piątek, 1 listopada 2024

Media: izraelski wywiad ostrzega przed rychłym irańskim atakiem odwetowym

              Według danych izraelskiego wywiadu Iran przygotowuje atak odwetowy na Izrael, który może nastąpić jeszcze przed wyborami w USA. Uderzenie z użyciem m.in. rakiet balistycznych miałoby zostać wyprowadzone z terytorium Iraku.
Jak podał w czwartek izraelski serwis Axios, wywiad Izraela posiada informacje, które wskazują, iż Iran przygotowuje się na atak na państwo żydowskie. Miałoby do tego dojść w najbliższych dniach. Uderzenie miałoby jednak zostać wyprowadzone z terytorium Iraku, z użyciem dronów i rakiet balistycznych.
Axios powołuje się tu na dwa źródła izraelskie. Jak czytamy, taki atak możliwy jest jeszcze przed przyszłotygodniowymi wyborami prezydenckimi w USA. Wykorzystane do tego miałyby zostać proirańskie organizacje i bojówki, obecne w Iraku. W ten sposób władze w Teheranie mogłyby spróbować uniknąć kolejnego izraelskiego uderzenia odwetowego na swoje terytorium. Anonimowy amerykański urzędnik rządowy powiedział Axios, że Iran może szybko przełożyć plany na realne działania, jeśli tamtejsze władze zdecydują się na rychły atak. Zaznaczył, że Waszyngton nie ma wiedzy, czy taka decyzja została już przez Teheran podjęta. Portal przypomina zarazem czwartkową wypowiedź dowódcy irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji, gen. Hosejna Salami. Powiedział, że Izrael popełnił błąd atakując Iran i zapowiedział, iż odpowiedź strony irańskiej będzie „inna niż cokolwiek”, czego Izraelczycy mogliby się spodziewać.

Stacja CNN powołuje się z kolei na wysoko postawione źródła w Iranie, według którego planowana jest „zdecydowana i bolesna” odpowiedź. Uderzenie, jak przyznaje, może nastąpić jeszcze przed wyborami w Stanach Zjednoczonych. Dodajmy, że także wysoko postawieni irańscy dygnitarze otwarcie mówią, iż uderzenie odwetowe jest w zasadzie pewne. W sobotę nad ranem Izrael przeprowadził ataki z powietrza na cele na terytorium Iranu. Naloty przeprowadzono w dwóch falach. Z komunikatów strony izraelskiej wynika, że w atakach brały udział samoloty wojskowe. Nad ranem, po pierwszych doniesieniach o eksplozjach w Iranie, izraelska armia poinformowała, że prowadzi „precyzyjne uderzenia na cele wojskowe” w tym państwie. Zaznaczono, że jest to odpowiedź na ataki ze strony Iranu „na siedmiu frontach, w tym bezpośrednie ataki z irańskiej ziemi”. Dodano, że strona irańska prowadzi takie działania od początku października br.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin omówił sobotnie ataki Izraela na Iran ze swoim izraelskim odpowiednikiem Yoavem Gallantem, ostrzegając Teheran, że „nie powinien popełnić błędu odpowiadając na ataki Izraela”, co powinno położyć kres wymianie uderzeń, według The Guardian.

Axios / Kresy.pl