Dzisiaj w Bazylice Mariackiej w Gdańsku odbył się pogrzeb zamordowanej przez komunistyczne władze sanitariuszki Danuty Siedzikównej ps. Inka i Feliksa Selmanowicza ps. Zagończyk. Podczas uroczystości pogrzebowej doszło do bójki pomiędzy jej uczestnikami a działaczami Komitetu Obrony Demokracji.
28 sierpnia mija 70 rocznica
zamordowania nastoletniej sanitariuszki Danuty Siedzikównej ps. Inka. Z
tej okazji w Bazylice Mariackiej w Gdańsku odbyła się uroczystość
pogrzebowa w jej intencji oraz intencji również zamordowanego przez
komunistów Feliksa Selmanowicza ps. Zagończyk. (...)
Nic początkowo nie zapowiadało tego co
się wydarzyło. Na plac przed Bazyliką przybyli działacze Komitetu Obrony
Demokracji, którzy z bliżej nieznanych powodów zaczęli głośno się
zachowywać tj. gwizdać i wykrzykiwać antyrządowe hasła.
Część uczestniczących w pogrzebie młodej
sanitariuszki oraz pilnująca porządku policja szybko zareagowała
ruszając w stronę działaczy Komitetu Obrony Demokracji, którzy w krótkim
czasie zostali „wyproszeni” z okolic Bazyliki.
W sieci szybko pojawiły się relacje
aktywistów KOD, którzy przekonują, że bez powodu zostali zaatakowani
przez „faszystów”, którym pomagała policja. Na dowód opublikowali
zdjęcia obrażeń jakich doznali podczas bójki.
Ucierpieć mieli m.in. lider KOD – Mateusz Kijowski, działacz LGBT i członek zarządu KOD Radomir Szumełda.
– Właśnie zostałem poturbowany pod
Bazyliką Mariacką przez faszystów z ONR i wyproszony przez Policję. Nie
dałem się. Byliśmy w pokoju. Zostaliśmy wyrzuceni z Mateuszem
Kijowskim z placu przed Bazyliką Mariacką. Jesteśmy poszkodowani – relacjonował na jednym z portali społecznościowych Szumełda.
– Zostaliśmy poturbowani z
Mateuszem Kijowskim i kilkunastoma koderkami i koderami. Były
przepychanki, w czasie których nas zwyzywano. Usłyszeliśmy, że jesteśmy
komunistami, SB-kami, zdrajcami, czerwonymi świniami i pedałami. Policja
wyprosiła nas z Bazyliki twierdząc, że to niby my stwarzaliśmy
zagrożeni. Trochę krwawiłem, ale oczywiście nie są to duże obrażenia. – powiedział z kolei w rozmowie z portalem naTemat.
OD REDAKCJI: Zakłócić uroczystości pogrzebowe może tylko największa szuja i gnida. Publiczne baty jak najbardziej im się należały.
Za: http://pikio.pl/bojka-na-pogrzebie-inki-kijowski-i-inni-dzialacze-kod-wyrzuceni-i-poturbowani/
Za: http://pikio.pl/bojka-na-pogrzebie-inki-kijowski-i-inni-dzialacze-kod-wyrzuceni-i-poturbowani/