wtorek, 20 sierpnia 2019

Czaputowicz: Polska może wesprzeć operację militarną w Zatoce Perskiej


 

       Polska jest gotowa wesprzeć dowodzoną przez Amerykanów lub Brytyjczyków interwencję militarną w Zatoce Perskiej, której deklarowanym celem jest umożliwienie swobody żeglugi przez cieśninę Ormuz – wynika z wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza dla agencji dpa.

Jak podała w piątek niemiecka agencja, Czaputowicz powiedział jej, iż Polska wie, że „sytuacja wymaga reakcji”. W związku z tym „możliwe jest pewne wsparcie Polski dla amerykańskich i brytyjskich wysiłków” – mówił szef polskiej dyplomacji nie precyzując, jakiego rodzaju miałoby być to wsparcie.

Czaputowicz twierdził, że Polska próbuje „podtrzymać więź transatlantycką” i zniwelować podziały między USA i UE, w tym na Bliskim Wschodzie.

Minister rządu RP utrzymywał, że Polska postępuje zgodnie z polityką UE w sprawie Bliskiego Wschodu i umowy nuklearnej z Iranem, ale jednocześnie uważa, że ​​UE powinna być „bardziej otwarta na amerykańskie argumenty”. Zdaniem Czaputowicza powstanie podziałów pomiędzy UE a USA byłoby niedobre dla Polski i Europy Środkowej. „Byłoby bardzo źle, gdyby USA straciły zainteresowanie Europą” – cytuje dpa słowa Jacka Czaputowicza.

Zdaniem niemieckiej gazety Die Welt Czaputowicz krytykował w ten sposób Niemcy, które odmówiły udziału w misji militarnej w Zatoce Perskiej.

Jak pisaliśmy, Wielka Brytania chce zorganizowania misji militarnej w cieśninie Ormuz wymierzonej w działania Iranu. Zorganizowania takiej operacji chcą również Francuzi, którzy aspirują wraz z Brytyjczykami do dowodzenia nią. Poparcie dla inicjatywy Londynu i Paryża wyraziły już Włochy i Dania. Wśród krajów „zainteresowanych” tą operacją wymieniano Niemcy, Hiszpanię, Szwecję, Portugalię i Polskę.

Stosunki między Wielką Brytanią i Iranem zaostrzyły się po tym, gdy Brytyjczycy na początku lipca zajęli na Gibraltarze irański tankowiec Grace I, oskarżając jego właścicieli i załogę o łamanie sankcji nałożonych na Syrię. Irańczycy odpowiedzieli na to 20. lipca zatrzymaniem brytyjskiego tankowca Stena Impero, który przepływał przez cieśninę Ormuz, nad którą leży Iran. W czwartek władze Gibraltaru zdecydowały o zwolnieniu Grace I; w związku z tym spodziewane jest też zwolnienie Steny Impero.

Jak informowaliśmy, władze Iranu przestrzegły kraje europejskie przed wysyłaniem swoich sił zbrojnych do Zatoki Perskiej. Według prezydenta tego kraju przyczyniłoby się to do wzrostu napięcia w regionie.

Kresy.pl / dpa / welt.de