Stacjonujące w Syrii oddziały jankeskie zostały ostrzelane przez turecką artylerię.
Atak artyleryjski miał miejsce na terytorium kontrolowanym przez Kurdów w mieście Ajn al-Arab.
Po ustaniu ognia jankesi wycofali się i nie zaatakowali w odpowiedzi. Nie poinformowano o ofiarach śmiertelnych.
Szacuje się, że w rejonie ostrzału artyleryjskiego znajdowało się od 15 do 100 żołnierzy.
Zdaniem przedstawiciela amerykańskiej armii wojska
tureckie powinny dysponować szczegółowymi informacjami na temat pozycji
amerykańskich sił specjalnych w Syrii.
W niedzielę Biały Dom ogłosił, że wojska amerykańskie
zostaną wycofane z syryjsko-tureckiego pogranicza. W środę Turcja
rozpoczęła ofensywę na tereny północno-wschodniej Syrii, kontrolowane
przez Kurdów. Celem ofensywy są kurdyjskie bojówki z YPG.
(na podst. rp.pl/opr. Eugeniusz Onufryjuk)