poniedziałek, 30 listopada 2015

Syria: pierwsza rosyjska bitwa lądowa

Rosjanie w Aleppo 
        Batalion rosyjskiej piechoty morskiej zdobył ważną pozycję rebeliantów pomiędzy Latakią i Idlib. Jak podają rosyjskie media, w ataku nie brały udziału oddziały Assada, a Rosjanie użyli lotnictwa, artylerii i czołgów. Miał to być "test gotowości bojowej rozmieszczonych w Syrii rosyjskich oddziałów lądowych".
Celem operacji rosyjskiej piechoty była umocniona pozycja rebeliantów na wzgórzu Sahl el-Gab, pomiędzy miastami Latakia i Idlib. Przed szturmem pozycje bojowników zostały ostrzelane przez działa kalibru 130 mm i samoloty szturmowe Su-25.

Flaga biało-czerwona?

       Najstarszą polską chorągwią, używaną już w średniowieczu jako znak polskich królów i całego państwa polskiego, był czerwony prostokątny płat materiału z wyszytym srebrnym lub białym orłem. Równolegle ten sam wizerunek orła stanowił godło na tarczy królewskiego herbu i używano go do zdobienia monet, pieczęci, kosztowności, ksiąg, budowli, nagrobków królewskich itd.  W postaci heraldycznej pojawił się w Polsce już w XIII wieku, wraz z rozwojem heraldyki i kultury rycerskiej w średniowiecznej Europie. Ten piękny w swojej prostocie znak należy więc do najstarszych heraldycznych herbów państwowych świata i jest nieprzerwanie używany jako znak polskich królów, polskiego narodu i wyraz polskiej tożsamości. A o tym, że jest to w Polsce tradycja jeszcze starsza, przedheraldyczna świadczy zachowana podobizna orła na denarze Władysława Wygnańca, monecie datowanej ok. 1138-1146 r.

Orzeł - pradawny znak zwycięstwa, siły, wzniosłości, chwały, potęgi, władzy majestatu - rozpowszechnił się w postaci heraldycznej jako znak prawie wszystkich książąt dynasti piastowskiej i ich księstw. W odróżnieniu od innych krajów, w Polsce przedstawiano go srebrnego czyli białego na czerwonym tle. Jedynie na Śląsku rozpowszechnił się czarny orzeł  na złotym tle. Nasilenie tendencji zjednoczeniowych w podzielonej na wiele księstw Polsce znalazło wyraz w dodaniu do orła korony. Zrobił to 1290 roku książe wielkopolski Przemysł II, obejmując rządy w Krakowie, na znak że jego celem jest koronacja i odnowienie Królestwa Polskiego. W 1295 roku koronował się w Gnieźnie na Króla Polski, lecz kilka miesięcy potem został zamordowany przez zaniepokojonych Brandenburczyków. Jego cel wkrótce zdołał trwale osiągnąć Władysław Łokietek.

niedziela, 29 listopada 2015

Kwestia obecności kobiet w białym nacjonalizmie

a    Istnieje pewne odwieczne pytanie: Dlaczego tak mało kobiet obecnych jest w ruchu białego nacjonalizmu?


Zanim przejdziemy do analizy tej kwestii, muszę powiedzieć kilka słów na temat tego, czym jest biały nacjonalizm. Istotą białego nacjonalizmu jest zachowanie biologicznej integralności białej rasy poprzez uczynienie przetrwania i rozkwitu naszej rasy najważniejszym priorytetem polityki. Biali nacjonaliści reprezentują genetyczne interesy wszystkich białych: kobiet i mężczyzn, dorosłych i dzieci.

Ale zachowanie biologicznej integralności naszej rasy wymaga czegoś więcej niż pokonania multikulturalizmu i wielorasowości. Wymaga ono również pokonania feminizmu i zniewieścienia (infantylizacji) mężczyzn oraz przywrócenia ról płciowych, które są nie tylko tradycyjne, ale również biologiczne: mężczyźni jako obrońcy i żywiciele, kobiety jako karmicielki.

Te role płciowe są normami, czyli ideałami. Realistycznie rzecz ujmując, nie każdy mężczyzna i nie każda kobieta będą w stanie żyć w zgodzie z nimi. (Dlatego właśnie są to ideały!) Ale społeczeństwo oparte na białym nacjonalizmie potrzebuje utrzymania tych ideałów jako norm pomimo wszystko, ponieważ nawet w rasowo jednolitym społeczeństwie, takim jak Japonia, feminizm i zniewieścienie mężczyzn są przyczynami osobistych i społecznych nieszczęść oraz ujemnego przyrostu naturalnego, zwłaszcza pośród warstw wykształconych i inteligentnych, które powinny rozmnażać się bardziej niż mniej.

sobota, 28 listopada 2015

PiS – Populiści i Syjoniści*

    PiS jest na swój sposób groźniejszy od PO, gdyż o ile drugie z tych stronnictw sejmowych jest całkiem bezideowe (nie do końca - PO jest prounijna - przyp. Redakcji), o tyle PiS jest proatlantycki i proamerykański z przekonania. Po dojściu do władzy przeciwatlantystów w Polsce, partia ta musi zostać zdelegalizowana w pierwszym rzucie, gdyż podszywa się pod wartości patriotyczne oraz konserwatywne, myląc tym samym nieuświadomionych politycznie ludzi.

