środa, 29 czerwca 2016

POCZET WŁADCÓW I KRÓLÓW POLSKICH - W obronie czystej prawdy historycznej i zdrowego rozsądku, przeciwko pogańskim bredniom, i kpinie oraz fałszowaniu historii Polski!

Poczet Królów Polskich z klasztoru Jasnogórskiego
                  Przeczytawszy niedawno, na pewnej dziwacznej stronie internetowej (tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com), tekst zatytułowany: POCZET KRÓLÓW LECHII, czyli Kościół w Polsce od 1050 lat ukrywa przed Polakami, że jesteśmy starożytnym, antycznym wielkim imperium z 18. wieku przed naszą erą! – a więc dużo starszym niż Cesarstwo Rzymskie… - po raz kolejny już doznałem szoku, jak daleko może zajść ludzka głupota, i wymyślanie totalnych bzdur, które u normalnego, zdrowego psychicznie człowieka wywołują co najwyżej śmiech, a to, że ktoś w ogóle w to wierzy - szok i niedowierzanie... Pogański autor tego tekstu wmawia nam, że "Imperium Lechii" istnieje już ponad 3500 lat... Jak doskonale wiemy, pierwszym historycznym władcą Polski, o którego istnieniu możemy mieć stuprocentową pewność, był książę Mieszko I, który panował przypuszczalnie od ok. roku 960 do 992 po Chrystusie. Był władcą słowiańskiego plemienia Polan, i faktycznym twórcą państwowości polskiej. To dopiero od niego możemy używać w ogóle nazwy "Polska". Wcześniej żadne jednolite państwo na tych ziemiach nie istniało!

Przed 960 rokiem być może rzeczywiście istniała jakaś jakoby koalicja, związek Plemion Słowiańskich o nazwie Sarmacja, lub Lechia, jednak nie ma na to żadnych dowodów. Nawet jeśli tak było, był to związek całkowicie luźny, coś na zasadzie tymczasowych sojuszy, a nie jedno państwo we współczesnym znaczeniu tego słowa. Żadne "Imperium", jak twierdzi autor tego tekstu, nigdy nie istniało. Gdyby tak było,  wspominałyby o tym wszystkie rzymskie kroniki i inne źródła historyczne. Jednakże takowych nie ma, i nigdy nie było. Jedynym "dowodem", jakiego używają autorzy tym podobnych tekstów, jest brak jakichkolwiek dowodów... Mamy jednak prawo domyślać się, że przed Mieszkiem I coś było, jakieś zalążki państwowości, bo żadne państwo nie rodzi się nigdy samo z niczego. Z legend i podań, jak również starych kronik opisujących nasze dzieje, znamy nawet imiona i przybliżone daty panowania władców, którzy rządzili tymi ziemiami przed 960 rokiem. Nie są to daty ani postacie historyczne, jednakże bardzo prawdopodobne jest, że w tych legendach jest sporo prawdy. Pomocnym w odtworzeniu linii genealogicznej Mieszka może być obraz przedstawiający poczet władców i królów polskich znajdujący się w klasztorze oo. Paulinów na Jasnej Górze, przedstawiający CHRONOLOGICZNIE wszystkich naszych władców, zarówno historycznych, jak i legendarnych, na który to zresztą powołuje się autor powyższego tekstu.


