;
  • Kulturę ocalić może tylko (zachowująca pewną homogeniczność) organiczna elita strażników tradycji i ładu moralnego;
  • Absolutne normy moralne muszą obowiązywać w życiu publicznym,  a system prawny winien być rozwinięciem Dekalogu;
  • W polityce normą nadrzędną jest cnota roztropności, tak, aby osiągać narodowe cele bez nadmiernego ryzykowania narodową egzystencją.

„Niewierni uczniowie”
Wychowankowie Hertza i Krzeczkowskiego (oraz Kisielewskiego):
Marcin Król i Wojciech Karpiński, Sylwetki polityczne XIX wieku (1974);
– „Res Publica” (1979-81).
Jednak później ewolucja ku demoliberalizmowi i „salonowi warszawskiemu”.

Konserwatywny „entryzm” w PZPR
– prof. Bronisław Łagowski (ur. 8 II 1937), filozof, historyk idei, tłumacz
– „dywersja” intelektualna (przekłady i seminaria z myślicieli i kierunków filozoficznych alternatywnych wobec marksizmu i antymarksistowskich);
– równoległa krytyka władz i opozycji, myślenia utopijnego i ideologicznego;
– 1 V 1982 – odczyt Filozofia rewolucji czy filozofia państwa? – za tą drugą;
– realizm polityczny (Machiavelli, Mochnacki) i racjonalizm oświeceniowy;
– synkretyzm konserwatyzmu ewolucyjnego (Burke), liberalizmu i lewicowości (świeckość).

Eklektyczny „ko-libryzm”
Janusz Korwin-Mikke (ur. 27 X 1942)
1978 – seminarium „Prawica – Liberalizm – Konserwatyzm”;
1987 – Ruch Polityki Realnej (1989 – UPR)
– mieszanka konserwatyzmu i liberalizmu (klasycznego);
– źródła ideowe: konserwatywno-liberalna i libertariańska myśl anglosaska; darwinizm społeczny;
– apologia „dzikiego” (XIX-wiecznego) kapitalizmu;
– bezwzględna refutacja wszelkiego socjalizmu (w tym narodowego) i etatyzmu;
– antydemokratyzm;
– sympatia dla monarchii autokratycznych (carska Rosja) i dyktatur (jeśli liberalne w gospodarce);
– odwołania do tradycji „ugodowej” (margrabia Wielopolski, SPR);
– „konserwatyzm form” (tytulatura, pisownia etc.).

Ruch Młodej Polski
1977 – Pismo Młodych „Bratniak”;
1979-89 – RMP
1982-90 – „Polityka Polska”
Do 1981 wątki konserwatywne nikłe, dominują narodowe (Aleksander Hall);
W latach 80. rozchodzenie się dwu tendencji: neokonserwatywnej w duchu amerykańskim (środowisko gdańskie) i chrześcijańsko-narodowej (Marek Jurek i środowisko poznańskie).

Na przełomie epok: kluby konserwatywne i monarchistyczne
7 III 1988 – Klub Zachowawczo-Monarchistyczny (Artur Górski, Adam Gwiazda); „Pro Fide Rege et Lege”;
1988 – Klub Konserwatystów im. Aleksandra hr. Fredry /Wrocław/ (Tomasz Gabiś, Andrzej Maśnica); „Stańczyk” (od 1986);
15 IV 1989 – Klub Konserwatywny w Łodzi (Jacek Bartyzel, Kazimierz M. Ujazdowski);
16 XI 1989 – Organizacja Monarchistów Polskich (Adrian Nikiel);
1990 – Klub Konserwatystów i Monarchistów im. Stanisława hr. Tarnowskiego /Katowice/ (Jacek Matusiewicz)

Konkluzje
1. Aktywność polityczną bądź publicystyczno-polityczną w PRL przejawiało prawie wyłącznie najmłodsze pokolenie konserwatystów II RP, urodzonych po 1900 r., zasadniczo tworzących w latach 30. autonomiczną grupę „neokonserwatystów” („Bunt Młodych”/”Polityka”) i planujących grupowe wejście do polityki czynnej (i przejęcie sterów w obozie rządzącym) w wyborach 1940 r.

2. Aby działać w radykalnie zmienionej sytuacji politycznej ludzie wywodzący się z tego środowiska musieli dokonać zmiany o 180º swojej orientacji geopolitycznej, ponieważ wyznacznikiem tej grupy w latach 30. był radykalny antysowietyzm, prometeizm, imperializm, dążenie do rozbicia ZSSR i utworzenia buforowego państwa ukraińskiego i vice versa geopolityczna orientacja proniemiecka.

3. Za płaszczyznę działania politycy ci przyjmowali zasadę bezwzględnego legalizmu, co należy do tradycji konserwatywnej, ale w warunkach „praworządności socjalistycznej” oznacza to de facto udział w organizacjach koncesjonowanych przez partię komunistyczną oraz zgodę na bycia wyznaczanym przez nią jako kandydaci w „wyborach” do Sejmu i Rad Narodowych.

