21 czerwca 1940 roku został zamordowany przez Niemców Wojciech
Kwasieborski. To o czym pisał jest dalej aktualne. Przeczytajcie
poniższy cytat, a później spójrzcie na życie polityczne we współczesnej
Polsce. Bepiści rozumieli rzeczywistość.
"Jeśli w polityce
stawia się pewien określony cel do osiągnięcia i jeśli cel ten uznaje
się za słuszny, za bezwzględnie konieczny do zrealizowania, to zwykła,
męska konsekwencja nakazuje robić wszystko, co do celu zbliża, a walczyć
z tym wszystkim, co od niego oddała.
Jednak konsekwencja polityczna nie jest rzeczą łatwą. Bardzo często z
właściwej drogi ściągają ludzi ułudne miraże, chęć zejścia na
łatwiejszą, wygodniejszą ścieżkę, którą można rzekomo również dotrzeć do
właściwego celu. Zjawisko to jest typowym dla społeczeństwa polskiego,
politycznie bardzo jeszcze surowego i zapatrującego się na cele i metody
polityki polskiej w sposób wysoce naiwny.
Właściwa charakterowi polskiemu uczuciowość nie sprzyja utrzymywaniu
narodu na jednej, konsekwentnej drodze politycznego postępowania.
Wystarczy, że z prawa lub z lewa zabłyśnie jakiś miły, sympatyczny
fajerwerk, a już odzywa się polska, serdeczna uczuciowość, już ludzi
ciągnie w jedną lub drugą stronę, już miejsce realnej myśli politycznej,
zrozumienie istotnych celów i w łaściwych środków zajmuje miłe,
nastrojowe wzruszenie i płynąca z niej pensjonarska naiwność w patrzeniu
na sprawy najważniejsze"
Wojciech Kwasieborski
Wojciech Kwasieborski