Co ciekawe, autor całkowicie lekceważy wyraźny łaciński opis znajdujący się na górze obrazu (zapewne przez nieznajomość języka ludzi cywilizowanych, jakim jest łacina), który brzmi Series chronlogicæ ducum et regum polonorum a Lecho I ad Augustum IV (co się dosłownie tłumaczy: Seria chronologiczna władców [przywódców] i królów polskich od Lecha I do Augusta IV), ignorując przede wszystkim wyraz chronologiczna  (chronlogicæ). Autor natomiast, nie wiadomo skąd, wymyśla sobie kilkudziesięciu innych, całkowicie fikcyjnych "królów Lechii"... Poza tym, autor chyba w ogóle nie ma pojęcia, co oznacza wyraz "chronologiczny", a przynajmniej nie potrafi go w swym fikcyjnym wywodzie zastosować w praktyce. Wszystkie daty w tym tekście zaczynają się od roku 1800 przed Chrystusem, jednakże już pomiędzy pozycją 9. a 10. mamy przeskok o prawie 1000 lat, i nagle znajdujemy się w roku 336 przed Chrystusem. Czyżby autorowi zabrakło weny twórczej w tworzeniu tych mitów?... Albo jakiś inny znów "handlujący żyd" wyrwał kilkadziesiąt kartek z kroniki, jak autor tłumaczy większość pustych metryk rzekomych "królów Lechii" w swoim wywodzie... Mniejszych przeskoków, po ok. 100 lub kilkadziesiąt lat, jest dużo więcej... Nonsensowność rzekomych "faktów historycznych", opisanych w tym wywodzie, jest tak ogromna, że szkoda na to w ogóle czasu. Odpowiadać na te brednie, to tak jakby chcieć udowodnić, że nie jest się wielbłądem. Jest to gra całkowicie niewarta świeczki... Ciekawe, że podróżujący w I w n.e. bursztynowym szlakiem do Bałtyku Rzymianie nie słyszeli o owym "imperium Lechów". Autora artykułu można zasadniczo porównać do „ekologów”, którzy uwierzyli w swoje marzenia i próbują ludzi do nich przekonywać. Ciekawe, że nikt tego mocarstwa nigdy nie odnotował. Nie ma o nim wzmianki ani w źródłach wschodnich, ani zachodnich. W źródłach rzymskich, germańskich czy scytyjskich powinna się chociaż wzmianka pojawiać. No, a najlepszy dobrobyt państwa jest w momencie, gdy przez Europę przewiało hunów? Ale ktoś tu się interesuje takimi szczegółami? Masakra… Autor i jemu podobni i tak żyją w swoim urojonym, wyimaginowanym świecie ze snu wariata. My jednak zastanówmy się, jak rzeczywiście, w zgodzie ze znanymi faktami i zdrowym rozsądkiem, mógł wyglądać poczet naszych władców, zgodnie ze znanymi od wieków legendami i przekazami, kroniką bł. x. bpa Wincentego Kadłubka oraz x. Jana Długosza, jak również powyższym obrazem z klasztoru Jasnogórskiego...

1. książę Lech I, Założyciel
Wizerunek Lecha I z obrazu Jasnogórskiego.
Ciekawe, dlaczego pogański autor użył wizerunku
 jego wnuka, Lecha II Zabójcy?
Nie znamy dokładnej daty jego panowania. W przybliżeniu możemy podać datę śmierci Lecha na ok. rok 650 po Chrystusie (miał ponoć panować przez 50 lat, czyli bardzo dużo, jak na tamte czasy). Lech był wg powszechnie znanych nam legend założycielem Polski/Lechii, czyli słowiańskiego państwa/plemienia tworzonego przez Polan - plemię Słowian Zachodnich, przybyłych na te ziemie wraz z innymi Słowianami, w czasie wielkiej wędrówki ludów, czyli mniej więcej w VI wieku po Chrystusie. Był też ogólnie rzecz biorąc protoplastą wszystkich Polaków oraz jednym z trzech braci-założycieli państw słowiańskich (razem z Czechem oraz Rusem). Słowianie przybyli wówczas na te tereny ze wschodu, głównie z Europy wschodniej, a także z terenów bliskowschodnich (dzisiejszy Iran) oraz terenów na południe za Uralem, stąd mówimy ogólnie o ludach praindoeuropejskich. Stąd właśnie odniesienia do Sarmacji, tak silne w naszym Narodzie aż do czasów zaborów. Być może Lech I był Sarmatą, przybyłym na te tereny z dalszego wschodu, z terenów obecnego Iranu, czyli dawnego państwa Ariów - Sarmacji. Są to oczywiście jedynie domysły, ale przecież uzasadnione, skoro sarmacka tradycja przetrwała u nas przez ponad 1000 lat! Inne legendy i kroniki twierdzą, że Lech przybył na nasze ziemie z terenów dzisiejszej Chorwacji. Jak było naprawdę, nie dowiemy się raczej nigdy... Lech, jak wiemy z legend, osiadł w Wielkopolsce - a dokładniej w Gnieźnie, mieście które sam założył, a które było pierwszą stolicą prapolskiego państwa. Od niego też pochodzi symbol naszego Kraju - Orzeł biały na czerwonym tle (którego miał wg legendy ujrzeć na tle zachodzącego słońca, nad miejscem, w którym osiadł. W miejscu zaś gniazda orła zbudował miasto, zwane właśnie Gniazdem, Gniezdem, a dziś Gnieznem). Być może udało mu się podporządkować sobie inne plemiona znajdujące się na terenie obecnej Polski, i stworzyć tą koalicję/sojusz państw/plemion, o którym wspomniałem wcześniej, a który możemy nazywać roboczo państwem Lecha, czyli Lechią. Lech miał prawdopodobnie wielu synów, między których podzielił swoje państwo, wprowadzając ich na trony książęce plemion tworzących federację. Była to praktyka wówczas bardzo często stosowana w celu podporządkowaniu sobie państw/plemion zależnych (lenników). Mógł on też wprowadzić zasadę podobną do tej, która panowała w Polsce w czasach rozbicia dzielnicowego, czyli zasadę dzielnicy senioralnej, w której władzę obejmował zawsze najstarszy z rodu. W takiej sytuacji Polanie wiedliby prym przed innymi plemionami lechickimi. Wiemy jednak,  że sojusz ten nie był trwały, i zapewne nie jeden raz się rozpadał, bowiem, podobnie jak i w czasach rozbicia dzielnicowego, dochodziło do licznych konfliktów i wojen między poszczególnymi dzielnicami/plemionami.

