środa, 27 maja 2020

Jesienią drugi szczyt epidemii. Minister podał konkretne miesiące


https://medianarodowe.com/wp-content/uploads/2020/05/%C5%81ukasz_Szumowski_1-min-1-scaled-669x445.jpg 

      Kiedy epidemia koronawirusa w Polsce może się zacząć na większą skalę? – We wrześniu lub październiku – mówi minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Epidemia koronawirusa w Polsce przebiega nieco inaczej niż w innych krajach. Doktor Andrea Ammon z Europejskiego Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób powiedziała, że ze wszystkich państw członkowskich UE tylko Polska ma szczyt zachorowań przed sobą.

Portal Interia.pl zapytał o te słowa ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

– Poniekąd ma rację. Nasze działania miały na celu wypłaszczenie krzywej, by nie było szczytu, w którym choruje 10 tys. osób w szpitalach, że brakuje respiratorów – mówi Szumowski.

Zdaniem ministra gdyby nie duże ognisko na Śląsku, moglibyśmy mówić, że pierwszy szczyt jest już za nami. Gdy tylko uda się opanować ognisko w kopalniach, będzie można uznać, że najtrudniejszy okres na tym etapie epidemii Polska ma za sobą.

Zbliża się jednak kolejny – prawdopodobnie poważniejszy. Druga fala zachorowań spodziewana jest jesienią. Minister powiedział, że najtrudniejszy okres czeka jego resort „we wrześniu lub październiku”.

– Dojdą wtedy chorzy na grypę. Może dochodzić do „pomieszania”. Część z chorujących będzie miała grypę, a część COVID. I w ten sposób będzie dochodzić do wzajemnego zarażania się – ostrzega Szumowski.

Minister podkreśla, że są też dobre informacje. Społeczeństwo niejako „oswoiło się” z wirusem, wzrosła świadomość, a z każdym miesiącem dochodzi do postępów pod względem medycznym.

– Jesteśmy teraz lepiej przygotowani, dużo wiemy o tym wirusie. Wreszcie jest lek. Nawet jak będzie drugi szczyt, to mamy zarejestrowany lek, który łagodzi objawy. Są pierwsze doniesienia o szczepionce. To w ogóle inny świat w porównaniu do wiedzy, którą mieliśmy jeszcze niedawno – mówi Interii Szumowski.

Źródło: interia.pl


OD REDAKCJI: Cudowny minister - taki przewidywalny :)