Polska jest niepodległa – jak krzyczą wkoło tzw. patrioci. W związku z tym mam pytanie. Czy jesteście w stanie podać datę odzyskania przez Polskę tej niepodległości?
I nie chodzi mi o 11 listopada 1918 roku, nie o tę datę pytam. Po tej
dacie był rok 1939, była okupacja niemiecka i później sowiecka. Zadaję
pytanie, kiedy teraz Polska odzyskała niepodległość po okupacji
komunistycznej? No właśnie, Polska nigdy nie odzyskała niepodległości, nikt nie potrafi podać najprostszej rzeczy:
DATY ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI.
Komunistyczna sitwa po 1989 roku przekazała Polskę innej grupie interesów, oddając ją pod inną okupację. Dlatego też te wszystkie pseudopartie w rodzaju PiS, PO, PSL, SLD itp. to farsa, tak jak wszystkie tzw. wolne wybory. Polska rękami tych, którzy podpisali haniebny Traktat Lizboński
(a pamiętamy, kto złożył swój podpis na tym dokumencie ze strony tzw.
rządzącej), została już w pełni oddana pod „opiekę” Wielkiego Brata –
Unii Europejskiej. Zresztą „europejskiej” tylko z nazwy.
To tak, jakby podczas II wojny światowej Niemcy czy Sowiety pozwolili wybrać Polakom „swoich przedstawicieli”.
Zaiste wielka wolność! Nie, nie jesteśmy wolnym Narodem i Państwem!
A jeżeli ktoś dalej się upiera, że owszem, wolna Polska to byt realny,
to powtarzam najważniejsze pytanie: od kiedy jesteśmy wolni? PROSZĘ
PODAĆ DATĘ! I nie jest to data tzw. w pełni „wolnych” wyborów, data
zakończenia obrad okrągłego stołu czy nawet data przekazania insygniów
władzy państwowej (p)rezydentowi L. W. przez ostatnich Prezydentów RP
na uchodźstwie (jeżeli to przekazanie z pewnych względów w ogóle uznać
można za ważne). Te wydarzenia nic nie wniosły do sprawy niepodległości
naszego Kraju (ciągłość prawna z PRL pozostała). Data odzyskania niepodległości musi być ogłoszona uroczyście.
Tak jak po I wojnie światowej była to data 7 października 1918 roku lub
oficjalnie 11 listopada 1918 roku, tak po roku 1989 nic takiego
nie nastąpiło.
Czy suwerenne i niepodległe państwo spłaca długi po swoim okupancie
(a my nadal spłacamy długi finansowe PRL)? Chyba że uznamy PRL za byt
w pełni suwerenny. Ale dość żartów. Walka się nie skończyła. Daleka
droga przed nami!
Masoński System Polityczny i podległe mu środki masowej zarazy (radio, tv, prasa, internet) razem ogłupiają Naród. Jak długo jeszcze Polacy będą na te tanie sztuczki się nabierać?
A co w kwestii dylematu posłuszeństwa władzy, która podobno każda pochodzi od Boga? Nie każda władza pochodzi od Pana Boga.
Trudno władzę masonerii uważać za władzę namaszczoną przez Boga.
W najlepszym przypadku jest to dopust Boży w celu pokarania nas za nasze
złe występki. Ale to nie oznacza, że taka nielegalna władza ma trwać
wiecznie.
Dawniej monarcha mógł rządzić niesprawiedliwie, ale był poddanym i namaszczonym przez Boga i należało mu się posłuszeństwo. Władzę narzuconą przez diabła można obalić i siłą.
Patrz: wojna domowa w Hiszpanii (tzw. legalna lewacka władza obalona
w Krucjacie narodowej i katolickiej), powstanie Cristeros w Meksyku
czy powstanie katolików w Wandei.
My jako narodowi monarchiści (Ruch Christus Rex - Instytut Narodowo-Rojalistyczny Christus Rex-przyp. Redakcji RCR) walczymy o katolicki świat i społeczne panowanie naszego Pana Jezusa Chrystusa, a bez obalenia masońskich rządów nie jest to możliwe. Matka Boska w Fatimie powiedziała: „na końcu moje Niepokalane Serce zatriumfuje”. I my w to wierzymy!
Tomasz Jazłowski