2. książę Krak [Krakus] I


Był najprawdopodobniej jednym z synów Lecha, któremu ojciec pozostawił obecną Małopolskę (wówczas plemię-państwo Wiślan), gdzie wg legendy wybudował on miasto - stolicę swego kraju - Kraków, które nazwano od jego imienia. Jako najstarszy z synów po śmierci ojca został władcą całego kraju - przypuszczalnego związku plemion - czyli Lechii. Najprawdopodobniej przeniósł się wówczas do Gniezna lub, jeśli nie istniał jeszcze wtedy zwyczaj dzielnicy senioralnej, to stolica kraju automatycznie przeniosła się do Krakowa. Możemy założyć, że miało to miejsce ok. roku 650, po śmierci Lecha. Nie znamy dokładnych dat jego panowania. Możemy przypuścić, że obejmując władzę po ojcu w wieku ok. 25 lat, panował przez maksymalnie ok. 45 lat, gdyż średnia długość życia ludzi we wczesnym średniowieczu nie przekraczała 50 lat, a więc wiek 70 lat był już wiekiem bardzo podeszłym. Mógł mieć również wielu synów, a także córki. Wśród nich najbardziej znana była księżniczka Wanda, która w późniejszym czasie obejmie władzę w kraju. Miał on z pewnością co najmniej dwóch synów - Kraka oraz Lecha. Krak jako starszy miał odziedziczyć władzę po ojcu, został jednak zamordowany przez młodszego brata, Lecha. Do zabójstwa mogło dojść już po śmierci ojca, ale przed oficjalnym objęciem władzy i uznaniem przez pozostałych książąt - wojewodów z rodu Lecha. Lech wmawiając wszystkim tragiczną śmierć brata, sam został wówczas księciem Lechii, obejmując władzę po ojcu. Krak I został pochowany w Krakowie, w miejscu, gdzie znajduje się do dziś Kopiec Kraka (usypany najprawdopodobniej jako kopiec nagrobny), po przeciwnej stronie Wisły, naprzeciwko Wawelu. 

3. książę Lech II, Zabójca

Lech II Zabójca, przez pogańskiego autora
mylnie utożsamiony z Lechem I
Młodszy syn Kraka i jego następca. Panował przypuszczalnie w latach ok. 695-700. Według kroniki Długosza po śmierci ojca Lech II z żądzy władzy i z zazdrości zabił swojego starszego brata, po ojcu noszącego imię Krak (II). Dokonać miał tego w czasie polowania, a dla ukrycia zbrodni porąbał ciało na części i zasypał w piasku (najprawdopodobniej jego ciało zostało odnalezione i pochowane wraz z ciałem ojca, pod kopcem Kraka w Krakowie). Potem kronikarz wspomina o fałszywym świadectwie Lecha przed ogółem możnych, które Lech sowicie podlał łzami. Przekonani poddani oraz członkowie rodu ogłosili go królem. Wg najbardziej prawdopodobnej wersji Lech II został niedługo później strącony z tronu i wypędzony z Kraju w wyniku wykrycia spisku. Miał zostać skazany na śmierć, ale uratowały go usilne prośby jego siostry - księżniczki Wandy. Wg innej, mniej prawdopodobnej wersji miał panować długo, lecz bezpotomnie. Był ostatnim władcą o imieniu Lech. 

