Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego Praca Polska jest potrzebna?
Czemu zwyczajnie nie zasilić innych organizacji? Na polskim podwórku
jest sporo organizacji oraz grup nacjonalistycznych. Dlaczego w takim
wypadku Praca Polska?
Polski nacjonalizm dzieli się na dwie grupy. Systemowy oraz
antysystemowy. Systemowy nacjonalizm to w skrócie organizacje i grupy,
które przyjmując zasady systemu zwanego III RP, przyjmują jego zasady
gry. Takimi organizacjami są np. MW, ONR oraz RN. Druga grupa
antysytemowych nacjonalistów to swoista "liga wyklęta". Zbyt radykalni
by działać w pierwszej lidze, etnonacjonaliści, radykałowie pokroju NOP
czy właśnie takie organizacje jak Praca Polska! Czemu PP znajduje się w
tej grupie?
Bo nikt z nas nie chce bawić się w pudrowane zmiany systemowe. Dla nas
system zwany III RP to zwyczajnie kłamstwo. Kłamstwo mające dawać
pozorne poczucie bezpieczeństwa i wolności. Prawda jest jednak taka, że
państwo w formie obecnej to ogromna maszynka wyzysku obywateli, którzy
zostali sprowadzeni do taniej siły roboczej dla zachodnich sił
finansowych.
Praca Polska prowadzi w osamotnieniu walkę o najbardziej zapomnianą
grupę społeczną w Polsce. Walczymy o wyzyskiwanych ludzi, którzy każdego
dnia padają ofiarą jak nie chciwego pracodawcy, to okrutnego systemu
niewolniczego. Walczymy tu i teraz wzmacniając samoświadomość
wykorzystywanych mas. Stawiamy na mozolna oddolną samoorganizację.
Praktycznie żadna inna organizacja o profilu narodowym, na tak szeroko
zakrojoną skalę, nie prowadzi podobnej działalności. Oczywiście inne
grupy również podejmują ten temat jednak nie jest to główny cel ich
działalności. Z ogromną szkodą dla nas wszystkich.
Nacjonalizm, by kiedykolwiek wyjść z bagna, w którym tkwi musi dotrzeć
do normalnego człowieka. Człowieka-ofiary dzisiejszego systemu.
Człowieka którego nie interesują cytaty Jungera czy walka o czystość
rasy. Nacjonalizm musi dotrzeć do obywatela bojącego się jutra,
martwiącego się o to czy bedzie miał za co utrzymać rodzinę. I do takich
ludzi wychodzi PP!
Jak bardzo jest to potrzebne niech pokaże nam nasza konkurencja pokroju
Ruchu Narodowego. Twór ten jest już tylko i wyłącznie narzędziem pewnej
grupy finansowej i walczy o jej interes. Slogany o solidaryzmie
narodowym to jedynie mrzonka dla biednej "hołoty".
Zresztą pamiętajmy że inne partie i ich politycy też dbają tylko i
wyłącznie o grupę najlepiej płacącą czyli wszelkiej maści korporacje,
zachodnie lobby oraz lokalnych pracodawców bojących sie "roszczeniowych"
niewolników, ups, chciałem napisać pracowników. Dlatego szeregi Pracy
Polskiej rosną i będą rosnąć., bo tego wymaga od nas przeznaczenie tego
narodu. Nasz naród chyli się ku upadkowi i tylko oddolna, szczera
antykapitalistyczna siła może go uratować.
Chcemy wierzyć, że tą siła będziemy MY! Polsce, Polakom potrzebna jest taka właśnie narodowa alternatywa.
Podczas ostatniej kampanii PP dostrzegliśmy w Radomiu bardzo ciekawe
reakcje na ulotki z podstawowymi prawami pracownika. Pracodawcy,
przedsiębiorcy dostawali ataku alergii i agresji na widok naszych
materiałów. Jak ktoś ma czelność propagować przepisy prawa pracy?!
Przecież to jest atak na biednych, litościwych herosów naszej
gospodarki! Takie reakcje to nie jest nic śmiesznego. W Polsce istnieje
ogrom grup, organizacji walczących o prawa "pracodawców",
przedsiębiorców oraz zagranicznych korporacji. Każda organizacja
próbująca bronić praw pracowniczych jest przez nich traktowana jako
grupa wywrotowa. Dlatego Polaku pamiętaj. Praca Polska dzień i noc
przygotowuje się do wielkiego dzieła mobilizacji takich jak Ty! Ludzi
pracy poszkodowanych przez obecny system wyzysku! Bądź gotów!
Przyjdziemy po Ciebie!
Patryk Przyjemski,
Praca Polska Radom