(…)
Środowiska narodowo-radykalne/ rewolucyjne powinny wprost dążyć do
porozumienia i bliższych relacji pomiędzy sobą w związku z zagrożeniem,
jakie dla polityki realizującej wartości narodowe stanowią zarówno
działania reżimu demoliberalnego, jaki i wielkich grup kapitałowych. (…)
(…) Co bardzo ważne, swoistą platformę współczesnych środowisk NaRa, w przeciwieństwie do dzisiejszych endeków, w żadnym wypadku nie powinno budować się na potrzeby kolejnych wyborów(!), tylko prawdziwie długotrwałej realnej pracy społeczno-organicznej, pozytywistycznej pracy u podstaw.
(…) Co bardzo ważne, swoistą platformę współczesnych środowisk NaRa, w przeciwieństwie do dzisiejszych endeków, w żadnym wypadku nie powinno budować się na potrzeby kolejnych wyborów(!), tylko prawdziwie długotrwałej realnej pracy społeczno-organicznej, pozytywistycznej pracy u podstaw.
Najwyższa (…) pora, abyśmy w końcu zaprzestali permanentnie spoglądać, na co prawda ideowo pokrewne środowiska endeckie, które jeżeli mają tylko na to ochotę niech wybierają nieustannie te swoje polityczne koalicje z różnej maści (konserwatywnymi) liberałami, wolnościowcami i całą tą antysystemową, a czasami niestety również systemową prawicą. Jak to się kończy, wszyscy zdajemy sobie sprawę, chociażby spoglądając przez pryzmat doświadczeń począwszy od lat 90. XX wieku, a kończąc na czasach nam współczesnych. (…)