4. księżniczka Wanda



Po śmierci lub wygnaniu Lecha II władzę po nim przejęła jego siostra, córka Kraka I, księżniczka Wanda, ostatnia z rodu Kraka. Nie zgodziła się ona na małżeństwo z księciem niemieckim. Urażony książę najechał ze swoimi wojskami ziemie polskie. Armia pod dowództwem Wandy zdołała odeprzeć atak. Wanda jednak zdecydowała się na samobójstwo, rzucając się w nurt Wisły, aby nie prowokować kolejnych napaści (według innej wersji była to ofiara za odniesione zwycięstwo). Wanda również panowała przez krótki okres czasu, po jej śmierci ród Kraka ostatecznie wygasł. Jej ciało zostało wyłowione z Wisły, i w tym samym miejscu pochowane, a nad nim usypano również istniejący do dziś Kopiec Wandy.

5. książę Przemysław Leszek [Leszko] I

Dlaczego pogański autor nie zamieścił jego
wizerunku w swym wywodzie?
Może dlatego, że zniekształcił jego imię
na "Lech VI Przemysław"...
Po tragicznej śmierci księżniczki Wandy mogło dojść w kraju Lachów do bezkrólewia, trwającego przez kilka lub nawet kilkanaście lat... Rody i plemiona prowadziły zapewne walki o przywództwo w koalicji państw zwanej Lechią. Przypuszczalnie, pod groźbą całkowitego rozbicia, oraz coraz liczniejszych najazdów zewnętrznych, ze strony Czech, Moraw i Węgier, mógł odbyć się wiec rodów, na którym wybrano jednego z przedstawicieli poszczególnych plemion. Przemysław mógł panować przypuszczalnie w latach ok. 725-760, był prawdopodobnie jednym z wnuków lub prawnuków Lecha I, z innej linii rodowej. Był wg legendy założycielem miasta Przemyśl (które nazwał zgodnie z ówczesnym zwyczajem swoim imieniem) nad Sanem, gdzie przypuszczalnie mógł przenieść stolicę Lechii (Przemyśl był jednym z historycznych Grodów Czerwińskich, miastem znacznie starszym niż Lwów, o którym na 100% wiadomo, że istniał już w czasach Bolesława Chrobrego, który ponownie przyłączył do Polski Grody Czerwińskie...), stąd można przypuszczać, że przed wyborem na księcia-władcę zarządzał plemieniem Lachów, czyli obecną Małopolską Wschodnią (tzw. Galicją), czyli współcześnie, administracyjnie woj. podkarpackim oraz terenami tzw. zachodniej Ukrainy (dawne województwo lwowskie). Był władcą przemyślnym (czyli sprytnym, ale i rozważnym). Prowadził umiarkowaną i wyważoną politykę. Zmarł najprawdopodobniej w podeszłym wieku, nie doczekawszy się potomstwa.

[6]. książę Leszek [Leszko] II (oszust)

Tu również poganie zniekształcili imię władcy,
tworząc z niego na własne potrzeby "Lecha VII".
Po bezdzietnej śmierci Przemysława I po raz kolejny nastało bezkrólewie, a w Kraju wybuchły ostre walki o władzę. Ostatecznie zadecydowano o wyłonieniu nowego władcy w wyścigach konnych. Nowym kniaziem miał zostać ten, kto pierwszy dotknie wyznaczonego słupa. Wyścig wygrał młodzieniec imieniem Leszek. Okazało się jednak, że na drodze, przez którą miała przebiegać trasa wyścigu, porozrzucał żelazne kolce, sam sobie zaś zostawił wolną od kolców dróżkę. Oszustwo odkrył inny uczestnik konkursu, również noszący to samo imię. Świętujący zwycięstwo i ucztujący Leszek - oszust, został wówczas skazany na śmierć, a nowym władcą został Leszek - odkrywca podstępu. Kroniki ani podania nie wymieniają go jako osobnego władcy, gdyż jego panowanie trwało zaledwie kilka godzin, i nie zdążył jeszcze objąć pełni władzy w państwie.

