środa, 6 kwietnia 2016

PRZEŁOM NARODOWY



 
   Nasza Ojczyzna POLSKA umiera! Rozkład ekonomiczny Kraju oraz moralny Narodu postępuje w zastraszającym tempie. Niszczy się poprzez sterowaną odgórnie dezinformację oraz zmasowaną antynarodową propagandę wartości tak bliskie każdemu Polakowi: religię katolicką, życie rodzinne, patriotyzm. W miejsce powyższych świętych wartości proponuje się: bezideowość, wszelakiego rodzaju zboczenia przeciwko naturze, zabijanie nienarodzonych w imię fałszywie pojętej wolności jednostki, ateizm lub religie fałszywe, brak poszanowania dla Tradycji i kultury narodowej, pogoń za pieniądzem i nie chodzi tu o zwykłą relację typu praca - płaca, lecz o to, iż dla wielu ludzi pieniądz stał się bogiem, któremu są gotowi poświęcić wszystko, na przykład wolny czas, który powinni przeznaczyć na życie rodzinne, poprawę swojego stanu zdrowia (kłania się V przykazanie) itp. Głodowe pensje, złodziejska prywatyzacja i wyprzedaż obcym (w szczególności zachodnim tzw. inwestorom) majątku narodowego, ciągłe podwyżki, wspieranie ugrupowań lewacko-anarchistycznych, zamęt panujący w życiu politycznym Kraju zmuszają Polaków do podjęcia działań obronnych. Musimy jako Naród przygotować się do Przełomu Narodowego będącego w swej istocie kontrrewolucją katolicko-narodową. 


   W obecnym czasie, kiedy społeczeństwo polskie jest w swej wielkiej masie ogłupione i zdezorientowane, nie kartka wyborcza, ale nasza rzeczywista siła (m.in. liczba uczestników demonstracji i to nie bynajmniej w stylu „don`t war, make love”) jest w stanie zadecydować o przyszłości Kraju. Musimy działać szybko i zdecydowanie, ale i rozważnie. Nie możemy dać się sprowokować i znowu ulec ludziom pokroju towarzysza Bolka. Musimy wybierać pomiędzy Polską rzeczywiście wielką swą historią i czynami swych przodków a Polską słabą, zdaną na łaskę lub niełaskę międzynarodowych sił rządzących. Już teraz możemy zauważyć skutki rządów prounijnych (Naród zdezorientowany politycznie, pogłębiające się nałogi wśród młodego pokolenia Polaków, zagłada kulturowa i religijna Narodu Polskiego). Należy sobie zadać pytanie, co się stało z tymi wartościami ponadmaterialnymi, które decydowały o kształcie oraz myśli polskiej polityki i kultury. Te wartości muszą powrócić! Powrócić do serc i umysłów wielkiej rzeszy Polaków! Kiedy to się stanie, Polska obudzi się na nowo!

   Każdy z nas, Polaków musi być żołnierzem gotowym poświęcić wszystkie swoje siły, zdrowie, a jeśli będzie potrzeba - i życie w obronie zagrożonych wartości cywilizacji łacińskiej. Jesteśmy być może jednym z ostatnich z wielu pokoleń Polaków walczących o wielkość i niepodległość Polski, które te pragnienia może urzeczywistnić. Wrogowie Katolickiej Polski zarzucają polskim nacjonalistom, iż są szowinistami i nie obchodzą ich losy innych Narodów. Wierutne i obrzydliwe to kłamstwo. Przytoczę w tym miejscu stare polskie przysłowie mówiące, iż: „koszula jest bliższa ciału”. Naszą najwyższą powinnością jest opieka i obrona Narodu, w którym się urodziliśmy, żyjemy i rozwijamy się kulturowo, a dopiero później naszą uwagę powinny przykuwać problemy innych krajów. Po prostu myślenie hierarchiczne. Powyższe twierdzenie wcale nie oznacza, iż losy innych Państw i Narodów są nam, Polakom obce i obojętne. Wręcz przeciwnie. W epoce masońskiej globalizacji naszą odpowiedzią niech stanie się szeroka współpraca pomiędzy europejskimi nacjonalistami, monarchistami, konserwatystami. Nie możemy bawić się w "parafiańszczyznę". Kiedy idzie ofensywa światowego syjonizmu, naszą odpowiedzią niech stanie się powiedzenie: „działamy lokalnie, myślimy globalnie”. Narody Europy tworzą jedną wielką rodzinę połączoną więzami Cywilizacji Chrześcijańskiej – Cywilizacji Życia i Piękna. Przemieszanie i wymieszanie Narodów (jak tego chcą unijni „lekarze dusz”) może doprowadzić do waśni narodowościowych (patrz: sytuacja w b. Jugosławii i ZSRR w latach 90. XX w.), a w dalszej kolejności do ogólnoeuropejskiej zawieruchy. Czy aby nie na tym im zależy?

Jerry Fletcher