czwartek, 1 lutego 2018

Komunikat organizacji narodowych ws. pikiety Stop Antypolonizmowi przed ambasadą Izraela (31.01.2018)

Zdjęcie użytkownika Ruch Narodowy.
        Decyzja rządu o całkowitym zamknięciu ruchu na ulicach wokół ambasady Izraela, mająca na celu uniemożliwienie przeprowadzenie pikiety #StopAntypolonizmowi, uderza w konstytucyjnie gwarantowaną wolność zgromadzeń. Jest to groźny precedens i zarazem wejście w buty polityków Platformy Obywatelskiej, którzy uciekali się do bezprawnych metod blokowania naszych zgromadzeń.

Niezależnie od naszej bardzo krytycznej oceny decyzji rządu i wojewody jesteśmy środowiskami odpowiedzialnie myślącymi o państwie i chcemy walczyć z antypolonizmem, a nie ze służbami porządkowymi. Dlatego po naradzie przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego i Ruchu Narodowego zdecydowaliśmy się odwołać dzisiejszą pikietę, mimo że – wbrew informacjom medialnym – nie została ona zakazana. Nie chcemy jednak wprowadzać naszych zwolenników w sytuację konfrontacji z państwem polskim i jest to nasza suwerenna i odpowiedzialna decyzja.

Manifestacja miała przebiegać pod hasłem „Stop Antypolonizmowi”. Chcieliśmy wyrazić sprzeciw wobec zniesławiania naszego narodu oraz wywierania zewnętrznych nacisków na Polskę, aby odstąpiła od prawnej walki z takim oczernianiem. Pikietowaliśmy pod ambasadą Izraela już wcześniej i nie wywołało to żadnego skandalu. Będziemy to robić także w przyszłości, w przypadku wrogich kroków, zarówno z zakresu polityki historycznej, jak i w sprawie roszczeń majątkowych. Środowiska narodowe nie zaprzestaną walki z antypolonizmem.

Postawa rządu PiS wobec rozpętanej przez rząd Izraela antypolskiej nagonki jest kapitulancka. Pokazuje jak bardzo retoryka o „Polsce wstającej z kolan” jest odległa od rzeczywistości. Ta dzisiejsza sytuacja jest efektem błędnej, jednostronnej polityki polskiej względem Izraela - polityki nieodwzajemnionego nigdy wsparcia. Większość polskiej klasy politycznej była przez lata głucha i ślepa na kwitnący w Izraelu antypolonizm. Dzisiejsza spolegliwość rządu wobec zewnętrznej presji zaowocuje wyłącznie rozzuchwaleniem agresorów, co się przełoży m.in. na szantażowanie nas polityką historyczną, aby uzyskać ustępstwa ws. roszczeń majątkowych i reprywatyzacji. Absurdem są zapowiedzi negocjowania polskiego prawa z innym państwem. Wzywamy rząd do nieustępowania ws. ustawy o IPN.

Wzywamy także wszystkich Polaków do mobilizacji w obronie dobrego imienia Polski i prawdy historycznej. Środowiska narodowe jak zwykle są na pierwszej linii tej walki. Instytucje państwowe i osoby publiczne, które krytykują organizatorów pikiety, wykorzystując jako argument rzekome działanie na szkodę Polski, tak naprawdę nawołują do pasywności i bierności wobec nieskutecznej polityki rządu i zewnętrznych ataków. Taką postawę odrzucamy.

Organizatorzy pikiety #StopAntypolonizmowi

OD REDAKCJI RCR: Nie chcemy jednak wprowadzać naszych zwolenników w sytuację konfrontacji z państwem polskim- panowie z tzw. ugrupowań narodowych, naprawdę uważacie, że twór okrągłostołowy zwany III RP to państwo polskie? Albo jesteście niedouczeni albo bardzo naiwni. Jest jeszcze trzecia opcja...  ale to dla domyślnych. Polska niepodległości nigdy nie odzyskała: rok 1945 - żydzi sowieccy, rok 1989 - żydzi amerykańscy.