środa, 29 maja 2019

Serbia Kosowo - napięcie rośnie


     Kiedyś, któregoś dnia, któraś iskra wznieci w końcu pożar. Możliwe że przerodzi się to w światową pożogę a zarzewie będzie pochodzić z Kosowa. Albańczycy chcą tego sięgając po kolejne antyserbskie prowokacje. 

Napięcie między Serbią i Kosowem rośnie. Serbska armia postawiona w stan gotowości!
Z koszar Armii Serbii w Kraljevo, przed godziną 14.00, wyjechały kolumna pojazdów wojskowych, pełnych ludzi i sprzętu. Serbski prezydent Aleksandar Vucic nakazał, aby wszystkie jednostki serbskich sił zbrojnych były dziś rano w pełnej gotowości bojowej.
Prezydent Serbii Aleksandar Vucić przyznał 27 maja, że Belgrad stracił kontrolę nad Kosowem, swoją dawną południową prowincją, ale ostrzegł, że zareaguje, jeśli Kosowo zaatakuje tamtejszych Serbów.

W czasie wtorkowej operacji kosowskiej policji "ROSA" zatrzymano dwunastu oskarżonych o przemyt oficerów, w tym etnicznych Serbów. Jak informuje portal euronews.com, oskarżeni stawiali zbrojny opór i jeden policjant został ranny. Serbska telewizja RTS TV doniosła, że podczas akcji kosowskiej policji ranni zostali także dwaj Serbowie.

Belgrad zinterpretował akcję kosowskiej policji jako sterowaną przez władze Prisztiny próbę przejęcia kontroli nad północną częścią Kosowa. Serbska premier Ana Brnabić postawiła armię w stan gotowości, z kolei szef Serbskiego Biura ds. Kosowa, Marko Durić, skomentował sytuację, mówiąc, że kosowska policja "uzbrojona po zęby" napadła na cztery serbskie gminy na północy.

- Zrobili to z zamiarem zastraszenia i zasiania paniki w celu stworzenia fatalnego klimatu dla Serbów w Kosowie - cytuje euronews.com.

Za:  https://www.facebook.com/jacek.medrzycki