W dniu 29 stycznia dwaj działacze Fundacji (Tomasz Kaczmarek oraz Tomasz Jazłowski) zostali wezwani na komisariat Policji i przesłuchani w sprawie zorganizowania wystawy antyaborcyjnej na terenie parafii Matki Boskiej Częstochowskiej na Trynku w Gliwicach (art.141 KW - kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany).
Nie będę w tym miejscu tłumaczył zasadność użycia banerów przedstawiających ciała dzieci po tzw. "zabiegu aborcyjnym" lecz posłużę się cytatem z wyroku uniewinniającego Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa z dnia 14 czerwca 2014 roku: "fotografie zamieszczone na banerach mogą wywołać u odbiorców negatywne odczucia, jednak przypisywanie im kategorii nieprzyzwoitości nie jest uzasadnione”.
Nie będę w tym miejscu tłumaczył zasadność użycia banerów przedstawiających ciała dzieci po tzw. "zabiegu aborcyjnym" lecz posłużę się cytatem z wyroku uniewinniającego Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa z dnia 14 czerwca 2014 roku: "fotografie zamieszczone na banerach mogą wywołać u odbiorców negatywne odczucia, jednak przypisywanie im kategorii nieprzyzwoitości nie jest uzasadnione”.
Sprawa w Gliwicach jest rozwojowa ale mamy nadzieję, że Prokuratura podejmie działania umarzające postępowanie zgodnie z praktyką już wcześniej stosowaną w całym Kraju.
Tekst: Tomasz Jazłowski
Zdjęcie: Tomasz Kaczmarek