poniedziałek, 2 lipca 2012

Faszyzm a nacjonalizm

Na początku należy stwierdzić, iż pomiędzy nacjonalizmem a faszyzmem istnieją duże i zasadnicze różnice programowe. Propaganda antynarodowa prowadzona przez ostatnie dziesięciolecia wmówiła ludziom, że pomiędzy faszyzmem, nazizmem (hitleryzmem) i nacjonalizmem można postawić znak równości.

Oczywiście jest to kompletny fałsz i celowo rozpowszechniane kłamstwo. Prawda jest taka, iż u podstaw narodzin faszyzmu legły trzy prądy ideowe, wśród których (obok neoidealizmu i syndykalizmu) znalazł się nacjonalizm.


Stanowił on jedynie tylko część ideologii faszystowskiej, w której z biegiem czasu miał coraz mniejsze znaczenie. Podstawową różnicą pomiędzy faszyzmem a nacjonalizmem jest stosunek obu ruchów do sprawy Jednostki, Narodu i Państwa. Dla faszyzmu sprawy jednostki i całego Narodu były podporządkowane polityce państwowej. Jedna z uchwał II zjazdu Związków Faszystowskich z listopada 1924 roku głosiła, iż: „ Państwo jest wieczne, jednostka zaś jest zjawiskiem przejściowym. Państwo nie jest sumą celów indywidualnych, lecz posiada własny cel, niezależny od celów indywidualnych”. Państwo było, więc celem samym w sobie a nie środkiem realizacji dążeń i celów całego Narodu. Państwo faszystowskie było totalną machiną kontrolującą wszystkie zamierzenia i poczynania Narodu a jego wszechobecne macki sięgały aż do życia rodzinnego i spraw jednostki ingerując w nie i dostosowując do oficjalnej i jedynie obowiązującej linii politycznej Państwa. Poza tym ruch faszystowski nie był oparty na skrystalizowanej doktrynie, był ruchem płynnym, ewoluującym. Był takim, jakim go widział Mussolini - Duce w danej chwili. Z ruchu początkowo mającego w sobie wiele cech narodowej prawicy wraz z ewolucją poglądów Mussoliniego faszyzm zaczął przechodzić na pozycje centrolewicowe, co zresztą powodowały protesty starych towarzyszy Duce. Protesty przeciwko odchodzeniu Ruchu od Tradycji, przeciwko zastępowaniu tradycyjnych wartości nowymi - rewolucyjnymi.

Inaczej rzecz się przedstawia, jeżeli chodzi o Ruch Nacjonalistyczny. Dla nacjonalisty Naród jest grupą jednostek psychofizycznych połączonych świadomością wspólnego pochodzenia i wynikającego z niego węzłami moralnymi. Poprzez państwo narodowe Naród realizuje swoje cele korzystając z dorobku pokoleń przeszłych korzystając z ich wiedzy i mądrości. Nie Naród dla Państwa (jak chcą faszyści) ale Państwo dla Narodu. Faszystowskiemu hasłu upaństwowienia Narodu należy przeciwstawić nacjonalistyczne hasło unarodowienia Państwa! Nacjonalizm wyrasta z tradycyjnych korzeni naszej cywilizacji, korzeni których owocem są wartości leżące u podstaw naszej łacińskiej kultury: religia, rodzina, naród, wolność, moralność. Nie dodaję słowa „rasa” ponieważ Ruch Nacjonalistyczny teorię walki ras jako niezgodną z duchową koncepcją Narodu a przede wszystkim nie dającą się pogodzić z nauką katolicką po prostu odrzuca. Preferuje natomiast teorię tzw. separatyzmu rasowego. Nacjonalizm twierdzi, iż istota Narodu nie leży w świecie zewnętrznym, fizycznym. Naród jest przede wszystkim tworem psychicznym, jest świadomością wspólnoty, jednolitym typem myślenia, odczuwania i działania, jednolitym stylem twórczości, jednolitym typem działań, wierzeń, dążeń, tęsknot i ambicji. Naród istnieje w duszach swych członków jako ich własność psychiczna a jego wielkość i wartość zależą od tego, jak wiele zajmuje w niej miejsca. Dobro Narodu musi być dla nacjonalisty środkiem dla osiągnięcia celu ostatecznego jakim jest Bóg. Powyższe słowa zawarte w programie narodowo - radykalnym polskiego nacjonalizmu winny stać się drogowskazem na drodze walki wszystkich bojowników Ruchu Nacjonalistycznego.

Tak po krótce przedstawiają się różnice pomiędzy Ruchem Nacjonalistycznym a Faszystowskim. Ale aby być sprawiedliwym należy stwierdzić, iż faszyzm jest ustrojem po stokroć lepszym w swych założeniach (np. silna władza państwowa) od ustroju libero- demokratycznego w którym niestety przyszło nam żyć.

Tomasz Jazłowski