Posłowie PiS głosowali za przekazaniem 65 miliardów dolarów Żydom w USA

pis

Źródło: http://www.aferyprawa.eu/Artykuly/LISTA-POSLOW-ktorzy-glosowali-za-przekazaniem-Zydom-w-USA-65-miliardow-dolarow-1670

piątek, 27 listopada 2015

Polskie Kresy - czy tylko na wschodzie?

       Myśląc o Polskich Kresach zazwyczaj pierwsze, co przychodzi nam do głowy, to Wilno i Lwów - te dwa miasta-symbole, jakże ważne dla każdego, kto myśli i czuje po polsku... Oczywiście jest to słuszne, gdyż przede wszystkim te właśnie miasta, te ziemie na wschodzie oderwano od naszej Ojczyzny w najbardziej brutalny sposób i rany te, wtedy powstałe, do dziś nie zagoiły się w naszych sercach. Jednak nie tylko na wschodzie Polskie Ziemie do dziś pozostają w obcych rękach. Otóż praktycznie z każdej strony, bo i od południa, i od zachodu, są ziemie, które należały niegdyś do Polski, zostały nam również niesłusznie odebrane i powinny do nas powrócić. Obecnie wszyscy nasi sąsiedzi, z którymi graniczy nasz Kraj, są nam coś winni. Spójrzmy więc na mapę Rzeczypospolitej w okresie największej świetności (w nałożeniu na granice współczesne):
Jak widać, wszystkie oznaczone tutaj ziemie należą do Polski! Także Prusy, które są naszym lennem  (obecnie jest to Warmia, Mazury oraz tzw. okręg kaliningradzki). Ale jak widzimy, nie tylko od wschodu czy od północy współczesne granice nie pokrywają się z historycznymi, ale również i od południa (mam na myśli oczywiście Spisz, który zrabowali nam Słowacy).

czwartek, 26 listopada 2015

Polska: Harry Potter i mgły Smoleńska


 
           Obok niedawnego zdymisjonowania komendanta-rektora Akademii Obrony Narodowej minister Antoni Macierewicz dokonał kolejnego interesującego posunięcia personalnego: jako swojego "doradcę" w Ministerstwie Obrony Narodowej zatrudnił niejakiego Edmunda Jannigera. "Doradca" 67-letniego ministra liczy sobie 20 lat. Wcześniej pracował w biurze poselskim Macierewicza.

Świeżo upieczony "doradca" mimo niewielu wiosen ma kilka zasługujących na uwagę punktów w CV. Swoją działalność polityczną rozpocząłem u boku ministra Macierewicza, pracując jako asystent. Pomagałem w rozwoju stanowisk politycznych i inicjatyw legislacyjnych dotyczących stosunków transatlantyckich. - pisze sam o sobie. Prywatnie jest pół-Amerykaninem (synem znanego lekarza z USA) i studentem amerykańskiego Uniwersytetu Rutgers.

środa, 25 listopada 2015

Kobiety w służbie Bogu i Ojczyźnie

Kobiety w służbie Bogu i Ojczyźnie      „Bóg i Ojczyzna” to główne hasło założonej w grudniu 1918 roku z inicjatywy Aleksandry Zarzyckiej Narodowej Organizacji Wyborczej Kobiet (NOWK), która znalazła się w składzie Centralnego Narodowego Komitetu Wyborczego powołanego przez Narodową Demokrację. 

Najważniejszym zadaniem NOWK-u było przekonanie kobiet, by korzystały ze swoich praw wyborczych. Wybory te były pierwszymi wyborami po uzyskaniu przez kobiety praw wyborczych. Panie rozdawały ulotki i zachęcały do głosowania na rzecz endecji w wyborach do Sejmu Ustawodawczego. Z list Narodowej Demokracji startowały m.in. Zofia Sokolnicka, Gabriela Balicka i Irena Puzynianka, które były działaczkami NOWK-u. Po dostaniu się do sejmu postanowiły one działać dalej i dlatego 7 maja 1919 roku zmieniono nazwę na Narodowa Organizacja Kobiet. Działaczki NOK zajmowały się wieloma płaszczyznami życia społecznego: prowadziły przedszkola dla dzieci, organizowały różnego typu kursy dla kobiet, np. kursy szycia, modelarstwa czy haftowania, współtworzyły Komitet Pomocy Kobiety Polskiej Powracającym Rodakom, walczyły z alkoholizmem poprzez współpracę z Polską Ligą Przeciwalkoholową, kładły nacisk na wychowywanie narodowo-patriotyczne młodzieży poprzez organizowanie wykładów o wierze i historii Polski.

wtorek, 24 listopada 2015

Paryż – Masakrę rozpoczęto wraz z piosenką „Ucałuj diabła”


a,a 
      Paryż – strzelanie do ludzi na koncercie rozpoczęto, kiedy ze sceny zabrzmiała kompozycja „Kiss the Devil” (Ucałuj diabła).
Początek rzezi zorganizowanej przez terrorystów w piątek wieczorem, na koncercie w paryskim klubie „Bataclan”, znalazł się na video. Sfilmowany przez świadka fragment koncertu, przerywany strzelaniną, został zamieszczony na stronie LiveLeak. (...)
W chwili rozpoczęcia strzelaniny ze sceny brzmiała kompozycja „Kiss the Devil” (Ucałuj diabła).