6. książę Leszek [Leszko] II (III) 

Kolejny pominięty wizerunek i zniekształcone imię...
Pochodził zapewne z rodu Lecha (stąd imię Leszek, lub Leszko, będące przydomkiem rodowym Lechitów). Władzę miał sprawować z Krakowa. Wg kroniki Długosza, miał toczyć zwycięskie wojny z Węgrami, Morawianami, Czechami i Niemcami. Panować miał długo i dożyć sędziwego wieku, a ostatecznie zginął w bitwie z synem Karola Wielkiego, Karolem Młodszym, ok. roku 800. Był protoplastą dynastii rodu Popielidów, ojcem Leszka III i pradziadem księcia Popiela.

7. książę Leszek [Leszko] III (IV)

sytuacja j.w.
Panował przypuszczalnie w czasach Karola Wielkiego, Świętego Cesarza Rzymskiego, a więc od ok. roku 800 do ok. 820. Wg kroniki Długosza, sprawował nad krajem dobre rządy i udzielał pomocy Węgrom w wojnach z Włochami i Grekami. Miał ponoć walczyć także z samym Karolem Wielkim, ale także gratulować mu sukcesów na polu walki w Hiszpanii przeciwko Arabom. Uchronił Kraj przed zewnętrznymi najazdami dzięki roztropnej polityce. Był też dobrym administratorem.

8. książę Popiel I
Władca wywodzący się z dynastii Popielidów (której nazwa wzięła się od jego imienia), wnuk Leszka II i syn Leszka III, panował przypuszczalnie w latach ok. 820-830. Wg kroniki Kadłubka był dobrym władcą, miał dwudziestu braci, z którymi zgodnie współrządził, a którzy to jeszcze za jego życia (lub wg Kroniki wielkopolskiej, już po śmierci) zgodnie wybrali jego syna na nowego władcę. Według Długosza Popiel prowadził liczne zwycięskie wojny, był jednak władcą nieudolnym i gnuśnym. Panował pierwotnie w Krakowie, jednak postanowił przenieść stolicę do Gniezna, a ostatecznie zbudował nową stolicę w Kruszwicy. Było to spowodowane obawą władcy przed rezydowaniem w położonym w bliskości Franków i Rusi Krakowie.

9. książę Popiel II

Popiel ІІ - syn Popiela I, wnuk Leszka III, nazywany de regno Pumpil (Popel), imię rekonstruowane bywa też współcześnie jako Pąpyl, panował przypuszczalnie w latach 830-840. Został wybrany na wiecu jednogłośnie, głosami 20 stryjów, braci swego ojca, książąt plemion lechickich. Wg kroniki Galla Anonima, Popiel rządził w Gnieźnie, i miał dwóch synów. Podczas postrzyżyn tychże, do miasta przybyło dwóch tajemniczych gości (byli to chrześcijańscy misjonarze, być może sami Śś. Cyryl i Metody, którzy podróżowali wówczas po ziemiach słowiańskich, lub przynajmniej ich towarzysze albo uczniowie). Popiel jednak odmówił im gościny na uczcie, łamiąc zasadę gościnności. Udali się oni wówczas do zubożałego potomka Lecha, prostego kołodzieja imieniem Piast, który również wyprawiał postrzyżyny swojego syna Siemowita. Według Galla na postrzyżynach u Piasta miał być obecny również sam Popiel. Podczas uroczystości u Piasta, wg jednej ze znanych powszechnie Polskich Legend, oraz przekazów, w momencie samych postrzyżyn jeden z nieznajomych podszedł do chłopca i go ochrzcił (w obrządku słowiańskim, cyrylo-metodiańskim), nadając mu imię Ziemowit. Potem obaj ruszyli w dalszą drogę. Popiel zaś był władcą gnuśnym, tchórzliwym, zniewieściałym i zdradzieckim. Za namową demonicznej żony - księżniczki niemieckiej, wytruł swoich dwudziestu stryjów (synów Leszka III), podając im w czasie uczty zatrute wino, a następnie odmówił pogrzebania ciał. Popiel uciekł z Gniezna przed rozwścieczonym tłumem wraz z żoną i dwoma synami do Kruszwicy, gdzie jednak miały prześladować go myszy. Mimo iż ukrył się przed nimi na wyspie na środku jeziora, w wysokiej wieży (zwanej od tego czasu Mysią Wieżą), dopadły go one i tam, i zagryzły. Było to niewątpliwie karą Bożą, wymierzoną za odrzucenie i nieprzyjęcie na swym dworze Chrześcijańskich Misjonarzy, oraz za wyjątkowo grzeszne życie, wypełnione obżarstwem i rozpustą, jak również uleganie namowom złej żony, co skończyło się wymordowaniem całego rodu, i ostatecznym końcem dynastii Popielidów.

