sobota, 31 sierpnia 2013

Ochotnicy są gotowi



SYRIA: Siły powietrzne Syrii użyją pilotów kamikadze przeciwko najeźdźcom

  Syryjskie siły powietrzne rozważają użycie pilotów kamikadze przeciwko amerykanom, jeśli ci zdecydują się na atak - zapowiedział oficer armii prezydenta Asada w wywiadzie dla brytyjskiego "Guardiana". Według niego już 8 tysięcy żołnierzy gotowych jest stać się męczennikami, by powstrzymać uderzenie Amerykanów. Oficer zdradził też, że tylko w tym tygodniu już 13 pilotów podpisało zobowiązanie, z którego wynika, że chcą stać się męczennikami, by w ten sposób powstrzymać amerykańskie samoloty. Twierdzi, że syryjskie siły powietrzne mają już w swoich szeregach ponad 8 tysięcy męczenników gotowych w każdej chwili na śmierć, by powstrzymać Amerykanów i Brytyjczyków. "Jeśli będzie taka potrzeba, sam jestem gotów wysadzić się, by bronić Syrię i jej mieszkańców przed atakiem z powietrza" - powiedział. Według informatora "Guardiana" morale armii syryjskiej jest wysokie. "Zachód musi wiedzieć, że po naszej stronie ręka w rękę będą walczyć ochotnicy z Hezbollahu i Iranu". Zaprzeczył też, jakoby Syria użyła broni chemicznej. "Po co mielibyśmy zaatakować tą bronią, skoro w tej części Damaszku mamy nasze wojska?" - zapytał retorycznie Syryjczyk. "Jesteśmy gotowi na wszystko. Tylko Bóg, nie Amerykanie czy Brytyjczycy, może zabrać nasze dusze. Jeśli myślą, że będziemy się przejmować ich groźbami, to są głupi. Będziemy walczyć z największymi terrorystami świata i nie poddamy się ani nie opadniemy z sił" - zapewnił oficer.

Za: http://www.tokfm.pl

UKRAINA: Na wojnę w Syrii uda się rosyjsko - ukraiński korpus     ochotniczy

 Do rosyjsko - ukraińskiego korpusu ochotniczego, formowanego w celu wsparcia syryjskiego prezydenta al-Asada w walce z ekstremistami, zapisało się już kilka tysięcy osób. Poinformował o tym inicjator stworzenia korpusu, emerytowany pułkownik Siergiej Razumowski, który kieruje „Ogólnoukraińskim Związkiem Bezdomnych Oficerów”. Z komunikatem wideo na temat stworzenia korpusu ochotników Razumowski wystąpił w połowie maja. Swój apel skierował on do „wszystkich weteranów służby wojskowej Związku Radzieckiego, całego rosyjskiego i ukraińskiego oficerstwa”. Władze Ukrainy, jak powiedział pułkownik, w żaden sposób nie zareagowały na inicjatywę. Odpowiedzieć na apel miało kilka tysięcy osób – w tym z Rosji, Białorusi i Mołdawii. Jednak - jak stwierdził Razumowski w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla białoruskiego dziennika „BielGazieta” - zaczęli się do niego zgłaszać również ludzie młodzi. Długo myśleliśmy i zdecydowaliśmy, że utworzymy dla nich obozy szkoleniowe” – wyjaśnił wojskowy. Szkolenia miałyby trwać półtora miesiąca. Razumowski, zapowiedział, że założyciele korpusu zamierzają zwrócić się do rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, stacjonującej na Krymie, aby udostępniła jedną z jednostek wojskowych „do szkolenia młodzieży”.
 (-)Głos Rosji
ROSJA: Eduard Limonow - pisarz, opozycjonista radykalny wezwał na swoim blogu do organizowania oddziałów rosyjskich ochotników do walki w obronie Syrii. 
Jego zdaniem należy: „ogłosić wysłanie rosyjskich ochotników do Syrii. Mamy wystarczającą liczbę doświadczonych żołnierzy i pełnych pasji młodych ludzi, aby utworzyć korpus ochotników. Należy również zwolnić z więzień i obozów wszystkich mających doświadczenie wojskowe, pod warunkiem, że pojadą walczyć w Syrii. Zaczynając od pułkownika Kwaczkowa. Należy zwolnić z więzień wszystkich tych, którzy chcą walczyć w Syrii i są fizycznie zdolni do noszenia broni”. E. Limonow motywuje swój postulat przekonaniem o wysyłaniu przez Zachód od dłuższego czasu broni i ochotników do walki przeciwko Basharowi al-Assadowi. „Wojna domowa w Syrii, rozkręcona przez kraje zachodnie za zasłoną <<arabskiej wiosny>> doprowadziła do pogrążenia we krwi całego kraju. Tylko na podstawie tego co widzimy na ekranie jakiegokolwiek euro news  można odnieść wstrząsające wrażenie:, zniszczenia tak ogromnych rozmiarów, stosy trupów!". Pisarz skrytykował również, jego zdaniem zbyt asekurancką postawę władz rosyjskich wobec syryjskiego konfliktu: „Federacja Rosyjska, twarzą ministra Ławrowa pręży się w fałszywym uśmiechu współczucia. Tak naprawdę patrząc bezsilnie jak ginie jeszcze jeden kraj przeszkadzający Zachodowi na Bilskim Wschodzie. Ginie kraj będący od czterdziestu lat naszym sojusznikiem”. E. Limonow kończy swój wpis słowami: „Ci powstańcy nam podskakują! Dawno nie walczyliśmy, staliśmy się leniwi, zniewieścieli, duchowo przekształciliśmy się w jakichś ociężałych handlarzy, ludzi bojaźliwych i słabych. Nadszedł czas by odzyskać formę. Urządzimy im rosyjską wiosnę!”.
Źródło: http://limonov-eduard.livejournal.com/303334.html