poniedziałek, 23 listopada 2015

Manifestacja antyimigrancka - Katowice 21.11. A.D. 2015 (relacja)


 
     "Śląsk przeciwko islamskiemu terroryzmowi" to hasło dzisiejszego marszu, który miał odbyć się w Katowicach. Na miejsce zbiórki przybywamy wprost ze strzelnicy ok. godz. 15. Po przybyciu dowiadujemy się, że nie możemy przejść przez miasto. Powód? Zmiana przepisów odnośnie do zgromadzeń i marszów. Zostajemy więc na Placu Sejmu Śląskiego, gdzie odbędzie się za chwilę spory protest. Plac wypełniony jest grupą ok. 500 osób zaopatrzonych we flagi narodowe, banery oraz flagi organizacyjne.
Narodowcy, kibice, skinheadzi oraz mocna grupa patriotów! Wśród zgromadzonych dostrzegamy policjantów w cywilnych ubraniach, którzy przemykają z miejsca na miejsce.

niedziela, 22 listopada 2015

Paluchy Mossadu w paryskich atakach

a    O tym mówią wszystkie serwisy informacyjne: wojnę z terrorem trzeba reaktywować. To jest wrzask należącej do Żydów prasy po paryskich atakach przeprowadzonych przez ISIS.

    Tylko z dnia na dzień izraelskie służby szpiegowskie stały się aż tak niezastąpione dla francuskiego wywiadu. Teraz mamy państwo o wzmożonym bezpieczeństwie, a to oznacza agentów TSA na stadionach i w salach koncertowych. Chertoff i Lieberman i ich sługusy w Departamencie Bezpieczeństwa Narodowego [DHS] będą mieli niezły bal.
Ale wszystkim, co naprawdę niepokoi, jest to, czego prasa nam nie mówi.
Założę się, że nie wiedzieliście tego, iż Pentagon wiedział o istnieniu ISIS od 2012 i wykorzystywał ich do niszczenia Assada.

sobota, 21 listopada 2015

"Pamiętnik Malińskiego" cz. II (political fiction) - Satin

16 lipiec 1928 r .

    Jutro jadę na wycieczkę w Tatry. Zatrzymam się w schronisku przy Morskim Oku. Do końca września nie będę więc miał czasu na pisanie pamiętnika. Muszę położyć się wcześnie spać, więc życzę wam wszystkim dobrej nocy. 

1 październik 1928 r.

Wczoraj wróciłem do domu. Warszawa wcale się nie zmieniła od czasu mojego wyjazdu. Za to do MW wstąpiło wielu nowych ludzi pochodzenia robotniczego. Ludzie w końcu zaczęli rozumieć, że socjaliści i piłsudczycy niczego na lepsze nie zmienią. W związku z tym otwarto nowy lokal OWP w dzielnicy robotniczej. Szkoda, że nie widziałem min aktywu partyjnego PPS, gdy dowiedzieli się o tym fakcie. 

10 październik 1928 r.

Jan Mosdorf obronił pracę magisterską z filozofii. Zaś ja zacząłem studia historyczne na UW. Sekcja młodych OWP i MW naciskały na mnie, abym zaczął działać w samopomocy studenckiej udzielającej korepetycji słabiej stojącym z pieniędzmi uczniom warszawskich gimnazjów. W sumie i tak jutro miałem się tam zgłosić. Oprócz pomocy w nauce mam też krzewić myśl narodową wśród dzieci robotników. 

piątek, 20 listopada 2015

Msza Trydencka a reformy posoborowe (prawdziwa katolicka Msza święta)

tryd 
       Na początku należałoby odpowiedzieć na pytanie, czym w ogóle jest tzw. Msza trydencka? Muszę przyznać, że to określenie jest dość niefortunne, gdyż „stygmatyzuje” ono tak naprawdę tę Mszę, sugerując, że powstała ona na Soborze Trydenckim w XVI wieku, co, jak za chwilę postaram się wykazać, jest nieprawdą. Podobnie niezbyt udanym i prawidłowym jest współcześnie wymyślone określenie „nadzwyczajna forma rytu rzymskiego”. Otóż ta Msza w rzeczywistości nie jest niczym nadzwyczajnym, wręcz przeciwnie. Jest to Msza Święta w tradycyjnym (klasycznym) rycie rzymskim. Można dla ułatwienia mówić po prostu, że jest to „stara Msza”, w przeciwieństwie do tzw. nowej mszy – czyli Novus Ordo Missae (Nowego Porządku Mszy) z 1969 r. Co wiemy o tej Mszy? Wielu być może słyszy o niej pierwszy raz, niektórzy może słyszeli coś od swoich rodziców czy też dziadków albo widzieli na starych zdjęciach lub filmach Mszę św., sprawowaną – jak to się dziś często mówi – „tyłem do ludzi” i po łacinie. Taka Msza była jednak powszechna w całym Kościele aż do końca lat 60. XX w. Znali ją dobrze nasi rodzice czy dziadowie, znały ją całe pokolenia naszych przodków, w tym większość świętych i wielkich ludzi, jakich znamy… Wypada więc powiedzieć trochę o jej historii, która jest w końcu również naszą historią.

czwartek, 19 listopada 2015

Obrona Jasnej Góry - Andrzej Solak


Obrona Jasnej Góry
    Podczas „potopu szwedzkiego” najeźdźcy aż sześć razy próbowali zająć zbrojnie duchową stolicę Polski - klasztor na Jasnej Górze. Za każdym razem spotkało ich niepowodzenie. Szczególny rozgłos zyskało oblężenie klasztoru w dniach od 18 listopada do 27 grudnia 1655 roku.


