sobota, 3 lipca 2021

Wydawnictwo Dębogóra: Nad Zbruczem - Wiesław Helak

 Może być zdjęciem przedstawiającym książka 

prof. Jacek Bartyzel: 

Czytałem, wspaniała powieść, arcypolska.
 
*

            Triumf literatury polskiej. Swoją powieścią Wiesław Helak przywraca jej wielkość, bezpowrotnie – zdawałoby się – utraconą wraz z odejściem w przeszłość Sienkiewicza i Reymonta, Żeromskiego i Orzeszkowej. Do tej ostatniej pisarz nawiązuje wprost tytułem swojej książki, najprostszym z możliwych, a przecież mówiącym wszystko – „Nad Zbruczem”. Odnalazł w niej Helak czysty, wręcz krystaliczny ton polszczyzny, stylistyką wywodzący się od Jana Kochanowskiego i Biblii Jakuba Wujka. Ewangeliczna nuta pobrzmiewa tu zresztą co i rusz; jeśli ktoś nie wiedział, co to jest literatura katolicka i czym być może w najwspanialszych swoich porywach, to teraz już wie.

Wiesław Helak opowiada o Polsce, której nie było, która istniała jedynie w pamięci i w snach naszych przodków, a której bronili przed rosyjską, a później sowiecką przemocą, przed terrorem germanizacji, ale i wynarodowieniem, do czego zachęcał trzeci z zaborców – austriacki, może najbardziej podstępny. Opowiada o determinacji i heroizmie tych, o których Zygmunt Krasiński przedwcześnie, ale jednak proroczo napisał, że zniknęli z powierzchni ziemi i wielkie milczenie jest po nich. Otóż, Helak milczenie to przerywa. Nieprzypadkowo sytuując fabułę swej powieści u stóp Okopów Świętej Trójcy. W trakcie lektury „Nad Zbruczem” nie natrafimy na choćby jeden fałszywy ton. Zgodnie z dewizą ojca Konstantego, bohatera powieści podporządkowana jest ona dwu zasadom: harmonii i piękna. Dobro nazywane jest tu po imieniu, podobnie jak zło; o żadnych relatywizmach czy względach poprawnościowych nie ma mowy. Kto to powiedział? „Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie; są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka”. No więc, „Nad Zbruczem” jest książką o dążeniach do osiągnięcia możliwie najwyższego stopnia człowieczeństwa. Na drodze tej Konstanty upada, lecz podnosi się, ponosi klęski, by w rezultacie zwyciężyć, dokonuje błędnych wyborów, ale potrafi winy te odkupić. Od lat nie odezwał się w naszej literaturze tak donośny głos. 

Krzysztof Masłoń

Za:  https://debogora.com/product-pol-508-Nad-Zbruczem-Wieslaw-Helak.html?fbclid=IwAR2UefAMZoW4OLw6vAgr1oOCL-k36RGeXVPDVtCxY4qip1u4NLeF0JcOTFU