10. książę Piast I, Kołodziej (czyli pierwszy Chrzest Polski)

Piast Chościskowic, (łac. Past Ckosisconis, Pazt filius Chosisconisu) zwany Kołodziejem, a także Oraczem, protoplasta i założyciel dynastii Piastów, syn Chościska, ojciec Siemowita, mąż Rzepichy. Panował przypuszczalnie w latach ok. 842-892. Według Galla Anonima był ubogim oraczem spod Gniezna. Był jednak z pewnością potomkiem Lecha, inaczej nie mógłby zostać wybrany na księcia. Po śmierci Popiela odbył się wiec, najprawdopodobniej w Kruszwicy albo w Gnieźnie, który miał wybrać nowego władcę. Przybyli na niego krewni wymordowanych książąt, książęta z innych rodów i plemion oraz ocaleli krewni Popiela II. Narady i kłótnie trwały bardzo długo, i mogły się w ogóle nie skończyć, doprowadzając do ostatecznego podziału kraju i podboju przez sąsiadów, szczególnie zza Odry. Jednak na owym wiecu pojawili się ponownie owi nieznani przybysze z postrzyżyn (misjonarze, być może śś. Cyryl i Metody), którzy dokonują licznych cudów i znaków, goszcząc w domu Piasta (między innymi rozmnożenia jadła). Wg podań, wówczas sam Piast wraz z całym swym domem miał przyjąć Chrzest w obrządku słowiańskim (śś. Cyryla i Metodego). W obliczu groźby najazdu, oraz z powodu rzeczy, jakie działy się u Piasta, został on w końcu wybrany na księcia. Z wyborem tym nie pogodziła się część rodów i plemion, która nigdy nie przyjęła jego zwierzchności, ze względu na jego niski stan społeczny oraz niewielkie wpływy, jakie posiadał. Piast mimo wyjątkowo długich lat panowania (miał rządzić przez 50 lat) nie doprowadził do odzyskania zwierzchnictwa nad krajami, którymi dawniej rządzili synowie Leszka II. Za jego czasów miały miejsce pierwszy misje chrystianizacyjne na ziemiach polskich. Mimo iż sam Piast, nawet jeśli prywatnie przyjął Chrzest z rąk misjonarzy, nigdy nie uczynił jednak Chrześcijaństwa religią państwową, ani też nie zakazał fałszywego, pogańskiego kultu. Jednak za jego czasów, wielu książąt oraz możnych, szczególnie w dzielnicach południowych, przyjęło Chrzest, z obawy przed najazdami ze strony Czech i Moraw, które przyjęły Chrzest już w 818 r. Umarł w 892 r. wg Kroniki J. Długosza w wieku lat 120.

11. książę Ziemowit [Siemowit] I


Syn Piasta Kołodzieja i Rzepichy, ur. ok. 830 roku, zm. przypuszczalnie ok. 900 r. Panował oficjalnie po śmierci ojca, w latach 892-900. Wcześniej jednak aktywnie pomagał ojcu w rządach, od ok. 860 roku pełniąc praktycznie jego funkcje (Piast był już wówczas bardzo stary, dożył ponoć w sumie, wg Kroniki Długosza, 120 lat). W wieku siedmiu lat ochrzczony przez przybyłych misjonarzy chrześcijańskich - śś. Cyryla i Metodego lub ich uczniów, w obrządku słowiańskim. Jako chrześcijanin nie odebrał jednak dobrego wykształcenia ani wychowania w domu, gdzie musiały nadal panować zwyczaje pogańskie. Stąd przypuszczalnie Ziemowit również, podobnie jak ojciec, tolerował pogaństwo, być może sam nawet uczestniczył nadal w pogańskich obrzędach. Wiadomo jest jednak że już wtedy na terenie dzisiejszej Polski rozwijało się chrześcijaństwo obrządku słowiańskiego (cyrylo-metodiańskiego), które książę zapewne wspierał. Był zwolennikiem reform administracji państwowej oraz dobrym strategiem wojskowym i wojownikiem. Próbował zjednoczyć rozbite i podzielone w wyniku nieudolnych rządów Popiela i późniejszego bezkrólewia plemiona, które odłączyły się od sojuszu i nie uznały zwierzchności jego ojca. Udało mu się przyłączyć do państwa Mazowsze, poniósł jednak porażkę w ziemi krakowskiej, pomorskiej i kaszubskiej. Zmarł ok. 900 roku, w wieku 70 lat.