Pogromcy mitów i zabójcy prawdy

Wokół obrony Jasnej Góry wyrosło u nas mnóstwo nieporozumień czy wręcz przekłamań. Jest faktem, że dawne kroniki zawierały sporo informacji wyolbrzymionych i niesprawdzonych, które wymagały weryfikacji. To nic nadzwyczajnego w historiografii; arcyważne wydarzenia nader często obrastają w mitologie, a zadaniem historyków jest oddzielić prawdę od legendy.

środa, 18 listopada 2015

Putin pionkiem Sanhedrynu


a
   Bank Rothschilda rozpoczął nabór/selekcję gojów do żydowskiego projektu chipizacji populacji MSUwos. Projekt zakłada wstępną rekrutację 6 tysięcy gojów na wyższe poziomy w hierarchii społecznej NWO. Będzie to nowa elita świata. Każdy z gojów posiadać będzie znak czerwonego cielca na czole (do użytku wewnętrznego), chip wszczepiony w palec oraz złotą kartę kredytową Rothschildów z dostępem do nieograniczonych zasobów finansowych. Chip będzie zawierać: nr goja w projekcie, GPS, nr karty kredytowej oraz numer 666. Na oficjalnej stronie projektu możemy przeczytać: „Z gojów ulepimy nowych żydów. Goje otrzymają żydowską mentalność. Goje otrzymają szabat rozszerzony na cały tydzień.” Już teraz można zapisać się do grupy selekcji podpisując formalną umowę. Każdy goj, który wyraża chęć przystąpienia do programu, otrzymuje indywidualne kierownictwo i zaczyna pracować dla żydów. Program gwarantuje „uzdrowienie sytuacji życiowej oparte wyłącznie o logikę żydowską, ducha żydowskiego”. Program wymaga posłuszeństwa, które jest egzekwowane poprzez 24 godzinną inwigilację przy pomocy kamer, podsłuchów oraz Internetu. Po podpisaniu umowy goj otrzymuje „bardzo szczegółowe działania rozpisane na cały tydzień” — staje się w ten sposób szabas-gojem usłużnym na każde zawołanie. Finałem selekcji jest pozyskanie 6 tysięcy gojów – jest to tzw. poziom 1. Każdy członek tej nowej elity dostanie dostęp do bazy pozostałych 6000 żydowskich gojów — są to kontakty biznesowe, które posłużą pomnażaniu pieniędzy. Robienie interesów jest dozwolone tylko pomiędzy członkami projektu. 2% zarobionych pieniędzy zostanie automatycznie, poprzez chip, odprowadzone do rządu światowego. 

wtorek, 17 listopada 2015

Spotkanie RCR - Falanga - Forza Nuova

   Podczas tegorocznego Marszu Niepodległości (2015) działacze Ruchu Christus Rex i Falangi spotkali się z delegacją FORZA NUOVA oraz Lotta Studentesca. Oprócz rozmowy nastąpiła także symboliczna wymiana flag oraz nasze organizacje otrzymały zaproszenie do odwiedzenia Włoch, z czego niewątpliwie skorzystamy w celu pogłębienia współpracy pomiędzy naszymi ugrupowaniami.

Vivat Christus Rex!

poniedziałek, 16 listopada 2015

OFIARY III RP (1989-?) - lista niepełna

   Od początku powstania (okrągły stół) i trwania tzw. III RP miały miejsce dość tajemnicze, zagadkowe i liczne zgony osób tzw. niewygodnych i ze „świecznika”. Przedstawiamy listę ofiar wypadków, samobójstw, pobić itp., które udało nam się ustalić (niektóre z nich mogą być rzeczywiście typowymi wypadkami, ale wyjątek tylko potwierdza regułę).

  1. ks. STEFAN NIEDZIELAK (I 1989)
  2. ks. STANISŁAW SUCHOWOLEC (I 1989)
  3. ks. SYLWESTER ZYCH (VII 1989)
  4. Michał Falzmann (afera FOZZ) – atak serca, wcześniej nie chorował
  5. Stanisław Padlewski (prezydent Mysłowic) - krótko po wyborze wyskoczył z 10 piętra
                                                                               własnego mieszkania
  1. Grzegorz Michniewicz – Dyrektor Generalny Kancelarii Premiera – znaleziony
                                               powieszony w 2009 roku, dzień przed wigilią
  1. Jan Klusik – obrońca Krzyża (zmarł, kopnięty w brzuch na Krakowskim Przedmieściu)
  2. Daniel Podrzycki – przewodniczący WZZ „Sierpień 80”- (zginął w wypadku
 samochodowym w trakcie kampanii prezydenckiej w 2005 r., w której był kandydatem)
  1. Andrzej Lepper – przewodniczący Samoobrony RP - znaleziony powieszony (2011)

niedziela, 15 listopada 2015

Al-Assad: Francja doświadczyła tego, co dzieje się w Syrii od 5 lat

 

 

Prezydent Syrii Baszar al-Assad złożył kondolencje francuskim parlamentarzystom w związku z zamachami terrorystycznymi w Paryżu, w wyniku których zginęło co najmniej 150 osób.

