Syjonistyczne żołdactwo otworzyło ogień do
Palestyńczyków przez ogrodzenie oddzielające Strefę Gazy od terytoriów
okupowanych, zabijając dwóch cywilów. Syjonistów to widocznie nie
zaspokoiło, ponieważ swoim opancerzonym buldożerem przejechali na drugą
stronę, aby tam przy pomocy maszyny zbezcześcić zwłoki: podnosić je,
dźgać ostrzem, miażdżyć i machać nimi w powietrzu. W odpowiedzi na to
grupa Palestyńczyków obrzuciła buldożer kamieniami, co poskutkowało
otworzeniem do nich ognia.
Całe zajście, które miało miejsce niedaleko miasta Khan
Yunis, zostało nagrane dzięki czemu Międzynarodowe Centrum Mediów
Bliskiego Wschodu (IMEMC) i Palestyńska Agencja Prasowa (WAFA) mogły
poinformować świat o zezwierzęceniu syjonistycznych „żołnierzy”, którzy
nie pierwszy raz dopuszczają się profanacji czy nieludzkiej brutalności
wobec palestyńskich cywilów.
Zbrodnicze akty izraelskich bandytów spotkały się z wyrazami uznania ze strony syjonistycznego ministra wojny.
W odpowiedzi na syjonistyczne zbrodnie Palestyński
Islamski Dżihad wystrzelił ponad 20 rakiet w żydowskie osiedla na
terytoriach okupowanych.
Również w nocy z niedzieli na poniedziałek syjoniści po raz kolejni dopuścili się bombardowań Damaszku.
(na podst. uprising.today/opr. Dominika Kazubska)