niedziela, 1 września 2019

Chiny: Zatrzymanie lidera protestów w Hongkongu

 
      Czołowy prowokator i podżegacz antychińskich protestów w Hongkongu Joshua Wong został zatrzymany w piątek. W sobotę ma się odbyć kolejna manifestacja, która została zakazana przez policję.

Joshua Wong jest synem Wietnamczyka i Kambodżanki, którzy się przeprowadzili do Hongkongu w czasie wojny we Wietnamie. Wong słynie na Zachodzie z działaności przeciwko państwu chińskiemu, pełniąc rolę agenta wpływu Zachodu. W działalność antychińską jest zaangażowany od 2012 roku, a sławę zodbył w roku 2014. Według mediów chińskich, Wong otrzymywał darowizny i się spotykał z personelem konsulatu USA. Ruch o nazwie Scholarism, na czele którego stoi Wong w dużej mierze skupia migrantów i ich potomków, którzy osiedlili się w Hongkongu w czasach, kiedy miasto było kolonią brytyjską. Wśród nich panują wyraźnie nastroje antychińskie: na demonstracjach częstym widokiem są amerykańskie i brytyjskie flagi.

W Hongkongu od trzech miesięcy trwa polityczny niepokój. Polityczne protesty przeplatają się z aktami agresji ze strony demonstrantów.

Protestujący nie dostali zgody na przeprowadzenie manifestacji w ten weekend. Służby tłumaczyły to względami bezpieczeństwa. Zdaniem policji niektóre osoby mogą dopuścić się „aktów przemocy i zniszczeń”.

Od czerwca w związku z protestami aresztowano ponad 850 osób.
(na podst.rp.pl/opr. Eugeniusz Onufryjuk)