   Prezydent Syrii Baszar al-Assad złożył kondolencje francuskim parlamentarzystom w związku z serią zamachów w Paryżu, dodając, że to samo dzieje się w Syrii od pięciu lat. – We Francji wczoraj miało miejsce to, co dzieje się w Syrii już od pięciu lat – powiedział al-Assad na spotkaniu z francuskimi parlamentarzystami w Syrii.
Spotkanie prezydenta Syrii z parlamentarzystami odbyło się w ramach ich wizyty w tym kraju. Francuscy politycy spotkają się również z ministrem spraw zagranicznych Walidem al-Mu’allimem i syryjskimi parlamentarzystami – poinformował agencję Sputnik poseł Zgromadzenia Narodowego (niższa izba parlamentu) Thierry Mariani.

sobota, 14 listopada 2015

Warszawa: Marsz Niepodległości - relacja uczestnika


 
   Do Warszawy przybyłem już 10 listopada. Nie obyło się bez przygód. Wyjechałem z Gliwic o 16.30 pewny, że zdążę. Drogowcy wiedzieli swoje. O 17 zablokowali część głównej drogi w Katowicach, kierując się własną logiką. Wysiadam w korku o 17.20. Siedem minut do pociągu. Biegnę sprintem. Dobroduszny kierowca busa puszcza mnie na przejściu na pieszych, mimo że jest czerwone. Nagle zwracają się te wszystkie przepuszczenia przodem w geście dobrej woli, usłużność na drodze. Myślę sobie – dzięki temu zdążę. Wbiegam na dworzec. Chwała Bogu! Mój pociąg nadal anonsowany. Wbiegam po schodach. Odjeżdża. Myślałem że zrzygam się z wysiłku. Palę papierosa i uspokajam się, a tymczasem dojeżdża mój transport. Czekają wraz ze mną.
To było pierwsze utrudnienie. Kolega sekretarz niezadowolony z perspektywy mojego spóźnienia o godzinę. Bilet na nowy pociąg odpowiednio droższy, co nadwyręża moją cierpliwość. W końcu żegnam się i wsiadam, jadę pierwszy raz do Warszawy. Dla mnie Gorolyja. Droga mija nudno.
Przed wyjazdem Koledzy zadbali, by mnie odpowiednio psychicznie przygotować na Marsz. Trudno powiedzieć co z tych historii jest prawdą, ale człowiek może mieć swoje obawy. Nic to, nie jestem trzęsidupą, by pitać. Przed przyjazdem daję znać, że już przybywam i oczekuję Kolegów na dworcu. Wysiadam. Całkowicie obce miejsce, rozglądam się, nikogo nie ma. Jestem totalnie zdezorientowany.

piątek, 13 listopada 2015

Marsz Niepodległości 2015 - krótka refleksja

 
     Tegoroczny Marsz Niepodległości, który już na stałe wpisał się w kalendarz „prawicy maszerującej” był w tym roku nadzwyczajnie spokojny. Zapewne musiał być taki z racji zmian na szczeblu władzy. Marsz Niepodległości, który za rządów Platformy Obywatelskiej był symbolem zamieszek, podpaleń, ataków na lewicowe centra kultury itd. nagle ma zupełnie inne oblicze. Przypadek? Na marszu odczytano również pierwszy raz w jego historii (!) list Prezydenta (który został zaproszony do uczestnictwa w nim) do uczestników. Głowa państwa podziękowała w nim m.in. za czczenie pamięci o bohaterach oraz branie udziału w obchodach.

czwartek, 12 listopada 2015

TVN i Wyborcza w szoku! Marsz był wielkim świętem

     Gazeta Wyborcza i TVN mają problem. Nie były przygotowane na to, co się wydarzyło, a raczej, co się nie wydarzyło w Warszawie. Narracja oparta o narzekania na chaos, awantury oraz dewastację stolicy była dopracowana do perfekcji. Zabrakło jednak pomysłu, co powiedzieć w sytuacji takiej jak dzisiaj. Ładu, porządku i wielkiego święta.

Miały być awantury i starcia z Policją. Ksenofobiczne hasła i tłumy pijanych narodowców. To wszystko doprawione kostką brukową oraz setkami aresztowanych miało dopełnić obrazu zniszczenia, pożogi i skrajnej faszyzacji Polski. Kandydaci na głównych oskarżonych też już czekali w kolejce. Ruch Narodowy, Młodzież Wszechpolska, ONR i inni, którzy chcą "podpalać Polskę".
Pojawił się jednak problem. Tego, co stanowiło zazwyczaj kwintesencję przekazu "wolnych i niezależnych" mediów zabrakło. Z tego powodu zapanowała konsternacja. W jej wyniku słuchamy od kilku godzin niespójnego bleblania i opowieści "od Sasa do Lasa". Z jednej strony słyszymy, że Polska to kraj sukcesu i w zasadzie nie wiadomo, o co chodzi maszerującym, by po chwili usłyszeć, że 30% spośród nich to bezrobotni, co w podtekście ma wiele wyjaśniać.

