czwartek, 25 czerwca 2020

Degeneracja posoborowia w Polsce: „Ewangeliści” z PiS-uaru

dlugosz
Miłośnik „ewangelistów” z PiS-uaru



           Modernizm jest ściekiem wszystkich herezji, jak słusznie mówił św. Pius X. Posoborowie w Polsce jest nieco opóźnione w stosunku do Zachodu, jednak zaległości są nadrabiane ekspresowo. Świętowanie dni fałszywych religii, atakowanie kapłanów Tradycji Katolickiej, tolerancja dla zboczeńców i wreszcie agitacja polityczna w kościołach. Poniższe słowa zostały wypowiedziane przez emerytowanego częstochowskiego biskupa Antoniego  Długosza podczas transmisji z Apelu Jasnogórskiego z kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Nabożeństwo odbyło się w Boże Ciało 11 czerwca br. o godzinie 21.

Obecnie dwaj przedstawiciele naszej władzy, wybranej przez większość Polaków, uobecniają charyzmat dwóch ewangelistów piszących słowami i czynami ewangelię Twojego Syna. Ewangelista Mateusz, premier Morawiecki, pochyla się nad egzystencją naszego narodu, by żyło się lepiej. Z kolei ewangelista Łukasz, profesor Szumowski, jest przedłużeniem czynów Jezusa, troszcząc się o nasze życie i zdrowie. Dziękujemy Boża Matko za ich posługę.
W następnych dniach z ambony na Jasnej Górze przemawiali minister Jadwiga Emilewicz, a w kościele w Hyżnem na Podkarpaciu Antoni Macierewicz. Ci ludzie nie zdają sobie sprawy, jak szkodzą Wierze swoimi działaniami. Kościół ma być miejscem ewangelizacji i nauczania zasad moralnych, a nie terenem wystąpień wyborczych. Jakie są skutki „odnowy” Kościoła w Polsce i „wdrażania nauk JPII”? Masowy spadek powołań, odchodzenie wiernych, zwłaszcza młodzieży, demoralizacja. W tym samym czasie dynamicznie rozwija się ruch Tradycji Katolickiej nie tylko w naszej ojczyźnie, ale również tak zniszczonych przez liberalizm krajach jak Francja czy USA.

Na podstawie: nacjonalista.pl/wp.pl