piątek, 22 lipca 2016

PiS zadba o wynagrodzenia Polaków – zacznie od siebie


pis
     Trzeba przyznać, że trudno zarzucić Prawu i Sprawiedliwości brak znajomości problemów, z jakimi boryka się od dawna polskie społeczeństwo. Nowy rząd jest świadomy, jak obiektywnie nisko opłacana jest większość pracujących Polaków, no może z wyjątkiem garstki prezesów. Zapewne dlatego gabinet Beaty Szydło postanawia wziąć się także za nasze zarobki. Niestety, na razie pracuje tylko nad pensjami dla siebie.

Cała koncepcja projektowanych zmian opiera się przede wszystkim na rozumowaniu wyrażonym przez posła PiS Łukasza Schreibera:
Obecnie wiceministrowie w randze podsekretarza stanu zarabiają ok. 7 tys. zł netto, a sprawują nadzór nad wielomiliardowymi budżetami. Z tego powodu wybitni fachowcy często odmawiają pracy w rządzie.
Pensje najważniejszych urzędników państwowych pozostają zamrożone od 2008 r. Zgodnie z projektem ustawy złożonym 18 lipca m.in. płaca premier ma wzrosnąć o prawie 50%. W pakiecie podwyżek PiS planuje zawrzeć wynagrodzenie dla pierwszej damy (55 % pensji prezydenta). Dla byłych prezydentów i ich małżonek będzie przysługiwać 75 proc. kwoty wynagrodzenia ustalonego w przepisach. Wzrosnąć mają zarobki m.in. prezydenta, wicepremierów, ministrów, wiceministrów i wojewodów, o ok. 4-5 tys. złotych. Wynagrodzenia posłów i senatorów mają zostać podniesione o około 2,7 tys. miesięcznie. Ustawa ma zostać błyskawicznie przyjęta, w jednodniowym postępowaniu.

Wszystko można zrozumieć, zjawisko niskiego wynagrodzenia za pracę dotyczy także urzędników, zatem należy pomyśleć o generalnym podniesieniu płac. Tylko – do jasnej cholery – dlaczego to ci, na których wątpliwej jakości pracy i często bezmyślnych decyzjach Polacy tracą najwięcej, mają dostać podwyżki w pierwszej kolejności?! To nie oni żyją w nędzy, nie mają na chleb czy porządny dach nad głową, przez co zmuszeniu są do szukania szczęścia daleko poza granicami państwa! Na obniżenie wieku emerytalnego, wzrost kwoty wolnej od podatku, generalnie obniżenie danin pieniędzy w budżecie nie mamy. Jednakże wybrańcy narodu na odpowiednim poziomie żyć muszą. Takim bezczelnym działaniem PiS spowoduje, że pewnego dnia, ramię w ramię z KODem, na ulicach staną kolejne tysiące rozjuszonych (...)  Polaków.

Źródło: Rzeczpospolita

Za:  https://kierunki.info.pl/2016/07/pis-zadba-o-wynagrodzenia-polakow/

OD REDAKCJI: W chwili obecnej PIS wycofuje się z planowanych podwyżek ale w niczym to nie zmienia faktu, że plan taki istniał i jest to jeden z następnych sygnałów dla fanatyków Pis-u iż nie jest to ugrupowanie tzw. "dobrej zmiany".