środa, 11 listopada 2015

Listopadowe wspomnienie: śp. Kazimierz Świtoń


Znalezione obrazy dla zapytania kazimierz świtoń
      Kazimierz Antoni Świtoń urodził się 4 sierpnia 1931 r. w Katowicach. Był polskim związkowcem, radiomechanikiem, działaczem opozycji w okresie PRL, potem posłem na Sejm I kadencji.
Jak sam mówił, „głęboko zakorzenioną miłość do ojczyzny i narodu polskiego” odziedziczył po ojcu, który jeszcze w okresie przedwojennym przemycał prasę antykomunistyczną do Rosji. W działalność opozycyjną zaangażował się w 1977 roku. Był współtwórcą Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela na Śląsku. 23 lutego 1978 wziął udział w powołaniu pierwszego w Polsce komitetu Wolnych Związków Zawodowych.

wtorek, 10 listopada 2015

Listopadowe wspomnienie: Wspomnienie o śp. dr. Dariuszu Ratajczaku – Zbigniew Rutkowski


Znalezione obrazy dla zapytania dariusz ratajczak
Darek – przez pryzmat Jego kontaktów z Wydawnictwem WERS

    Pożegnano Go z honorami. Katolicki „Nasz Dziennik” insynuacją o Jego samobójstwie [1], narodowo-demokratyczna „Myśl Polska” tezą o braku „równowagi psychicznej” [2], fryzujący się na konserwatywny dziennik „Rzeczpospolita” trzykolumnowym opisem Jego alkoholizmu [3].
Poznałem Darka niedługo po wydaniu jego najbardziej znanej książki „Tematy niebezpieczne”. Głośna była w owym czasie, w kręgach patriotycznych w kraju, obrona Darka w audycji Radia Maryja, w jakiej wzięli udział prof. Ryszard Bender i dr Peter Raina [4]. Profesor Bender, za sprawą tej audycji i swojej w niej wypowiedzi [5] ciągany był przez długie miesiące przez prokuraturę, z powodu donosu złożonego przez lewacką młodzieżówkę Unii Pracy. Było to też ostatnie – jak dotychczas – wystąpienie dr. Rainy w Radiu Maryja. Jak widać opowiedzenie się po stronie „oświęcimskiego kłamcy” nadal stygmatyzuje.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Listopadowe wspomnienie: śp. Robert Larkowski



„DZIAŁALNOŚĆ NARODOWA ŚP. ROBERTA LARKOWSKIEGO”

        ROBERT LARKOWSKI urodził się 9 lipca 1966 r. w Kietrzu, w województwie opolskim. Posiadał obywatelstwo polskie, narodowość od pokoleń polską, tak samo, jak i wyznanie rzymskokatolickie. On, rodzice i wcześniejsi członkowie rodziny nigdy nie zmieniali nazwiska. Od dziecka interesował się historią Polski i świata. Już jako 12-latek zaczął poznawać ideę narodową zarówno z zakazanych, jak i dozwolonych wówczas lektur. Tego typu poglądy propagował jako nastolatek wśród swoich rówieśników, szczególnie w latach 1980-1981 podczas tak zwanej wiosny Solidarności. Wtedy też zrodziła się w nim chęć opisywania i patrzenia na rzeczywistość z narodowego punktu widzenia. W stanie wojennym, jak i po jego zawieszeniu działał najpierw w sposób niesformalizowany indywidualnie, a później gromadząc wokół siebie krąg narodowej młodzieży. Na przełomie lat 1986/1987 Robert założył nielegalną, niewielką grupę narodową o nazwie Akcja Narodowej Rewolucji (ANR), zajmującą się tzw. małym sabotażem i pogłębianiem wiedzy o nacjonalizmie wśród swoich członków. Grupa miała sieć zakonspirowanych komórek w województwach opolskim i katowickim. Pod koniec 1987 roku Akcją Narodowej Rewolucji zainteresowała się Służba Bezpieczeństwa, lecz nie doszło do rozpracowania organizacji, ponieważ przesłuchiwani działacze nie zdradzili swych powiązań i nazwiska przywódcy grupy. ANR uległa rozwiązaniu w 1991 roku.

niedziela, 8 listopada 2015

NARODOWA MONARCHIA SPOŁECZNA (zarys) - Tomasz Jazłowski



       Jako Ruch Christus Rex odtrutkę na obecny stan polityczny i gospodarczy, w jakim znajduje się nasza Ojczyzna, widzimy w  ustroju Katolickiej i Narodowej Monarchii Społecznej. Ustrój, w którym naród polski będzie gospodarzem we własnym Kraju, rządzonym hierarchicznie przez oddanych mu ludzi, a sprawy socjalne narodu będą priorytetem dla rządzących.

Ideą naszą jest Katolicki Integralny Nacjonalizm Rewolucyjny. Jest to idea łącząca w sobie nacjonalizm z myślą monarchistyczną (ideą hierarchiczną) w duchu rzymskiego katolicyzmu, dążąca do obalenia obecnego Systemu politycznego w sposób rewolucyjny (będąc w rzeczywistości Kontrrewolucją). Tak, w tej idei spoiwem i to bardzo trwałym oraz mocnym jest katolicyzm, łączący ze sobą monarchizm z nacjonalizmem.

