Czym był ONR? Czy tylko partią
polityczną, jakich było wiele przed wojną w Polsce? Nie, był Ruchem niosącym
odrodzenie moralne i polityczne Polsce i Polakom. ONR powstał 14.04.1934 roku i
był bastionem polskości i katolickiego nacjonalizmu. Organizacja ta była
awangardą w działaniu na rzecz zbudowania Wielkiego Katolickiego Państwa Narodu
Polskiego, gdyż nie tylko myślą i słowem, ale i czynem walczyła „O Tę, co nigdy
nie zginęła”. Działaczom Obozu Narodowo-Radykalnego za ich trud i
poświęcenie, postawienie na szali swojego zdrowia, a często i życia należy się
wieczny szacunek i uznanie.
ONR nie wahał się walczyć wszelkimi środkami o
narodowy charakter państwa polskiego. My, jako polscy nacjonaliści skupieni w
różnych organizacjach narodowych musimy kontynuować ich walkę o jakże szczytne
idee. Od walki nie ma odwrotu! W chwili, gdy Państwo Polskie chyli się ku
upadkowi, musimy zrobić wszystko, aby uratować nasz Kraj. Uratować i doprowadzić
go do wielkości, nie cofając się przed wrogiem zewnętrznym czy też
rodzimą mafią kosmopolityczną.
Naszym celem jest Wielka, Katolicka i Narodowa
Polska, w której każdy Polak szczerze oddany na rzecz dobra i wielkości Kraju
nie miałby problemów z pracą, czy mieszkaniem, problemami tak bardzo
dotykającymi obecnie każdą polską rodzinę. Musimy skupić w naszych szeregach
(tak jak niespełna 70 lat temu) gorących patriotów gotowych postawić na
oszałamiającej ruletce życia i śmierci swoją karierę zawodową, zdrowie, a
niekiedy i życie. Tylko zorganizowany i dobrze przygotowany ideologicznie Ruch
Narodowo-Radykalny jest w stanie skutecznie przeciwstawić się obłudnym
demo(n)liberalnym bestiom globalizacji. Musimy toczyć walkę o wolność, ale
także o honor i godność Narodu Polskiego, tak dzisiaj szarganą i
bezczeszczoną.
Jesteśmy KONTRREWOLUCJONISTAMI! Celowo piszę
kontrrewolucjonistami, ponieważ rewolucja już się dokonała na bagnetach
rewolucji francuskiej i bolszewickiej. Z obu tych zdarzeń (nie wdając się w
szczegóły) narodziły się dwa systemy Zła: KOMUNIZM I KAPITALIZM. Ustroje na
pozór zwalczające się wzajemnie, ale gdyby im się głębiej przyjrzeć - propagujące
wzajemnie się uzupełniający system antywartości. Obydwa są antynarodowe i
antyreligijne, za to bardzo materialistyczne. Wielu polityków obecnego Systemu
Władzy obiecuje nam wszystko, czego tylko byśmy pragnęli (zazwyczaj przed każdymi
wyborami), ale pomijając już fakt, iż nigdy tego nie spełnią, to pamiętajmy o tym, aby wystrzegać się
tych, którzy obiecują nam dobrobyt materialny, zapominając o dwoistości osoby
ludzkiej (Duch i Materia). Nie samym chlebem żyje człowiek - pamiętajmy o tym!
Jerry Fletcher