Widziałam zdjęcie zabitego dzieciątka w łonie matki już w podstawówce i
owszem - było to dla mnie szokujące i drastyczne, ale nie w takim
sensie, że czegoś się zaczęłam bać albo że wywołało to u mnie jakąś
traumę. Byłam zszokowana tym, że jakikolwiek lekarz mógł zrobić komuś
coś takiego, że jakakolwiek matka mogła skazać na to swoje dziecko.