sobota, 7 listopada 2015

Kilka słów o powstaniu listopadowym i nie tylko*


Zadziwiająca jest głupota naszych czynników politycznych, prących do wojny 1830-31 i powstania 1863. Zwłaszcza, jeśli chodzi o wojnę polsko-rosyjską 1830-31 (przez historycznych kłamców nazywaną "powstaniem"). Nie, nie było to żadne powstanie. Był to pucz podchorążych w wolnym państwie, a puczyści terroryzując stolicę rękoma uzbrojonej hołoty, wymusili wypowiedzenie wojny sojuszniczemu państwu. Przy okazji wymogli niezgodną z polską konstytucją detronizację króla i usiłowali zamordować królewskiego brata, przyjaciela Polaków, ks. Konstantego. Zanim posypią się na mnie gromy od niedojrzałych romantyków, przypomnę im tylko, że:

piątek, 6 listopada 2015

Krótkie rozważania o naszej historii*

       Czy obecnie tradycja narodowa i socjalistyczna w Polsce są po tej samej stronie barykady, śmiem jednak szczerze wątpić. Piłsudski, były rosyjski terrorysta i "zawodowy rewolucjonista" występował nie tyle przeciw Rosji, jako jednemu z trzech rozbiorców Rzeczpospolitej, co przeciw Rosji carskiej, której monarchiczny ustrój stanowił przez długi czas tamę dla środowisk lewicowych i masońskich, których Piłsudski był tak reprezentantem, jak i narzędziem. Dostrzegam pewną kontynuację między niemiecką Mitteleuropą, federalizmem Piłsudskiego i Unią Europejską - to wszystko to pewne etapy planu niszczenia państw narodowych w tej części świata. Rzeczpospolita Obojga Narodów (choć zbudowana na zupełnie innych zasadach niż te, które obserwujemy w państwach silnie zarażonych wirusem multi-kulti),  idealnie zaś nadaje się do legitymizacji tej szatańskiej idei, prowadzącej do totalnej kontroli ludzkości. 

czwartek, 5 listopada 2015

Córka "Sztyleta" vs Zorganizowana Grupa Przestępcza

       Panią Marię znam osobiście od kilku lat z korytarzy sądowych, na miarę jej sił i możliwości z działalności wspierającej poszkodowanych przez tzw. wymiar sprawiedliwości post-PRL-u bis. Jest kobietą bardzo odważną, bystrą, ma ogromną wiedzę i spore archiwum o przekrętach III RP w Krakowie, o czym starała się od lat powiadamiać odpowiednie instytucje – śląc oficjalne pisma ukazujące skandaliczne malwersacje oraz nadużycia władzy i prawa. Określa administracyjne przekręty i wyłudzenia dobitnie, nazywa rzeczy po imieniu: pod Wawelem w białych kołnierzykach i rękawiczkach działa bezkarnie Zorganizowana Grupa Przestępcza, która nie boi się nikogo, ponieważ ma wsparcie w kręgach terenowego aparatu decyzyjnego szczebla. Parasol ochronny dla mafiozów jest tak mocny ("nieprzemakalny", by nie pozwolić swoich drani "umoczyć"), że w przypadku niepokornej staruszki pozwolono sobie nawet na próbę pozbycia się jej z tego świata – poprzez wpuszczenie do jej mieszkania trujących toksyn. Istny cud, że uszła z życiem.

środa, 4 listopada 2015

Brak ciągłości prawnej pomiędzy II RP a tzw. III RP (PRL-bis)*



  Szanowni Państwo,

    Politycy francuscy przyjęli za wzór swojej konstytucji  Konstytucję kwietniową z 1935 roku (Polską konstytucję II RP). Pan Ryszard Kaczorowski podobno przekazał insygnia ciągłości władzy II RP? Należy przez insygnia władzy rozumieć, że jest to akt przekazania suwerennej władzy urzędu prezydenta RP w oparciu o przepisy art. 13 i 24 Konstytucji kwietniowej z 1935 roku! Pytam zatem: Kiedy i gdzie Pan Ryszard Kaczorowski przekazał taki dokument (akt nominacyjny) w dniu 22 grudnia 1990 roku? Gdyby Pan Ryszard Kaczorowski faktycznie przekazał akt nominacyjny suwerennej władzy urzędującego prezydenta RP na Uchodźstwie, sam Pan Ryszard Kaczorowski musiałby taki akt przekazania urzędu prezydenta RP posiadać od swojego poprzednika, to znaczy od Kazimierza Sabbata, a ten od swojego poprzednika, aż począwszy od 1954 roku. Stawiam kilka pytań:

1. Czy Pan Ryszard Kaczorowski kiedykolwiek posiadał i posiada takowy dokument i może publicznie taki dokument okazać Narodowi Polskiemu?

2. Kiedy Pan Ryszard Kaczorowski komukolwiek okazał, przekazał akt nominacyjny w świetle przepisów Konstytucji kwietniowej z 1935 r.?