4. Uprawianie polityki nawet w tym zawężonym sensie (wykluczającym do końca również marzenie o przejściu z poziomu stowarzyszeń i klubów do partii politycznej) było od początku niemożliwe pod szyldem konserwatyzmu, było natomiast możliwe pod szyldem katolickim lub chrześcijańskim, co jednak automatycznie „rozwadniało” konserwatystów w zróżnicowanym środowisku chadeków, narodowców, personalistów, a nawet chrześcijańskich socjalistów.

5. Z tego samego powodu wykluczone było uprawianie konserwatyzmu jako filozofii politycznej w jej aspektach fundamentalnych, zwłaszcza doktryny ustrojowej. Oznaczało to dalsze „rozwodnienie” konserwatyzmu w Polsce, ponieważ i w XIX w. konserwatyści z podobnych powodów nie poświęcali temu zbyt wiele uwagi, konsekwencją zaś tego okazała się już od lat 80., a zwłaszcza w III RP nadmierna podatność i mała odporność na rozmaite pseudokonserwatywne mody ideologiczne napływające z Zachodu, a zwłaszcza z USA.

6. Tym, co wobec powyższego pozostawało konserwatystom było: (a) przemycanie pewnych rudymentów tradycji konserwatywnej w pracach historycznych lub we wspomnieniach, a przede wszystkim (b) uprawianie konserwatyzmu jako metody działania politycznego – intencjonalnie rozważnego, potępiającego wszelki „polityczny romantyzm” i liberum conspiro oraz nastawionego na perswazję w kontaktach z funkcjonariuszami reżimu komunistycznego.

7. Odrzucając uprawianą przez XIX-wieczne ruchy insurekcyjne, PPS i piłsudczyków metodę rewolucyjnego falowania, ale obawiając się sięgnąć także po narodowo-demokratyczną metodę obrony czynnej przez oddolną organizację sił narodu, konserwatyści w PRL mechanicznie powielali metodę odgórnego oddziaływania przez elity na elity wroga, swoich XIX-wiecznych poprzedników. Nie wzięli jednak pod uwagę faktu, że metoda ta nie może przynieść rezultatu w systemie totalitarnym, rządzonym po „rewolucji nihilizmu” i przez (określenie M. Bierdiajewa) „arystokrację Chama”.

8. Rehabilitując tradycję, sposób postrzegania rzeczywistości oraz metody „polityki ugodowej” – przede wszystkim wobec Rosji – w całej historii najnowszej Polski, od tracenia przez nią niepodległości  w XVIII w., konserwatyści PRL-owscy siłą rzeczy także odchodzili od metapolitycznego rdzenia konserwatyzmu, ponieważ polityka ta nie w każdym wypadku była uprawiana przez konserwatystów, bo wynikała z analizy sytuacji, a nie z doktryny (vide: Stanisław August, „późny” Staszic, pozytywiści warszawscy, liberałowie z petersburskiego „Kraju”, endecja po 1905 r.). 

9. „Czynnikiem stałym” w myśleniu i działaniu  każdego konserwatysty w PRL, nawet tych, którzy w latach 70. „przeszli do opozycji”, było przeświadczenie, że wynik II wojny światowej ostatecznie przesądził geopolityczne miejsce Polski. Oznacza to, że ułożenie dobrych stosunków z Rosją, a właściwie sojusz z nią, jest nieodzowny, przy czym czynnik ideologiczny (komunizm) ma znaczenie przemijające. Przesłanie konserwatystów można ująć w formułę: cywilizacyjnie i religijnie Polska jest na Zachodzie, ale politycznie na Wschodzie.

10. W przełomowych latach 1988/89 żadne środowisko konserwatywne, ani stare, ani nowe, nie potrafiło znaleźć i zaproponować formuły i programu politycznego, który wyszedłby poza „klientelizm” i „radcostwo” albo względem upadającej (czy też przepoczwarzającej się) ekipy ancien régime‘u, albo solidarnościowego nowego „frontu jedności narodu”. Jest to zapewne jedną z głównych przyczyn marginalności konserwatyzmu w świecie realnej polityki III RP.

prof. Jacek Bartyzel


Redakcja BIBUŁY: Wyżej przedstawione opracowanie “Konserwatyści w PRL” prof. Jacka Bartyzela jest wersją przeformatowaną z PowerPoint, która służyła do omówienia tematu podczas wykładu.

Spotkanie miało miejsce 17 marca 2016 r. w Sali Sesyjnej Urzędu Miasta w Bydgoszczy, a organizatorem był Klub Historyczny im. gen. Stefana Roweckiego “Grota” w Bydgoszczy.
Wszystkie podkreślenia w tekście pochodzą od Autora.
Prezentację w formacie PowerPoint można pobrać ze strony legitymizm.org.
Fotorelacja ze spotkania – tutaj

Za: http://www.bibula.com/?p=87776