Młodzież dla Niepodległej: Pornografia – wyzysk i upodlenie kosztem chwilowej przyjemności

 

 

          Z pornografią spotkał się chyba każdy. Liczba świadomych konsumentów pornografii jest zatrważająca, a około 35% internautów spotkało się z pornografią niechcianą.

Co właściwie daje człowiekowi dostęp do pornografii? Podniecenie, stymulację podczas onanizacji, chwilową przyjemność. To tak naprawdę tyle jeśli chodzi o "pozytywne" aspekty. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę, jakie konsekwencje za sobą niesie korzystanie z pornografii.

Zacznijmy zatem od konsekwencji leżących u źródła, a więc od aktorek. Samo występowanie w produkcjach pornograficznych jest upodleniem oraz wiąże się z publicznym brakiem szacunku, gdyż, jak zdradziła Lisa Ann, przez łatwy dostęp do pornografii, obcy mężczyźni traktują ją niemal jak swoją własność. Aktorzy i aktorki muszą także się uciekać do nadużywania różnych medykamentów lub substancji psychoaktywnych. I nie chodzi tu tylko o Viagrę lub pobudzające iniekcje, które umożliwiają kręcenie filmu po kilkanaście godzin czy też tabletki antykoncepcyjne, ale wiele z nich stosuje leki albo nielegalne substancje odurzające, aby zagłuszyć wyrzuty sumienia lub obrzydzenie. Należy też koniecznie przypomnieć, iż aktorzy zmagają się chorobami wenerycznymi, które przekazują innym. Tajemnicą poliszynela jest również fakt, że wiele osób występujących w filmach jest do tego zmuszanych, a nieraz filmy amatorskie bywają nagraniami z gwałtów (czemu niedawno położył kres np. PornHub usuwając miliony filmów). 

Pornografia bywa jednak także rysowana i cieszy się ona sporą popularnością. Mamy tu na myśli m. in. stalagi czy też obecnie bardziej popularne hentai czy dōjinshi. Można zatem zadać pytanie: komu szkodzi rysowana pornografia, skoro nie ma tam kogo wykorzystać? Szkodzi samemu konsumentowi.

W 2007 r. naukowcy z Instytutu Maxa Plancka udowodnili, że oglądanie pornografii przyczynia się do zmniejszenia ilości substancji szarej w mózgu, a więc powoduje takie same efekty jak np. kokaina. Warto przypomnieć, że przedczołowa kora mózgowa kształtuje się do 25 r.ż., co czyni pornografię szczególnie niebezpieczną dla dzieci i młodzieży, gdyż uszkodzenie kory przedczołowej powoduje zaburzenia pamięci i koncentracji, impulsywne zachowania czy utratę zdolności przewidywania niebezpieczeństwa. Zmiany anatomiczne tej części mózgu upośledzają zachowania seksualne, co udowadnia fakt uzależnienia od pornografii u znacznej ilości gwałcicieli i pedofili. Co więcej, badania rezonansem magnetycznym wykazały, że u osób uzależnionych od pornografii występuje upośledzenie istoty białej, która pozwala podejmować dojrzałe decyzje. Czy to koniec zmian w mózgu? Oczywiście że nie. Do destruktywnych skutków pornografii dodajmy jeszcze zaburzenie funkcjonowania ośrodka nagrody, zmniejszenie jądra ogoniastego, zmiany w grzbietowym obszarze przedniego zakrętu kory obręczy i wiele innych. 

W świetle tych faktów można mówić o podobieństwie pornografii do narkotyku, bo uzależnia i powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu. Co zatem czyni pornografię najgroźniejszym nałogiem? Cena, a właściwie jej brak. Za alkohol, papierosy czy narkotyki trzeba zapłacić. Trzeba wyjść z domu, nabyć i zażyć, a zażycie danej substancji psychoaktywnej wiąże się z łatwo rozpoznawalnymi objawami. Natomiast pornografię można oglądać wszędzie: w pracy, w zaciszu domowym czy tramwaju, nie wzbudzając żadnych podejrzeń.

Dlatego też jako Młodzież dla Niepodległej sprzeciwiamy się  powszechnemu przemysłowi pornograficznemu uderzającemu w godność i zdrowie człowieka, trwałość rodzin, a w konsekwencji uderzającemu w ogół społeczeństwa i nasz naród.

Za:  https://www.facebook.com/103379638386423/photos/a.103959158328471/107794331278287/