IRAN:  Iran wyśle do Syrii cztery tysiące żołnierzy

Władze Iranu zdecydowały, że do Syrii pojedzie Elitarny Korpus Straży Islamskiej Rewolucji liczący cztery tysiące żołnierzy. Mają oni wspomóc prezydenta Baszara al-Assada w jego walce z tzw. Wolną Armią Syryjską. Podjęta jeszcze przed wyborami prezydenckimi decyzja, jest pochodną zapowiedzi Stanów Zjednoczonych, które chcą w jeszcze większym stopniu wspomóc sunnicką opozycję. Kilka dni temu wpływowy dziennik “New York Times” poinformował, że administracja Baracka Obamy zdecydowała się na dostarczanie broni i amunicji do Syrii, zaś sekretarz stanu USA, John Kerry, zapewnił “rebeliantów”, że mogą liczyć na amerykańskie wsparcie w obliczu coraz większej liczby porażek Wolnej Armii Syryjskiej i wspierających ją zagranicznych bojówek. Premier Wielkiej Brytanii, David Cameron, także opowiedział się za większym i otwartym wsparciem rebelii.   Wiceminister spraw zagranicznych Iranu, Amir Hossein-Abdollahia, powiedział natomiast, że jego kraj nie wierzy w doniesienia dotyczące użycia broni chemicznej przez rząd Syrii, bowiem już wcześniej pojawiały się informacje o stosowaniu jej przez rebeliantów. Irański polityk twierdzi, że USA powinny poważnie zastanowić się nad swoim zaangażowaniem w konflikt, ponieważ proponowane przez Amerykę środki są sprzeczne z Konwencją Genewską.

Na podstawie: PressTV.ir, Independent.co.uk

Jak donosi agencja Fars irańska młodzież która w wielu miastach kraju zorganizowała  wiece poparcia dla walczącej Syrii powołała „Komitet Ochotników do Syrii”. W opublikowanym dziś oświadczeniu wezwali rządy Iranu i Iraku do umożliwienia im dotarcia do Syrii gdzie pragną działać w pobliżu okupowanych przez twór syjonistyczny Wzgórz Golan zapewniając dodatkową ochronę przed agresją.

„SYRYJSKA OPOZYCJA” – za czy przeciw interwencji?

Agencja Fars cytuje przywódcę jednej z bojówek tzw. opozycji, znanej jako „Partia al-Shabab”, Mahira Marhaja, który stwierdził: „Jakkolwiek pozostajemy w szeregach sił opozycyjnych wobec rządu, uznajemy interes ojczyzny za ważniejszy od jakiegokolwiek innego, tak więc uformowaliśmy pewną liczbę batalionów, które przeprowadzą operacje samobójcze na cele amerykańskie w całym regionie”.

IRAK:  Szyici za prezydentem Baszarem al-Assadem

W wypadku agresji na Syrię milczeć nie zamierza także szyickie ugrupowanie zbrojne z Iraku. Grupa al-Mukhtar zwana irackim Hezbollahem zapowiedziała, że jeśli nastąpi atak na Syrię „zostaną zadane ciężkie ciosy w każde miejsce w Iraku w którym obecni są Amerykanie.”
(na podst. Fars, breakingnews.sy)
  
PALESTYŃCZYCY: Wszyscy będziemy bronić Syrii
Palestyńskie ugrupowania wyzwoleńcze mające swoje placówki na terenie Syrii obwieściły zgodnie, że w przypadku amerykańskiej „interwencji” wezmą udział w walkach. Należą do nich takie zbrojne grupy, jak Fatah al-Intifada, Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny oraz Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny – Dowództwo Generalne.

LIBAN: Hezbollah już walczy w Syrii

Libańscy szyici wysłali do Syrii swe najlepsze formacje (w tym osławiony "Oddział 901", zasłużony w czasie wojny z Izraelem latem 2006 roku), w sumie ok. 2 tys. bojowników.