12. książę Leszek [Lestek, Lestko] IV (V)

i znowu brak wizerunku oraz zniekształcone imię...
Panował po śmierci ojca od ok. 900 do ok. 930 roku. Podobnie jak ojciec, mógł być chrześcijaninem obrządku słowiańskiego, jednak nieposiadającym żadnej wiedzy religijnej, ignorującym  zasady wiary i praktykującym nadal pogańskie obyczaje. Niewiele o nim wiadomo. Najprawdopodobniej kontynuował politykę ojca i dziada, starając się podbić i podporządkować sobie wszystkie plemiona tworzące pierwotną Lechię. Wg kronik był mężny i odważny, podobnie jak jego ociec. Podobnie jak ojciec wspierał zapewne rozwój chrześcijaństwa obrządku wschodniego, nie chciał jednak uczynić go religią państwową ani zakazać pogaństwa. Spowodowane było to zapewne, podobnie jak u jego ojca i dziada, brakiem jakiejkolwiek wiedzy, złymi nawykami wyniesionymi z domu, naciskami ze strony możnych i innych książąt, którzy pozostawali poganami, małą ilością misjonarzy oraz ich kiepskim wykształceniem (misjonarze wschodni czy słowiańscy nie mieli takiego wykształcenia ani możliwości, jakie mieli wówczas misjonarze łacińscy, zdecydowanie ich przewyższający. Dzieło śś. Cyryla i Metodego, które za ich życia rozwijało się i prosperowało dość dobrze, po ich śmierci całkiem podupadło... Poza tym były już wtedy ogromne tarcia między wschodem a zachodem, wielkimi krokami zbliżała się Wielka Schizma).

13. książę Ziemomysł [Siemomysł] I


Panował w latach od ok. 930 do 960 r. Konstytuował politykę oraz zwyczaje swojego ojca. Zjednoczył najprawdopodobniej ziemie Polan, Goplan i Mazowszan, chociaż nie można wykluczyć, że uczynił to już jego ojciec. W 954 roku wsparł powstanie plemienia Wkrzan przeciwko Niemcom. Był ojcem Mieszka I - który przyjął powtórnie Chrzest, oraz dziadem Bolesława, zwanego Chrobrym, pierwszego koronowanego Króla Polski. Poza Mieszkiem miał jeszcze co najmniej dwóch synów, z czego jeden nie jest znany z imienia, a drugi to Czcibor, zmarły po 24 czerwca 972 roku, brat Mieszka, który dowodził wraz z nim w Bitwie pod Cedynią.

14. książę Mieszko I (czyli II - Prawdziwy Chrzest Polski)
Urodzony ok. 931 roku, zmarł 25 maja 992 r. – pierwszy książę Polski (jako jednolitego państwa) wywodzący się z dynastii Piastów, sprawujący władzę od ok. 960 r. Syn Siemomysła, wnuk Lestka. Ojciec Bolesława I Chrobrego, Świętosławy-Sygrydy, Mieszka, Lamberta i Świętopełka. Brat Czcibora. Po kądzieli dziadek Kanuta Wielkiego. Po objęciu władzy, po śmierci ojca, ok. 960 roku, udało mu się zjednoczyć wszystkie plemiona dawnej Lechii. Kontynuował politykę swojego ojca i dziada, którzy jako władcy pogańskiego księstwa znajdującego się na terenach obecnej Wielkopolski, poprzez sojusze lub siłę militarną podporządkowali sobie Kujawy oraz Pomorze Wschodnie i Mazowsze. Przez większość okresu swojego panowania toczył walki o Pomorze Zachodnie, zajmując je po rzekę Odrę. W ostatnich latach życia przystąpił także do wojny z Czechami, zdobywając Śląsk i Małopolskę. W 965 r. ożenił się z księżniczką czeską Dobrawą Przemyślidką, natomiast po jej przybyciu do Kraju, w Roku Pańskim 966, 14 kwietnia (w Wielką Sobotę), przyjął Chrzest w obrządku łacińskim, na Ostrowie Lednickim, z rąk czeskiego biskupa Jordana, przez co włączył państwo polskie w zachodni krąg kultury i cywilizacji Chrześcijańskiej. Nie było to jednak przejściem z obrządku wschodniego na zachodni, jak sugerują niektórzy, ponieważ niemożliwym jest powtórne przyjęcie Chrztu w Kościele katolickim. Mieszko musiał nigdy więc wcześniej nie być ochrzczony, gdyż jego przodkowie musieli w pewnym momencie całkowicie porzucić, niestety, wiarę chrześcijańską. Mieszko jako pierwszy z Piastów ochrzcił się w pełni świadom swej decyzji, porzucił natychmiast pogańskie bóstwa i fałszywy kult starej religii, rozkazał spalenie pogańskich świątyń i "świętych gajów" oraz budowę licznych kościołów, klasztorów i katedr. Sprowadził z zachodu wykształconych mnichów, którzy wprowadzili na naszych ziemiach kulturę i cywilizację dotąd nieznaną, jak pismo, czy kamienne budowle, nowe rozwiązania architektoniczne, urbanistyczne, naukowe, handlowe, medycynę, kulturę oraz sztukę. Rozbudował i umocnił administrację państwową, dokonał centralizacji władzy w państwie, co dało początek właściwej polskiej państwowości. Mieszko I był sprawnym politykiem, utalentowanym wodzem i charyzmatycznym władcą. Prowadził zręczne działania dyplomatyczne, zawierając sojusz wpierw z Czechami, a następnie ze Szwecją i Cesarstwem. W polityce zagranicznej kierował się przede wszystkim racją stanu, wchodząc w układy nawet ze swoimi wcześniejszymi wrogami. Synom pozostawił państwo o znacznie wyższej pozycji w Europie i przynajmniej podwojonym terytorium.