3. Kiedy i gdzie Pan Ryszard Kaczorowski protestował przeciw złożeniu przysięgi przez Lecha Wałęsę na zmodyfikowaną Konstytucję z roku 1952 i przed parlamentem wyłonionym w wyniku tajnych układów w Magdalence?

wtorek, 3 listopada 2015

Prawda, której nie dostrzegamy - Janusz Mucha

     Filozofia marksistowska jest syntezą ideologiczną ukierunkowaną przez Stalina i Hitlera. Obaj na własny sposób interpretowali marksizm i wprowadzali go w życie. Myśliciele tego kierunku twierdzili, że możliwe jest dojście do stanu doskonałości. Że ludzkość pod ich przywództwem uleczy się ze swych kalectw i ograniczeń. Tą ideologię z zapałem przejął także Stefan Bandera, przywódca nazistowskich ukraińskich bojówek w Polsce OUN-UPA, finansowanej przez wywiad niemiecki. Agent niemiecki w Polsce o pseudonimie "Siryj", a także "Małyj, Baba, Orski", odpowiedzialny za ludobójstwo Polaków, jak również Żydów, Ukraińców i Rosjan na terenie II RP (Wołyń, Podole, Małopolska Wschodnia oraz Lwów), zwany jest "ukraińskim führerem". UPA w latach 1943 na samym Wołyniu zlikwidowała ludność polską w ponad 2400 miejscowościach, liczoną w setkach tysięcy zabitych. Do dnia dzisiejszego udało się zlokalizować około 20% wszystkich masowych grobów zbrodni UPA na Polakach.

poniedziałek, 2 listopada 2015

KATOLICKIE PAŃSTWO NARODU POLSKIEGO (cz. II) - x. Michał Poradowski

W poszukiwaniu podstaw (cz. II)
 
      Świat dzisiejszy, chociaż pozornie i z nazwy jest chrześcijański, w istocie swej jest prawie stuprocentowo pogański i na tym polega nasz tragizm, że nie zdajemy sobie sprawy z tego, ze żyjemy w świecie pogańskim. Tu i ówdzie występują oba pierwiastki: chrześcijański i pogański, obie zasady życia, ale tam też jest bodaj najgorzej, bo jest tylko stała kłótnia, chaos, gdyż Chrześcijaństwo i poganizm to zasady sprzeczne, a więc wykluczające się, biegunowo są sobie przeciwne, a można budować tylko na jednej zasadzie, nigdy na obu jednocześnie.
Wydaje się, że cały tragizm świata dzisiejszego polega na tym, ze ludzkość nie wypowiedziała się po żadnej stronie, gdyż nie wyrzekając się pogan, przyjęła tylko częściowo Chrześcijaństwo i nie porzucając Chrześcijaństwa, żyje po pogańsku. W naszych czasach zrozumieli to bolszewicy i hitlerowcy, którzy pragną zaprowadzić "Nowy ład", oczywiście wyłącznie pogański i dlatego usiłują usunąć całkowicie Chrześcijaństwo z życia ludzkiego, wyrwać je z dusz ludzkich, wyplenić całkowicie i "odrodzić Europę i cały świat z żywiołu Chrześcijaństwa" (zob. H. Rauschning, Rewolucja nihilizmu) i trzeba przyznać, ze jest to konsekwentne.
Co wart jest poganizm jako zasada życia społecznego, to już wiemy z historii świata starożytnego i to widzimy dzisiaj tam, gdzie ten "nowy" pogański porządek zaprowadza bolszewizm czy też hitleryzm. Co warte jest pomieszanie tych obu pierwiastków życia społecznego, to widzimy obecnie, bo kataklizm dzisiejszy to jeden z przejawów tego chaosu cywilizacyjnego, a więc cywilizacji budowanej na sprzecznych zasadach: na poganizmie i Chrześcijaństwie. Wydaje się, że ludzkość dość już wycierpiała, aby przejrzeć, obudzić się, by wreszcie zastanowić się, że tak dalej być nie może. Jeśli cywilizacja pogańska jest złą, jeśli mieszanina cywilizacyjna jest także zła, to pozostaje nam tylko cywilizacja chrześcijańska, jako podstawa nowego ładu światowego.

niedziela, 1 listopada 2015

List Juliusza Nowiny-Sokolnickiego, konstytucyjnego następcy Prezydenta RP, w związku z kłamstwami “Gazety Wyborczej” (list z 2008 roku)

Dnia 14 lipca 2008 r.
[…], United Kingdom

Redaktor Naczelny „Gazety wyborczej”
Adam Michnik
00-732 Warszawa, ul. Czerska 8/10



Dotyczy: artykułu Bożeny Aksamit z dnia 19 mają 2008 r. zatytułowanego „Wielki Mistrz”.

        W związku z artykułem Pani Bożeny Aksamit w „Gazecie wyborczej” pt. „Wielki Mistrz” (nadtytuł ”Fałszywy prezydent”) z dnia 19 maja br. stwierdzam, iż artykuł ten zawiera wiele pomówień i nieprawdziwych informacji.
Zapytać należy, dlaczego Pani redaktor i „Gazeta wyborcza” boją się 87-letniego polityka emigracyjnego, bo tylko bojaźń może tłumaczyć chęć przedstawienia go w złym świetle.
Zapytać też należy, dlaczego Pani Bożena Aksamit i „Gazeta wyborcza” poświadczają nieprawdę działając na moją szkodę, naruszając me dobra osobiste, dobre imię Orderu Świętego Stanisława, którego jestem Wielkim Mistrzem i majestat II Rzeczypospolitej – dlaczego świadomie wprowadzają w błąd czytelników w kraju, fałszując historię polskiej emigracji politycznej, historię naszej Ojczyzny?
Konstytucyjnym prezydentem Rzeczypospolitej na Uchodźstwie zostałem z woli prezydenta Augusta Zaleskiego, który 22 września 1971 r. wyznaczył mnie swym następcą. Wynikało to z ówczesnej sytuacji politycznej.