niedziela, 12 stycznia 2020

Korpus Strażników Rewolucji : Operacja „Męczennik Solejmani” to zaledwie początek


       Dowódca Sił powietrzno-kosmicznych Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej generał brygady Amir Ali Hidżazadih ujawnił niektóre szczególe środowego uderzenia na jankeskie bazy w Iraku i zapowiedział, że był to zaledwie początek większej operacji.

„Atak rakietowy na jedne z najważniejszych baz amerykańskich w ramach operacji o nazwie „Męczennik Solejmani” był początkiem większej operacji, która obejmie cały region” – powiedział w czwartek gen. Hadżizadeh.

„Naszym celem nie było zabicie kogokolwiek, tylko uderzenie we wrogą infrastrukturę oraz pojazdy” – dodał irański dowódca.

„Wystrzeliliśmy 13 pocisków, mimo że do uderzenia mamy przygotowanych kilkaset rakiet ” – oświadczył.
„Moglibyśmy przeprowadzić operację w taki sposób, aby 500 zostało zabitych na pierwszym etapie, a gdyby odpowiedzieli, na drugim drugim i trzecim etapie ich straty wyniosłyby od 4 000 do 5 000 osób” – powiedział generał brygady Hadżizadeh.

Uwagi pojawiły się, gdy Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) w środę zaatakował dwie amerykańskie bazy lotnicze w Iraku, w tym Ain al-Assad w zachodniej prowincji Anbar, w odwecie za podstępne zabicie przez jankesów dowódcy brygady al-Quds, śp. gen. Kasema Solejmani.

„Zidentyfikowaliśny conajmniej 104 pozycji Amerykanów i ich sojuszników w regionie, i jeżeli Amerykanie ponownie popełnią jakikolwiek błąd, te pozycje zostaną natychmiast zaatakowane” – ostrzega jankesów Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej.

(na podst. tasnimnews.com/opr. Eugeniusz Onufryjuk)

Za:  http://xportal.pl/?p=35900&fbclid=IwAR1iujzDplk8Zi8aIRKf7J-_q3SGx70CA-Lv0mG1PunzO62kT0wlnPB8pEU