poniedziałek, 8 lipca 2019

Który naród jęczy pod naszem jarzmem, sam sobie to jedynie przypisać winien


Podobny obraz
       "Żaden naród nie zdołał zdobyć panowania nad innemi tak łatwo jak my żydzi. Nie cnotą jakąś, za pomocą której zjednywa się zwykle przewagę, ani wartością osobistą, ani wyższością umysłową, ani żarliwością wyznaniową zdobyliśmy świat; ale on to, lekkomyślnie skompromitował się wobec nas; jeśli więc który naród jęczy pod naszem jarzmem, sam sobie to jedynie przypisać winien. Dzisiaj narody cierpią z powodu dwóch wad, które tutaj streścimy. Pierwszą jest życie z dnia na dzień bez wyższych poglądów na przyczyny i skutki, na przeszłość i przyszłość. Gdyby nie to, czyż pozwolonoby nam, z taką obojętnością, zawładnąć prasą, tym tak dzielnym środkiem panowania? 
Z wysokości tego to obserwatoryum możemy zaznaczać najmniejszy objaw nieprzyjazny, i stłumić go w zarodku. Po za obrębem kliki dziennikarskiej, publicysta jest niczem. Dość nam zorganizować tylko przeciw niemu spisek milczenia. To też panowanie nasze zdaje się być zapewnione jeszcze na czas długi, mimo prądu antysemickiego, który dzisiaj obiega świat cały. Drugą wadą jest trudność, z jaką nie-żydzi decydują sie na ofiarę pieniężną, w celu podtrzymywania swej sprawy w dziennikach. My żydzi, przy naszym sprycie kupieckim, wiemy, że każde słowo napisane na naszą korzyść, przynosi nam procenta lichwiarskie. To też nie żałujemy pieniędzy, aby zachęcić autora i wynagrodzić wydawcę. Jeżeli, przeciwnie, ukaże się książka nam nieprzyjazna, nie kupujemy jej, a wydanie idzie na makulaturę" . 

(Wyciąg z artykułu żyda nazwiskiem Saulus, pod tytułem „Empitre aux Hebreux", wziętego przez dziennik „Croix”, z d. 11 Stycznia 1895, z jednego z dzienników mogunckich). 

Artykuł Saulusa przytacza ks. Hipolit Gayraud w: Antysemityzm św. Tomasza z Akwinu, Warszawa 1903