czwartek, 11 maja 2017

12 wiernych z Legionu Charlemagne



       8 maja 1945 r. 2. Dywizja Wolnych Francuzów gen. Philippe'a Leclerca zatrzymała trzynastu młodych francuzów, ochotników Legionu Charlemagne. Chłopcy uciekali przed bolszewikami.
Byli zmęczeni i głodni, ale szczęśliwi, że dotarli do linii alianckich.

Na wiejskiej drodze wywiązał się dialog:
Gen. Leclerc, zwracając się do młodego SS-mana:
- "Dlaczego nosisz ten mundur?"
Ten w pozycji na baczność, z nonszalancją odpowiedział:
- "Pan generał równie dobrze wygląda w amerykańskim mundurze".
Tego samego dnia dwunastu młodych legionistów zostało rozstrzelanych bez sądu.
Wyrok osobiście wydał wściekły Leclerc.

Młodziutki porucznik Wolnych Francuzów, niezgadzający się na egzekucję, był zrozpaczony wyprowadzając kolejne czwórki równie młodych rodaków na miejsce straceń.
Kolejne grupy widziały śmierć swoich towarzyszy.
Mimo to nikt się nie złamał, krzycząc przed śmiercią: ”Viva la France!”

Tak kończą zdrajcy - ktoś może napisać.
Tak skończyła Europa - ja im odpowiadam.

                                                                                                                                     Tomasz Greniuch

Za: facebook