Dlaczego się dziwicie, że "katolicko- patriotyczne" rządy
"prawicowego" PiSu prześladują obrońców Życia i normalności, a pobłażają
bolszewii LGBT? Przecież to jest cena jaką władza warszawska musi
płacić za judeoanglosaski protektorat. To nie tylko kupowanie wojskowego
sprzętu za każda cenę, to również wytyczne rewolucyjne, które pozwalają
na tzw. "kompromis aborcyjny" i na obecność wszelkich zboczeńców na
ulicach i na uczelniach.
Bezkarność sodomitów i wyroki dla obrońców Dekalogu.
Pacyfikacja patriotów i dotacje unijne dla marksistów. To wyrosło na
etosie TW Bolka, JPII, IIIRP, smoleńskich miesiączkach, amerykańskich
obietnicach.
Nie ma co
liczyć na zmianę przy tym układzie sił. Pozbądźmy się złudzeń, że coś
się samo zrobi za pomocą kartki wyborczej, czy internetowego biadolenia.
Dalsze umocowanie się PO- PiSu wraz z lewackimi satelitami uczyni z nas
nieszkodliwych marzycieli, bo nawet jeśli jakakolwiek siła narodowa
osiągnie sukces wyborczy, to musi minąć kilka lat, zanim owi wybrańcy
narodu zaspokoją swoje socjalne potrzeby i zaczną dostrzegać zwykłych
ludzi na ulicach, marzących o podniesieniu kwoty wolnej od podatku.
Za: facebook.com