środa, 16 października 2019

Syria stawia opór Turcji. Rządowa armia wkracza do akcji, sojusz z Kurdami

Zbombardowane przez Turcję syryjskie miasto Ras al-Ein
Zbombardowane przez Turcję syryjskie miasto Ras al-Ein
      Po osiągnięciu przez Damaszek porozumienia z kontrolującymi ten region siłami dowodzonymi przez Kurdów syryjska armia wkroczyła do miasta Tall Tamr w północno-wschodniej Syrii w celu odparcia ataku Turcji - podały w poniedziałek syryjskie media państwowe. 
Tall Tamr (Tell Tamer) znajduje się przy strategicznej autostradzie M4, która biegnie ze wschodu na zachód. Siły tureckie poinformowały, że zajęły autostradę w niedzielę. Tall Tamr leży 35 km na południowy wschód od Ras al-Ajn, jednego z głównych punktów tureckiej ofensywy, rozpoczętej w minioną środę.
Tymczasem przedstawiciel syryjskich Kurdów powiedział w poniedziałek agencji Reutera, że "wstępna wojskowa" umowa z władzami w Damaszku dotyczy rozmieszczenia sił wzdłuż granicy Syrii z Turcją, a kwestie polityczne strony omówią później.



Sprecyzował, że umowa dotyczy wkroczenia sił rządowych z obszarów granicznych z miasta Manbidż do Dajrik, znanego również jako Al-Malikijja, na północnym wschodzie Syrii. Dodał, że kurdyjskie władze w północno-wschodniej Syrii były zmuszone szukać sposobów na ochronę regionu po tym, gdy USA "dały tam zielone światło" ofensywie tureckiej.



Zmiana sojuszy
Syryjska państwowa telewizja informowała wieczorem, że rządowe wojsko zostało wysłane na tereny kurdyjskie na północ. Wkrótce potem lokalne kurdyjskie władze poinformowały o porozumieniu z wojskiem. Dzięki temu Kurdowie mają nadzieję stawić skuteczny opór tureckiej armii, która od środy ostrzeliwuje północ kraju z ziemi i z powietrza.


Jest to całkowita zmiana sojuszy w Syrii. Kurdowie byli dotąd sprzymierzeni ze Stanami Zjednoczonymi, ale kilka dni temu prezydent Donald Trump poinformował, że wycofuje amerykańskich żołnierzy. Co prawda z Syrii wyjechało wówczas zaledwie 50 Amerykanów, ale teraz Pentagon poinformował, że w związku z poważnym zagrożeniem ich bezpieczeństwa ze strony atakującej Turcji, w trybie pilnym Syrię opuści tysiąc Amerykanów. W ostatnich godzinach oddziały USA były co najmniej dwukrotnie ostrzeliwane przez turecką armię.

Turecka kontrola
Turcja tymczasem w wyniku bombardowań przejęła kontrolę nad dwoma strategicznymi miastami przy granicy - Ras al-Ajn oraz Tall Abjad. Z kolei z jednego z zarządzanych przez Kurdów aresztów miało uciec około 800 członków rodzin byłych bojowników ISIS.

Turcja rozpoczęła ofensywę, by z terenów przygranicznych wyprzeć Kurdów i stworzyć tam strefę buforową, do której zostaliby przesiedleni syryjscy uchodźcy. Stany Zjednoczone twierdzą jednak, że tureckie wojsko posuwa się znacznie dalej w głąb Syrii, niż zapowiadało.

W ofensywnie zginęło około 70 cywilów po obu stronach granicy, ok. 50-100 kurdyjskich bojowników, czterech tureckich żołnierzy oraz 16 rebeliantów ze sprzymierzonych z Turcją syryjskich oddziałów partyzanckich. Inwazja wygnała z domów nawet 200 tysięcy osób.

fc

Za https://polskieradio24.pl/5/1223/Artykul/2383212,Prezydent-Turcji-przedstawil-plan-ofensywy-w-Syrii-Rozdzielimy-korytarz-terrorystow