sobota, 27 maja 2017

11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Polskich Ofiar ukraińskiego Ludobójstwa na Kresach – Podpisz petycję


a55
        Zwracamy się do wszystkich Rodaków w Polsce i za granicami naszego Kraju o podpisywanie petycji skierowanej do Sejmu RP o ustanowienie 11 lipca „Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa Polaków na Kresach Wschodnich dokonanego przez ukraińskich szowinistów.


W obliczu wszechobecnego zakłamywania historii ze strony ukraińskich władz, nieprzyznawania się do dokonanych zbrodni, zrzucania winy za ludobójstwo na Polaków, upamiętniania naszych oprawców i bardzo dobrze funkcjonujący banderyzm na terenie Ukrainy, żądamy USTAWY która zastopuje chore zapędy Ukraińców odnośnie fałszowania historii.

Adresat/Adresaci petycji: Marszałek Sejmu RP – Pan Marek Kuchciński

Domagamy się, aby Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił ustawę, która ustanawia 11 lipca „Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa Polaków na Kresach Wschodnich dokonanego w latach 1939-1947 przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i tzw. ‘”Ukraińską Powstańczą Armię”.

Uchwała z dnia 7 lipca 2016 r. podaje nieprawdziwe informacje odnośnie okresu w którym nastąpiło ludobójstwo i podaje zaniżoną liczbę zamordowanych Polaków przez ukraińskich szowinistów.
Przypominamy, że ukraińskie ludobójstwo na ludności polskiej miało miejsce w latach 1939 do 1947 i pochłonęło ok. 250 tysięcy bezbronnych kobiet, dzieci i starców zamordowanych w bestialski sposób.

Trudno nam zrozumieć wyrażoną w uchwale solidarność z Ukrainą, która walczy z zewnętrzną agresją o zachowanie integralności swojego terytorium, gdy tymczasem równolegle na tejże Ukrainie słyszymy nawoływania do odebrania ziem etnicznych obejmujących 19 polskich powiatów województw: lubelskiego i podkarpackiego. Jest to bardzo groźne. Może to grozić konfliktem zbrojnym. Z Ukrainy dochodzą bardzo wrogie odgłosy, ale najważniejszym naszym orężem jest prawda historyczna i jej prawne umocowania.
Żądamy ustawy sejmowej w której powinny znajdować się ważne dla Polaków zapisy:
a. Potępienia dokonanego na Polakach ludobójstwa w latach 1939 do 1947,
b. Nieprzedawnienia zbrodni ludobójstwa,
c. Ukarania żyjących zbrodniarzy,
d. Potępienia i karania za KŁAMSTWO WOŁYŃSKIE tak samo jak za KŁAMSTWO OŚWIĘCIMSKIE,
e. Zakazania i ścigania za propagowanie symboli banderowskich na terenie Rzeczypospolitej Polskiej,
f. Likwidacji wszystkich nielegalnie postawionych (bez zezwolenia) pomników banderowskich.
Domagamy się od Sejmu RP USTAWY będącej aktem prawnym, na mocy którego zbrodnia ludobójstwa nie podlega przedawnieniu, a jej negowanie oraz heroizowanie jej sprawców traktowane jest jako przestępstwo.

Jacek Boki

Tutaj link do podpisania petycji

Za: http://kresywekrwi.neon24.pl/post/138557,podpisz-petycje

Data publikacji: 21.05.2017

SUPLEMENT

W związku z wydarzeniami na Ukrainie i tym co się tam dzieje postanowiłem wrzucić ten filmik. Nieco w lepszej jakości, niż obecny, który jest na You Tube. Chciałbym aby każdy szanujący się Polak go obejrzał i wysunął wnioski. O tych wydarzeniach opowiadała mi kiedyś babcia. Niestety już dawno nie żyje i nie zdążyłem jej opowiadań zapisać,czy też sfilmować.

Na Ukrainie władzę objęła partia, która wzoruje się na ideologii banderowskiej.Jest odpowiedzialna za śmierć do 130 tys. Polaków. UPA mordowało ze szczególnym okrucieństwem całe wsie, łącznie z kobietami i dziećmi. Dzisiaj władze na Ukrainie objęli ludzie dla których tamte wydarzenia są godne podziwu a sam Stepan Bandera (zbrodniarz wojenny niczym Stalin czy Hitler) jest dla nich autorytetem. Wsród nowych ministrów Ukrainy znalazło się kilku czcicieli UPA. Pierwszy z nich to Arsenij Jaceniuk, premier. Drugi z nich to Ołeksander Sycz, wicepremier, rodem z Wołynia. Jako historyk zajmuje się badaniami nad życiem Stepana Łenkawskiego, głównego ideologa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. W 2011 r. uczestniczył w hucznych obchodach 102. rocznicy urodzin Bandery. Trzeci z nich to Borys Tarasiuk , wicepremier ds. integracji z UE. Z kolei w 2007 r. w 65. rocznicę powstania UPA wezwał prezydenta Wiktora Juszczenkę do uznania tej zbrodniczej organizacji za stronę walczącą o niepodległość. Czwarty to Andrij Mochnyk, zwracał się do prezydenta o nadanie Banderze tytułu bohatera narodowego !!!

Więc zadajmy sobie pytanie o jaką wolność walczy Ukraina??? Dlaczego Polacy mają pomagać w tworzeniu rządu na Ukrainie, który jawnie promuje faszyzm i hołduje morderców naszych dziadków ??? Polacy! czas przejrzeć na oczy.

W 1989 r. osoby, które przeżyły zbrodnię i ich rodziny za zebrane pieniądze ufundowały drewniany krzyż. Obecnie istniejący pomnik wzniesiono w 2005 r. dzięki staraniom Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Strona ukraińska przez dwa lata blokowała umieszczenie daty zbrodni na monumencie.

W odpowiedzi na wzniesienie pomnika w Hucie Pieniackiej w 2005 roku, aktywiści partii Swoboda postawili w jego pobliżu tablicę w językach ukraińskim i angielskim zaprzeczającą ustalonemu przebiegowi wydarzeń. Napis na tablicy głosi, że członkowie AK oraz sowieckiej partyzantki z Huty Pieniackiej „terroryzowali okoliczne wsie” i za to okupacyjne władze niemieckie zniszczyły wieś. Autorzy tablicy twierdzą, że odpowiedzialność SS-Galizien, OUN oraz UPA za tę zbrodnię to wymysł „sowiecko-polskiej propagandy” z lat 80. Według nich pomnik na miejscu zbrodni jest nielegalny

Za: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/11-lipca-narodowym-dniem-pamieci-polskich-ofiar-ukrainskiego-ludobojstwa-kresach-podpisz-petycje-2017-05