Fundacja Pro-Prawo do życia będzie odwoływać się od
postanowienia gdańskiego sądu, który ograniczył możliwość prowadzenia
kampanii społecznej „Stop Pedofilii”.
Organizacja LGBT Tolerado wytoczyła proces Fundacji Pro-Prawo do
życia, domagając się m.in. zaprzestania prowadzenia przez Fundację
ogólnopolskiej kampanii społecznej „Stop Pedofilii”, która polega na
informowaniu Polaków o konsekwencjach praktyk homoseksualnych,
powiązaniach między homoseksualizmem a pedofilią oraz ostrzeganiu
rodziców przed tzw. „edukacją” seksualną.
Na wniosek aktywistów LGBT, sąd okręgowy w Gdańsku wydał 26 września
postanowienie, aby na czas trwania procesu ograniczyć Fundacji możliwość
prowadzenia akcji „Stop Pedofilii”, w celu zabezpieczenia roszczeń
Tolerado. Sąd zakazał wolontariuszom Fundacji publikowania zdjęć
homoseksualistów z tęczową flagą wraz z takimi hasłami jak:
„Pederaści żyją średnio 20 lat krócej”,
„Czyny pedofilskie zdarzają się wśród homoseksualistów 20 razy częściej”,
„Tacy chcą edukować Twoje dzieci. Powstrzymaj ich”,
„70% zachowań na AIDS dotyczy pederastów”,
„91% dzieci wychowywanych przez lesbijki i 25% wychowywanych przez pederastów jest molestowanych”.
Zakaz dotyczy banerów wielkopowierzchniowych, plakatów, ulotek, stron
internetowych Fundacji oraz nadruków na pojazdach i komunikatów
dźwiękowych z megafonów.
Fundacji ograniczono nie tylko możliwość informowania Polaków o
powiązaniach między homoseksualizmem i pedofilią oraz o konsekwencjach
oddawania się praktykom homoseksualnym, ale również mówienia o epidemii
AIDS wśród homoseksualistów, co jest powszechnie znanym faktem – zarówno
naukowym jak i statystycznym.
Sędziowie przyznali równocześnie, że działania Fundacji Pro-Prawo do
życia mają duży i realny wpływ na opinię społeczną w całej Polsce.
Postanowienie gdańskiego sądu jest nieprawomocne. Fundacja
zapowiedziała, że będzie się od niego odwoływać, a akcja „Stop
Pedofilii” będzie kontynuowana. Fundacja podkreśla również, że
pojawiające się w mediach doniesienia o „nielegalności” aktualnych
działań Fundacji są nieprawdziwe.
Jednocześnie działacze Fundacji pozytywnie oceniają tę część
postanowienia sądu, która dotyczy tzw. „edukacji” seksualnej. Aktywiści
LGBT wnioskowali do sądu również o to, aby zakazać Fundacji informowania
Polaków na temat Standardów Edukacji Seksualnej WHO, w ramach których
dzieci są seksualizowane w szkołach i przedszkolach. Sąd oddalił tę
część wniosku oznajmiając, iż postulaty uczenia małych dzieci
masturbacji i wyrażania zgody na seks są faktycznie obecne w
Standardach WHO.
Źródło: Fundacji Pro-Prawo do życia (materiały prasowe)
MWł