15. Król Bolesław I Chrobry (Wielki) 

Boleslaus I REX - Bolesław I KRÓL
Pierwszy ukoronowany władca Polski
Urodzony w roku 967, zmarł 17 czerwca 1025 – pierwszy koronowany król Polski (od 1025 roku) z dynastii Piastów, w latach 1003-1004 także książę Czech jako Bolesław IV, książę Polski od 992 roku. Był synem Mieszka I, księcia Polski i Dobrawy, czeskiej księżniczki. Objął rządy w 992 roku, wypędzając krótko potem swoją macochę Odę i przyrodnich braci. Popierał wyprawy misyjne Św. Wojciecha, biskupa praskiego i Św. Brunona z Kwerfurtu. Męczeńską śmierć tego pierwszego w 997, podczas wyprawy w pogańskich Prusach, i jego rychłą kanonizację wykorzystał niejako do celów politycznych, doprowadzając podczas Zjazdu Gnieźnieńskiego do utworzenia niezależnej polskiej organizacji kościelnej, z metropolią w Gnieźnie oraz biskupstwami w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu, i tym samym potwierdzenia pełnej samodzielności Polski, przez cesarza Ottona III. Po śmierci Ottona III, Bolesław znalazł się w konflikcie z jego następcą Henrykiem II, prowadząc z nim długotrwałe wojny (1002-1018), zakończone pokojem w Budziszynie i zajęciem przez Polskę Milska i Łużyc. W 1018 roku zdobył Kijów, osadzając na ruskim tronie swojego zięcia Światopełka I. W 1018 lub rok później przyłączył ponownie do państwa polskiego utracone w 981 roku Grody Czerwieńskie. Tuż przed śmiercią, 25 kwietnia 1025 roku, został koronowany na pierwszego w historii króla Polski. Po jego śmierci, władzę nad Państwem i koronę objął jego syn Mieszko II Lambert, który 25 grudnia 1025 roku został koronowany na II Króla Polski.

     Niestety, przez nieudolne rządy wielu kolejnych królów, wiarołomną reakcję pogańską w roku 1038, i barbarzyńskie zamordowanie przez króla Bolesława Śmiałego biskupa krakowskiego św. Stanisława ze Szczepanowa, 100 lat później nastało rozbicie dzielnicowe, które ponownie, na prawie 200 lat, doprowadziło do rozdarcia i podziału państwa na coraz mniejsze, w dużej mierze niezależne, władztwa terytorialne. Dopiero w 1320 roku, w wyniku koronacji z Bożej łaski Króla Polski Władysława Łokietka, Polska ponownie się zjednoczyła. Jego syn, Król Kazimierz III Wielki, był ostatnim monarchą z lechickiej dynastii Piastów na tronie polskim.

Michał Mikłaszewski