"W Dzierżyńsku trwają walki. Centrum miasta
"rozniesione" salwami GRADów i Huraganów, w rezultacie ogromne pożary
(Tymczuk juz pewnie pisze o tym, jak
"miasto ostrzeliwują terroryści"). Bojownicy stopniowo kierują się w
stronę Gorłówki - zbyt nierówne siły - w Dzierżyńsk stale wchodzą nowe
kolumny czołgów i BMP przeciwnika. Piechoty u nich mało, ale w warunkach
kiedy na prawie jednego uzbrojonego w automat bojownika przypada jedna
jednostka broni ciężkiej, to nie odgrywa to żadnej roli. U nas idą
walki w okolicach Najtołowa i w rejonie stacji kolejowej. Spalony jeden
ukraiński czołg, jeszcze jeden uszkodzony, ale to "kropla w morzu" -
dziś wprowadzono ich do walki okołu 30. "Wciskają" nas w miasto.
Powtarza się sytuacja ze Słowiańska w skali 10:1- zajeżdżają czołgami i
okrążają ze wszystkich stron".