sobota, 22 lutego 2020

Irak: przygotowania do wyparcia jankesów


     Irackie grupy oporu spotkały się w Kom w celu omówienia wyjścia spod amerykańskiej okupacji.

Dżafar al-Hussajni, rzecznik irackiej organizacji oporu Kataib Hezbollah ujawnił, że w Kom i Bagdadzie miały miejsca spotkania przywódców frakcji irackiego oporu w celu omówienia wyparcia sił amerykańskich z Iraku, podkreślając, że prowadzone przez lata przygotowania do walki z Waszyngtonem są ukończone. W wywiadzie udzielonym telewizji al-Mayadeen al-Hussajni powiedział również, że ruch oporu czyni kroki, aby monitorować amerykańskie siły lądowe w Iraku.

„Współpracujemy z naszymi sojusznikami z Teheranu, aby omówić sposoby na odpowiedź za zabójstwo męczenników Solejmaniego i al-Muhandisa” – powiedział rzecznik Kataib Hezbollah i potwierdził, że wojska USA są uwięzione w Iraku i mogą bezpiecznie podróżować jedynie samolotami, dzięki oporowi Irakijczyków.

„Waszyngton szuka sposobności żeby zyskać dodatkowy czas dla swojej obecności w Iraku, dopóki nie rozpocznie się okres wyborów, aby zwiększyć presję na Bagdad. Ruchy oporu odrzuciły to, domagając się odejścia wszystkich obcych sił.”

Dżafar al-Hussajni podkreślił, że Oś Oporu jest jedna i zjednoczona przeciwko Ameryce i nikt nie może porzucić reszty. Stwierdził, że Irackie grupy oporu są w stanie wyrzucić jankeskie siły dużo dalej niż Waszyngton potrafi sobie wyobrazić. Powiedział również, że ambasada amerykańska w Bagdadzie kontroluje niektóre partie polityczne, nawet w parlamencie a Waszyngton nadal naciska na Bagdad w wielu sprawach, w tym dotyczącym przejścia granicznego w  al-Bukamal (Syria). Mimo to, w opozycji do wpływów USA w Iraku, kwestie bezpieczeństwa i koordynacji wojsk między Bagdadem i Damaszkiem stały się bardziej widoczne, włączając w to iracką obecność w prowincjach graniczących z Syrią, w celu aktywnego zapobiegania przemieszczania się wojsk amerykańskich i tworzeniu baz wojskowych w Syrii.

(na podst. uprising.today/opr. Dominika Kazubska)