Polska staje się czwartym po Niemczech, Włoszech i Wielkiej Brytanii
krajem o największym kontyngencie jankeskich wojsk okupacyjnych w
Europie. Rokowania między MON i Pentagonem są na ostatniej prostej, do
uzgodnienia pozostały szczegóły.
Według słów szefu gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego, bardzo
prawdopodobne, że rokowania się skończą podczas czerwcowej wizyty
prezydenta RP w USA.
Reuters i „Washington Post” ujawniły niedawno, że obie strony
zgodziły się co do formuły „trwałej obecności” („enduring presence”), co
oznacza planowanie na wiele lat naprzód rozlokowania wojsk
amerykańskich w naszym kraju.
Łączna liczba jankeskich wojsk okupacyjnych ma wzrosnąć o 1–1,5 tys.,
do ok. 6 tys. Tylko w trzech krajach Europy jest ich więcej. Taki stan
liczebny odpowiada wielkości dywizji, choć składa się na to wiele
różnych jednostek. Są też plany umieszczenia w przyszłości bazy
samolotów 5. generacji F-35A w Powidzu koło Gniezna. akże w Powidzu NATO
w porozumieniu z Amerykanami miałoby zbudować w ciągu dwóch lat magazyn
broni dla dywizji. W pobliskim Poznaniu miałby powstać z kolei sztab
dowodzenia dywizji, która zjawiłaby się w Polsce w razie narastającego
zagrożenia. A w Łasku koło stolicy Wielkopolski na stałe stacjonowałyby
amerykańskie F-16.
Za: http://xportal.pl/?p=34730&fbclid=IwAR0BCA6oGDVlZ-YOUEwC5zSJrNDrx_M9cIUayJ6JWuIswJIC81DhLIte9Uc