Trwają walki we wschodnich przedmieściach Mariupola. Pro-Kijowski
gubernator Donieckiej "oblasti", oligarcha Sergej Taruta ogłosził, że cztery
czołgi i okolo 40 ludzi piechoty robią "zwiad bojem" [разведка боем]". "Słyszymy mocne wybuchy i wystrzały na przedmieścu miasta” - relacjonuje
mieszkanka Mariupola. Szkoły zwalniają dzieci do domu a niektóre zakłady przemysłowe pracowników. Kolumna czołgów armii DRN weszła do walki w drodze do Mariupola, w wiosce Szirokino. Bojówkarze z batalionu Azow informują, że w rejonie wioski
Bezymennoje trwa walka, ale oni nie mają dostatecznych sił, ażeby powstrzymać wojska Noworosji.